ina12 Opublikowano 9 Lutego 2007 Zgłoś Opublikowano 9 Lutego 2007 1 kg mąki 10 dag drożdży 10 - 15 dag cukru około 1/2 l mleka 6 żółtek, 1 jajko 10 dag margaryny rozpuszczonej, lub 5 - 6 łyżek oleju 1 łyżka spirytusu - ja daję ocet szczypta soli Tłuszcz do smażenia marmolada, powidła itp do nadzienia cukier puder do oprószenia Z kilograma mąki co podałam, odsypać 20 dag. Zarobić rozczyn, rozetrzeć drożdże z 1 łyżką cukru dodać 20 dag mąki i mleka tylko tyle żeby gęstość rozczynu była taka jak gęstość dobrej śmietany. Odstawić rozczyn w ciepłe miejsce do wyrośnięcia. Utrzeć jajko i żółtka z cukrem, dodać przesianą mąkę, wyrośnięty rozczyn, resztę mleka, szczyptę soli, alkohol albo ocet, wyrabiać ciasto, aż stanie się gładkie, lśniące, będzie odstawać od ręki i na powierzchni ciasta ukażą się pęcherzyki powietrza. Wlewać po trochu tłuszcz i jeszcze chwilę wyrabiać. Ciasto powinno być niezbyt gęste. Odstawić w ciepłe miejsce do wyrośniecia od 10 - 15 minut. Gdy ciasto zacznie rosnąć, zaraz wyrabiać. Nabierać łyżką małe porcje ciasta i palcami zanurzonymi w stopionym tłuszczu kształtować na ręku małe krążki, na środek nakładać 1/2 łyżeczki nadzienia. Zlepiać dokładnie, formować kulki, kłaść na posypaną mąką powierzchnię, przykryć ściereczką. W między czasie rozgrzać tłuszcz do smażenia. Wyrośnięte pączki brać kolejno ostrożnie na rękę, omieść pędzelkiem z mąki, kłaść na gorący tłuszcz górną stroną na dół. Przykryć pokrywą i smażyć, pączki powinny swobodnie pływać. Gdy pączki zrumienią się od dołu, obrócić widelcem do góry i dosmażyć bez przykrycia. Usmażone paczki wyjąć na bibułę do osączenia i gorące oprószyć cukrem pudrem. Do ciasta można dodać cukier waniliowy, sok z cytryny i otartą skórkę z niej. Melanio sprawdź czy jest odpowiednio nagrzany tłuszcz, wrzuć kawałek ciasta, gdy ciasto szybko wypłynie i zaraz się zrumieni to można smażyć. Ja ostatnio nie sprawdziłam jak piekłam pączki na proszku do pieczenia i z twarogiem i moje pączki były nie puszyste, a Kasi wyszły bardzo dobre. Starałam się napisać bardzo przejrzyście. Jak robię pączki to tylko z tego przepisu i na tłusty czwartek je też je zrobię. Pozdrawiam Cytuj
JustynaZ Opublikowano 9 Lutego 2007 Zgłoś Opublikowano 9 Lutego 2007 Właśnie jutro mamy w planie pączki, już mi "ślinka cieknie", ale robi je teściowa wg sobie tylko znanego przepisu, są bardzo dobre ;-) Jus. Cytuj
Basia K Opublikowano 11 Lutego 2007 Zgłoś Opublikowano 11 Lutego 2007 Mam pytanko Ile mniej więcej wychodzi pączków z tego przepisu? Cytuj
ina12 Opublikowano 11 Lutego 2007 Autor Zgłoś Opublikowano 11 Lutego 2007 Basiu nie dam odpowiedzi bo ich dawno nierobiłam, zrobię teraz to policzę, bo nigdy nie liczyłam.Ja jak napisałam robię tylko z tego przepisu. Cytuj
Basia K Opublikowano 11 Lutego 2007 Zgłoś Opublikowano 11 Lutego 2007 Chyba też spróbuję... A od piątku dieta! Cytuj
Marra Opublikowano 14 Lutego 2007 Zgłoś Opublikowano 14 Lutego 2007 Halinko mam taki sam przepis tzn.jeśli chodzi o składniki od mojej Mamusi. Zawsze mi smakowały. Tylko mam dylemat, bo mamusia wkłada ciasto do wyrośnięcia do....lodówki na 1 godz. No i co ja teraz mam biedna zrobić?.. Pozdrawiam walentynkowo Marzanna Cytuj
ina12 Opublikowano 14 Lutego 2007 Autor Zgłoś Opublikowano 14 Lutego 2007 Marzanno ja nie wkładam do lodówki, robię zgodnie z przepisem. Basiu nie bawiłam sie z nakładaniem łyżką na rękę tylko od razu nabierałam ręką. Są i mniejsze pączki i większe, wyszło 45 sztuk, nie będę zachwalać, kto się zdecyduje je zrobić przekona się sam. Ja nie wytrzymałam do jutra i żeby Wam pokazać dodaję zdjęcie. Pozdrawiam Was serdecznie Przepis posiadam z starej książki kucharskiej. Cytuj
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.