Skocz do zawartości

bogi

Aktywni Smakowicze
  • Postów

    204
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez bogi

  1. witam po pracy :D zaczynamy dlugi weekend, dzieki za dawke humoru, niestety nie sposób zapamietac tych kawałów wszystkich a szkoda. Bardzo przepraszam ze ostatnio pojawiam sie pierwsza na forum i szybko czytam :D / traktuje to jako komplement/, a wstaje przed 6 robie kanapki synusiowi do szkoły , pieskowi ide dac papu i robie kawke i komp :D to moze dlatego :D . I niestety w dni robocze tak bedzie, no moze w wakacje troche inaczej, ale z reguly bardzo wczesnie wstaje i pije kawke przy komputerze.

    a tak przy okazji co to jest MAZEINA??? czy to maka kukurydziana???

  2. WOW :D dałam rade, domówiłam ciacha:) a były rewelacyjne. nawet kawe wypilam gorzka bo nie wypadalo słodziku z torebki wyciągac. To było oficjalne spotkanie :D . Ale ok wytrzymałam. Dzieki wszystkim którzy za mnie trzymali, Śliweczka i MAruda i margot buziaczki.

  3. a masz na dysku swoje zdjecia? jesli tak edytuj awatar. przeglądaj. wybierz zdjątko i ...nie wiem czy zmień, czy aktualizuj???? :D pewnie zmień :D a jak nie, to trzeba użyć metody prób i błedów

    juz mam dzieki :D

    Kim jest twój ojciec? - W zasadzie to nie wiem, czasami myślę, że jest ślusarzem, a czasami, że księgowym. - Jak to?! - No, bo wieczorami nóż ostrzy, a rano pieniądze liczy.

    Gdy Bóg stworzył Adama i Ewę, rzekł im: - Mam tylko dwa prezenty. Jednym jest sztuka siusiania na stojąco,a..... Wtedy Adam skoczył do przodu i krzyknął: - Ja!!! ja!!! ja!!! ja to chcę, proszę Panie, prooooszę, istotnie ułatwi mi to życie. Ewa się zgodziła, mówiąc, że takie rzeczy nie miały dla niej znaczenia. Wtedy Bóg dał Adamowi prezent, a ten zaczął krzyczeć z radości. Biegał po Rajskim Ogrodzie i obsikał wszystkie drzewa i krzaki,biegał po plaży wysikując rysunki na piasku....Nie przestawał się z tym obnosić. Bóg i Ewa obserwowali oszalałego ze szczęścia mężczyznę, gdy Ewa spytała: - Jaki jest drugi prezent? Bóg odpowiedział: - Mózg Ewo, mózg......

  4. Facet dostał na urodziny papugę. Od początku, kiedy tylko wniósł klatkę do domu i zdjął z niej zasłonę, zorientował się, że miała okropny nawyk przeklinania, rzucała mięchem co drugie słowo. Cóż było zrobić - wyrzucić - żal, zawsze to jakiś towarzysz, zresztą prezent... Przez szereg długich dni starał się walczyć ze słownictwem papugi. Mówił do niej miłe słowa, puszczał łagodną, klasyczną muzykę, robił wszystko, żeby dać papudze dobry przykład... Słowem pełna poświęceń terapia. Na próżno. Pewnego dnia, kiedy papuga wstała lewą nogą I była wyjątkowo niegrzeczna, opryskliwa I obrażała go na każdym kroku, coś w nim pękło. Zaczął krzyczeć, ale papuga darła się głośniej. Potrząsnął nią i nie dość, że zbluzgała go tak, że wiązanki nie powstydziłby się marynarz pływający na dużych transatlantykach, to jeszcze dostał parę razy dziobem. W akcie desperacji wrzucił ptaka do zamrażarki, zatrzasnął drzwi, oparł się o nie i zsunął w dół. Papuga rzuciła się kilka razy o ściany zamrażarki, facet usłyszał przytłumiony bełkot i nagle wszystko ucichło. Facet ochłonął trochę, naszły go wyrzuty sumienia, więc otworzył szybko drzwi zamrażarki. Papuga w milczeniu weszła na jego wyciągnięte ramię i powiedziała: - Najmocniej przepraszam, że uraziłam pana moim słownictwem i zachowaniem, proszę o przebaczenie - dołożę wszelkich starań aby się poprawić i nie dopuścić do podobnych scen w przyszłości. Facet tego się nie spodziewał - taka nagła zmiana była co najmniej szokująca - już otwierał usta chcąc zapytać co spowodowało tak radykalną zmianę, kiedy odezwała się papuga: - Mogę Pana uprzejmie zapytać czym zawinił kurczak�?

  5. Co to jest ciąża przenoszona? Jak się dzieciak rodzi w rok po śmierci męża.

    Mój "elektryczny" dzień: - Wstaję opornie - Jadę do pracy pod prąd - Pracuję w napięciu - Do domu wracam naładowany - Na szczęście podczas kłótni z żoną zawsze zostaję uziemiony

    Właściciel pewnej małej firmy wezwał agenta ubezpieczeniowego do swojego biura. - Chciałbym ubezpieczyć wszystkie przedmioty, które tutaj pan widzi od kradzieży! A po chwili dodaje: - Z wyjątkiem tego zegara na ścianie. - Dlaczego jego pan nie ubezpiecza? - Ponieważ pracownicy, których zatrudniam nie spuszczają go z oczu przez cały dzień.

    Na kąpielisku: - A ty, chłopczyku, czemu się nie kąpiesz? - Bo pływać nie umiem, a siku mi się nie chce.

    Czołga się facet nago po trawie. Przechodzień się pyta: - Co pan robi? - Pasę konia.

