szyszka Opublikowano 18 Maja 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 18 Maja 2010 Mam ten sam problem,mole mole i mole.Ale zauważyłam jedną rzecz,może komuś ta informacja się przyda.Pojawiły się wtedy kiedy zaczełam kupować ciuchy z lumpeksów.Czy to możliwe? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
basga Opublikowano 18 Maja 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 18 Maja 2010 Ja mam w kuchni te lepy na mole na drzwiczkach w szafce przyklejone.A kiedyś kupiłam większą ilość mąki żytniej do chleba i ...kiedyś zaglądam do pudełka z mąką a tam cała ich warstwa była-musiałam je przynieść ze sklepu bo były tylko w tej jednej mące-dobrze,że pudełko było plastikowe i zamykane to nie poprzełaziły!Kiedyś mole zeżarły mi sporo wełny w szufladzie-gorącym octem wtedy wyparzałam szufladę a wełna poszła do śmieci niestety. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Yola79 Opublikowano 18 Maja 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 18 Maja 2010 mi zdarzyło się kilkakrotnie przynieść mole spozywacze ze sklepu w mące, czekoladzie itp. od razu poszłam do tego sklepu uczuclic panie na ten problem. stosuje jak powyzej lepu w szafce ale wypróbuje tą skórke pomarańczy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
AnnaK Opublikowano 18 Maja 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 18 Maja 2010 Nie mam na szczęscie kłopotu z molami. Co roku wiosną wietrzę dokładnie wszystko co mole lubią. Szafy przecieram szmatką zwilżoną terpentyną i zostawiam otwarte żeby zapach wywietrzał. Kiedyś . jak była w sklepach tylko naftalina to spryskiwałam wnętrza szaf resztą wody toaletowej, a teraz kupuję zawieszki przeciw molom (są w sklepach o zapachach różnych kwiatów) wieszam w szafie obok ubrań i mam spokój. Mole spożywcze kiedyś zalęgły mi się w grzybach. Suszyłam je na słońcu i potem do słoików. Zeżarły mi dwa trzylitrowe słoje. Teraz po suszeniu na słońcu jak już są wysuszone wstawiam je do piekarnika w temperaturę ok.120 st na kilkanaście minut i dopiero potem do słoików. Pozdrawiam i życzę wygranej w walce z tymi owadami. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.