Skocz do zawartości

uretan

Aktywni Smakowicze
  • Postów

    175
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    2

Odpowiedzi opublikowane przez uretan

  1. Mój dziadek był piekarzem, często się kręciłem w jego firmie, i widziałem,. że do ciasta dodawano wyłącznie wodę, z wyjątkiem chałek, drożdżówek i bułeczek maślanych. A dziadkowy żytni chleb na zakwasie był DOSKONAŁY, bez grama tłuszczu, mleka, drożdży czy innych dodatków. Taki chleb teraz pieką jeszcze tylko w Polsce, na Litwie i Ukrainie.

  2. Są pewne niezłomne zasady, np. "nie łączyć w jednej potrawie majeranku i koperku", przyprawy otrzymane z nasion (kolendra, gorczyca) powinno się dodawać na początku przyrządzania, a ziołowe aromatyczne (tymianek, majeranek, oregano) wręcz odwrotnie - pod koniec gotowania czy duszenia (wyjątek - listki bobkowe). Przyprawy służące do zaostrzenia smaku (różne pieprze, chili) zdecydowanie na końcu, dla nadania potrawie ostatecznego szlifu. Są to reguły, których podczas kucharzenia trzymam się niezłomnie.

  3. Liziii, Twój przepis przypomniał mi zamierzchłe "kartkowe" czasy, kiedy pokrojona w plastry, panierowana mortadela robiła za schabowe. I muszę Ci powiedzieć, że te "kotlety" mi smakowały nie gorzej niż prawdziwe. Dlatego myślę, że Twój "tani obiadek" jest smaczny. Ale proponuję Ci, żebyś i Ty spróbowała z mortadelą (też niedroga). Wtedy wyjdą prawdziwe kotleciki, ponadto współczesna mortadela jest o niebo lepsza od tej historycznej. Pozdrawiam.

  4. Aurko, widzisz skoro woreczka już brak, to można powolutku wracać do normalnej diety. Jeśli Pan Twój nie narzeka na cholesterol, to jajeczniczka może być na niedużej ilości masła. Chwilowo musi unikać cebulowatych (cebula, czosnek, szczypiorki wszelakie, pory), ale trzeba mu to będzie w niewielkich ilościach wprowadzać do diety, bo mam wrażenie, że mylisz dietę z czynnym i bolesnym woreczkiem z dietą rekonwalescencyjną. Na początek oczywiście gotowane mięso i ryby. Przypraw ostrych zero, ale za to aromatyczne jak najbardziej można. Zakup parę małych doniczek ze świeżymi ziołami (bazylia, oregano, lubczyk - są w supermarketach). One umilą Twojemu Mężczyźnie gotowane mięska, blade kluseczki i ryż oraz ziemniaczki (na razie bez skwarek). Ponadto koperek. Przez miesiąc niestety bez zmian. Potem (jak wyżej wspomniałem) możesz a nawet powinnaś powoli wprowadzać czynniki zakazane. Jeśli chcesz więcej szczegółów napisz do mnie maila ;-) uretan@wp.pl

  5. Można z nich robić wszystko to, co z każdych kwaśnych owoców. Jak wszystkie dzikie owoce mają aromat silniejszy, niż hodowlane, więc sensowne jest ten aromacik wykorzystać. Marmoladę z dodatkiem jakichkolwiek czerwonych owoców sobie wyobrażam...albo zwyczajnie uduszone z cukrem i z dodatkiem cynamonu.

  6. 2 szklanki suchych, obranych ze skórki migdałów 2 szklanki cukru pudru sok z połówki cytryny 1 łyżka wody Umyte i dobrze wysuszone migdały zemleć na drobny proszek. Wsypać do kamionkowej lub porcelanowej miski, dodawać małymi porcjami cukier i dokładnie ucierać. Po skończeniu cukru dolewać również małymi porcjami sok cytrynowy i wodę, dalej ucierać aż masa będzie plastyczna. Przełożyć do wysypanej cukrem pudrem miseczki i wstawić na 24 godziny do lodówki, żeby "zahartować" marcepan. Z masy marcepanowej można formować dowolne kształty, albo użyć jej do przekładania. Smacznego

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.