  6. witam wszystkich :D

    JAK UPRAWIAJĄ SEKS...

    OGRODNIK - w trawie

    BANKIER - na raty

    ALPINISTA - zawsze na górze

    INŻYNIER - zgodnie z planem

    LISTONOSZ - dochodzi szybko

    POLITYK - kończy na obietnicach

    DENTYSTA - wiadomo zawsze oralnie

    ŚMIECIARZ - dochodzi raz w tygodniu

    POLICJANT - twarda pałka z kajdankami

    SZACHISTA - bije konia nawet przy królowej

    DETEKTYW - tylko w ciemnościach i incognito

    DŻOKEJ - galopuje ostro i zawsze chce być pierwszy

    PIŁKARZ - jak nie faul to spalony i nigdy nie może trafić

    DOSTAWCA PIZZY - jak nie dojedzie w 5 min to zimny

    NUREK - ma wielkie ciśnienie zwłaszcza gdy jest głęboko

    GOLFISTA - małe piłeczki, a upiera się żeby zaliczyć 18 dziurek

    MUZYK - ma niezwykle sprawne palce, ale potrzebuje dyrygenta

    PRACOWNIK BIURA PODRÓŻY - nigdy nie może znaleźć właściwego miejsca

    DEALER SAMOCHODOWY - nie ważne gdzie i komu, aby tylko wepchnąć ten swój złom...:D:):D

  7. ponieważ moja waga nie ruszyła nie pytaj, jak zmieniać dane na suwaku :D

    ale popracuję nad tym w wolnej chwili, a najlepiej wtedy, gdy ruszy waga :D

    o dżizes...a z prawej tort czekoladowy....naleśniki z serem czekoladowym....jabłecznik....ciasto ze śliwkami....

    zmieniasz dane na suwaczku tak samo jak je zrobilas:)

  8. uff,nareszcie skonczyłam czytanie :D , nie było mnie tylko przez weelend a myslalam ze nigdy tego nie przerobie. Wszystkim dziekuje za porcje śmiechu. To niesamowite jak mozna czytac i śmiac sie do monitoraicon6.gif. Synus był pod wrażeniem, niewiem moze myslal ze zgupiałam :D . Ale niee ale niee to tylko śmiech. Witam rownież nowych forumowiczów,jest nas coraz wiecej to super.To chyba na tyle,pozdrawiam i kolorowych snów, bede raniutko z kawką. :D

    A tak na marginesie to zrobilam test i swoja wymarzona wage uzyskam 14.08.2000 HURRRA , to juz niedlugo

  9. witam wszystkich z rana, piję sobie kawe mam usmiech na twarzy bo znowu 0.5 kg mniej, to juz 4 kg /hurrra/, ale tego podobno nie widac icon_sad.gif, niewiem czemu. Zobaczymy jak mąż wroci co powie, on pewnie zauwazyicon_biggrin.gif. Czytam to nasze forum codziennie a raczej dwa razy dziennie rano i po pracy, nie zawsze pisze,ale jestem, Miłego dnia życze

  10. MAHO wszystkiego naj naj najlepszego w dniu 19 urodzin spełnienia najskrytszych marzeń .

    A tak na marginesie to bardzo zazdeoszcze ci tych laticon8.gif. ale cóz trzeba sie cieszyc z tego co sie ma, A JA MAM 0.5 kg mniej, niestety nie umiem 0.5 zaznaczyc na suwaczku, on zmienia tylko cale kg, moze to i dobrzeicon_smile.gif. Pozdrawiam wszystkie Protalki i

    Pratalaicon4.gif. Śliweczko trzymam kciuki za córcie.

  11. witam wszystkie Protalki:icon_biggrin.gif po pierwszym dniu warzyw waga nadal ta sama, ale jest mi zimmno, szczególnie wieczorami i do tego mam cięzkie dni @.A po za tym jest super. Wszystko co jem bardzo mi smakuje , a wczoraj napadlo mnie na coś słodkiego i zrobilam kogel mogel oczywiscie bez cukru tylko z 1 tabletka słodziku, smakowal jak nigdy dotąd.icon_biggrin.gif Pozdrawiam i zmykam do pracy a dzisiaj nerwowka bo jutro kontrola a dzisiaj zaczynaja sie testy w gimnazjum i synus pisze wiec bede 3 dni jakas taka nerwowa:( ... och samo życie

  12. uff, ale narozrabiałam, ostatni dzien fazy uderzeniowej i niewytrzymalam, zezarlam salatki z warzywami

    i ci teraz??? mam zaczynac od nowa?? nastepne 5 dni?/ od jutra mialam dołaczyc warzywa, zrobilam to dzisiaj, prosze o odpowiedz . w ksiazce nic na ten temat nie pisze, chyba ze pominelam.

    a do tego wypilam chyba ze 3 litry wody. pomozcie co robic jutro?? uderzenioke nadal czy dodac warzywa???? prosze:(

  13. uff, ale narozrabiałam, ostatni dzien fazy uderzeniowej i niewytrzymalam, zezarlam salatki z warzywami

    i ci teraz??? mam zaczynac od nowa?? nastepne 5 dni?/ od jutra mialam dołaczyc warzywa, zrobilam to dzisiaj, prosze o odpowiedz . w ksiazce nic na ten temat nie pisze, chyba ze pominelam.

  14. witam, mam 2 kg mniej:) HURRRA, dzisiaj odbieram ksiazke i przepisy, mysle ze teraz juz bedzie mi łatwiej. ale po poludniu to bym jadla i jadla.... do 15 jakos mi sie nie chce jesc chyba dlatego ze jestem w pracy, a potem.... nic tylko mysle co by tu zjesc. nadal nie wiem jak wkleic ten cholerny suwaczek:(

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.