Skocz do zawartości

Znajdź zawartość

Wyświetlanie wyników dla tagów 'drożdże' .

  • Wyszukaj za pomocą tagów

    Wpisz tagi, oddzielając je przecinkami.
  • Wyszukaj przy użyciu nazwy użytkownika

Typ zawartości


Forum

  • Na czasie...
    • Extra.smaczny.pl
  • Nasze przepisy
    • Słodkości
    • Dania główne
    • Sałatki
    • Zupy
    • Przetwory
    • Alkohole
    • Pieczywo
    • Przekąski
    • Potrawy wegetariańskie
  • Kulinaria
    • Nasze artykuły
    • Porady
    • Problemy w kuchni
    • Diety
    • Szukam przepisu
    • Ogólnie
    • Urządzenie i wyposażenie kuchni
    • Śmieszne przygody w kuchni
    • Znaleziono w Internecie
    • Przepisy okazjonalne
  • Poza kuchnią
    • Przywitaj się i daj się przywitać
    • Smakowicze o sobie...
    • Rozmowy (prawie) niekontrolowane
  • Nasz portal
    • Aktualności
    • Propozycje i uwagi dotyczące Smaczny.pl oraz forum
    • Użytkowanie forum i strony głównej - informacje i problemy
    • Tylko dla nałogowych "smakowiczów"

Szukaj wyników w...

Znajdź wyniki, które zawierają...


Data utworzenia

  • Od tej daty

    Do tej daty


Ostatnia aktualizacja

  • Od tej daty

    Do tej daty


Filtruj po ilości...

Dołączył

  • Od tej daty

    Do tej daty


Grupa podstawowa


Gadu-Gadu


Skype


Lokalizacja


Zainteresowania

Znaleziono 3 wyniki

  1. Witam, zabrałam się dzisiaj do robienia drożdzowej baby wielkanocnej. Zaznaczam, że był to mój pierwszy raz. Użyłam 'świeżych' drożdży, 30g, zrobiłam zaczyn z łyżką cukru, mąki i ciepłego mleka (wg. przepisu) i wstawiłam na 30 min do piekarnika (na najniższą temperaturę u mnie ok.30-40stopni), aby rosło w cieple). Zaczyn trochę podrósł. Po dodaniu reszty składników i wymieszaniu - ciasto w formie już nie wyrosło. Pozostawiłam je tak jak zaczyn, w piekarniku na najniższej temp. przez 1h i niestety już nie podrosło nic a nic. Okazało się, że drożdże, których użyłam były ważne do 8 marca :sad: Nie zauważyłam tego wcześniej. Czy ktoś ma jakies doświadczenia z przeterminowanymi drożdzami? Bo może gdzies indziej popiełniłam błąd i dlatego nie wyrosło. Czy przeterminowane prawie o miesiąc 'świeże' drożdze jeszcze działają czy już nie? To mój pierwszy post na tym forum! :smile: Witam wszystkich!
  2. Składniki: 1/2 kg mąki pszennej 1,5 szklanki letniego mleka 70 g świeżych drożdży 1 jajko szczypta soli 2 łyżki cukru Przepis na racuchy drożdżowe z domową konfiturą: Do dużej miski wsypujemy całość mąki, pośrodku robimy dziurkę, do której następnie wrzucamy cukier, sól, wlewamy mleko (na razie 3/4 szkl.) i kruszymy drożdże. Odstawiamy, aby rozczyn rósł ok. 20 min. Po tym czasie dolewamy resztę mleka i wbijamy jajko, wszystko mieszamy. Na sam koniec dodajemy ubite na sztywną pianę białko kurze – mieszamy całość. Masa powinna rosnąć ok. 1,5 h. Ciasto powinno mieć konsystencję gęstej śmietany (możemy dosypać mąki lub dolać mleka) Kolejnym etapem jest smażenie racuchów. Na rozgrzany olej (jednak nie za mocno, gdyż ciasto spali się z wierzchu, a w środku będzie surowe) kładziemy niewielkie racuszki. Najlepiej nakładać je gorącą łyżką, wtedy nie przywierają do niej. Smażymy na złoty kolor z obydwu stron. Podajemy z malinową konfiturą, najlepiej własnej produkcji. Smacznego. http://www.codogara....itura-malinowa/
  3. Składniki do ciasta: 15g świeżych drożdży, 0,5 łyżeczki cukru, 180 ml letniej wody, 225g mąki pszennej, szczypta soli, 2 łyżki oleju. Przepis na ciasto pizzowe ze str. 84 "Kuchnie świata. Najlepsze potrawy krok po kroku". Dostałam dawno temu w prezencie od mojego Brata - wyśmienitego kucharza. Nikt wtedy nawet nie podejrzewał (łączenie ze mną), że tak polubię gotowanie. Ale po kolei: drożdże mieszam z cukrem, dolewam letniej wody i zostawiam na 10 min, aż na powierzchni pojawią się pęcherzyki. Do oddzielnej miski wsypuję 225g mąki pszennej, dolewam drożdże, 2 łyżki oleju i zagniatam. Jak już mniej więcej ciasto będzie wyrobione (nie będzie się lepić do dłoni) odstawiam w ciepłe miejsce na pół godziny. W tym czasie przygotowuję farsz. Na farsz nadaje się właściwie wszystko, czyli to z czym chcemy zjeść akurat pizzę i co mamy w lodówce. Dziś robię z żółtym serem, kukurydzą, pomidorami, cebulą i wędliną. Smażę wędlinę jaką znalazłam w lodówce (może być też: boczek, salami). Czasami mieszam. I jak się już podsmaży dorzucam cebulę (skroiłam standardowo w kółka). Sprawdzam ciasto po pół godzinie. Jak podrosło (książkowo ma dwukrotnie zwiększyć objętość) to zagniatam i wałkuję na bardzo cienko. Rozwałkowane ciasto układam na płaskiej blasze wyłożonej papierem do pieczenia. Smaruję sosem pomidorowym (koncentrat, przecier pomidorowy czy sos z pomidorów z puszki). Na to żółty ser, na to usmażona wędlina z cebulą i kukurydza, na to pomidory z puszki - pokrojone, znów ser żółty i do piekarnika! Pieczemy około 20 min w 200 st.C. Raczej dłużej niż krócej. Trzeba zaglądać. Zapomniałam o przyprawach, a pasowałyby: oregano, pieprz, czosnek, bazylia, może suszone pomidory. I tak wyszła pyszna domowa pizza z mocno zimnym jasnym piwem. domowa pizza krok po kroku https://www.facebook...176386815756041
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.