Skocz do zawartości

I26

Aktywni Smakowicze
  • Postów

    166
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez I26

  1. Witam w porze obiadowej.

    Nie wiem jak tam waga bo staram się nie ważyć zbyt często a jeszcze jestem przed @ więc nie chcę się załamywać. Kupiłam dzis mój pierwszy słodzik z racji tego że w czasie @ przeważnie mam ochotę na słodkie.I tu moje pytanko ,ponieważ nie mogę nigdzie znaleść żadnego wątku o słodzikach,czy ten mój jset dobry?

    Kupiłam go w aptece SUSSINA GOLD w tabletkach.nie ma na nim informacji czy to do pieczenia się nadaje.więc nie wiem.

  2. Cześć kobitki :-D Mam pytanie ile można dziennie zjeść mufinków jogurtowych bo dziś chcę je zrobić?

    Wszystkiego najlepszego Bożenko z okazji imienin - życzę Ci spełnienia najskrytszych marzeń :D

    I26 pamiętam że zaczęłyśmy odchudzać sie w podobnym czasie. Chyba zaczęłaś 1 czy 2 dni wcześniej.Też startowałam z 79 a nawet 79,2 i widzę że tobie to znacznie szybciej idzie. Ja dziś nadal mam 75 już któryś dzień z kolei. Ach teraz Was dziewczyny rozumiem jak potrafi to być dołujące. Tym bardziej że mam 5 dzień białek może ruszy jutro na warzywach ale wątpię. Nie grzesze, mufinki będą pierwszym słodkim jedzonkiem od dawna.

    I26 mam pytanie troche krę[pujące, jak nie chcesz to nie odpowiadaj. Bierzesz tabletki anty? Bo ja tak i może dlatego wolniej spada. Już sama nie wiem.

    Miłego dnia idę gotować obiadek dla mężusia i córeczki.

    WITAM CIĘ.Wśród kobiet to chyba nie jest krępujące a bynajmiej dla mnie nie.biorę tabletki anty o nazwie Yasminelle to są moje czwarte tabsy i dopiero po nich czuję się dobrze ale niestety waga skoczyła mi niesamowicie .Myślę że to właśnie ich wina.no ale walczymy.ja też nie przyrządzałam sobie jeszcze żadnych słodkości,słodzika nie używam bo od dawna nie słodze kawy czy herbaty.

    Nie wiem jak w twojej sytuacji ale dla mnie to pierwsza dieta w zyciu a nadwagi dorobiłam sie w ciągu ostatnich dwóch lat.może dlatego spadek wagi jest dość szybki,ale ciiiii,żeby nie zapeszać :) .myśle że nie ma co się załamywać.Może zmień lekko jadłospis.może jakies lekkie ćwiczenia pomogą .ja co prawda nie ćwicze z samej nazwy jedynie co biegam przy dzieciach,na zakupach jest marsz,po schodach tam i z powrotem,no i oczywiście w sypialni z mężem.... :twisted: 8-) :-D .pozdrawiam cie serdecznie.

  3. Witam z rana wszystkie dietujace kobietki.Ja już po śniadanku dawno i po sprzątaniu mieszkanka,czyli po małej porcji ćwiczeń :D.

    Ostatnio się nie odzywałam ale czytam na bierząco.

    Dziś przyszła chwila prawdy -po 10 dniach czas na ważenie.Aż mi sie nogi trzęsły jak na wagę wchodziłam a tu niespodzianka 2,2 kg mniej. :) :twisted: 8-) To chyba nieźle.dziś zaczynam warzywka więc następne ważenie za kolejne 10 dni.

    Jak na razie żaden kryzys mnie nie dopadł i ani razu nie zgrzeszyłam,mimo że mój chudy mężuś objada się hamburgerami .no i pyszne obiadki muszę im gotować ALE JA JESTEM TWARDA.

    Pozdrawiam.

  4. WITAM WSZYSTKIE KOBIETKI PORANNIE ALE NIESTETY ZNÓW ZIMOWO!

    Oczywiście z okazji naszego święta Wam i sobie szczególnie życze wysokich spadków wagowych(bo cóż innego mogę nam życzyć)i zadowolenia z własnego życia.

    dziś zaczynam białka same .przez 5 dni warzywnych nie wchodziłam na wagę i następne białkowe 5 dni też nie zamierzam.mam nadzieję że pozytywnie waga mnie zaskoczy po tych 10 dniach.Weekend przetrwałam chociaż były dwie imprezy to ani kawałeczka ciasta anie niczgo zakazanego nie zjadłam :( :) :) .

  5. Witam wieczorowo weekendowo:)

    wiecie..oprocz chorobska gornych drog oddechowych, przypaletala mi sie infekcja TAM..gdzie nie powinna sie paletac!!!!wrrrr!!!!od razu klotrimazol w ruch i polecialam do apteki po cos takiego jak w PL lactovaginal to farmaceutki patrzyly na mnie jak na glupa!!!Boze co za kraj!!!!!!jeszcze troche i wracam do domu!!no i zakupilam sobie mase probiotycznych jogutrow;jakos le lactobacillusy musze pochlaniac:)tylko nie znalazlam zadnych probiotykow lihgt(maja duzo wegli) no ale trudno jakos to przezyje...nie wiem w sumie kwasu mlekowego nie powinno mi brakowac pochalniam sporo przetworow mlecznych przeciez.No i poszlam tez zapisac sie lekarza;mowie jakie mam objawy itd.....wizyta za tydzien!!!!JA PIERNICZE!!!!tu sie nie da zyc!!a jeszcze jak sie zapisalam juz do "kobiecego lekarza"to mowie,ze chce tez przy okazji do normalnego to bym sobie badania zrobila krwi i moczu to pani w recepcji mowi,ze to ten sam lekarz...oni tu nie maja osobnej specjalnosci jak ginekolog!!!im dluzej tu mieszkam tym bardziej mnie ten kraj przeraza!!

    Bozenko zyczonka to sie jeszcze posypia dla Ciebie,poczekaj tylko do 13 :(

    tez bym zjadla cos takiego podrobowego..tylko,ze taka watrobka jak sledzie..bez chleba mi nie ida..

    I26 wypatrzylam,ze ze warminskomazurskiego jestes:)moge spytac skad??ja studiowalam w Olsztynie potem pracowalam w Mrągowie....i strasznie tesknie za Mazurami!!

    no i tak trzymac Agabyd!!ja tez sie nie poddaje!!spektakularnych spadkow nie mam ale powoli cos tam sie chyba rusza:)dzis zalozylam spodnie nie noszone przez 2 tyg i jakos tak luznij w udach:)i jakos tak mam wrazenie..skora odolnie mi sie jakby poprawila;taka bardziej elastyczna i gladka jest

    Marzeniaw ciesze sie,ze humorek lepszy:)

    Monika trzymaj sie dzielnie!!noce generalnie w czasie choroby sa okropne...ja dzis na bank bede wstawac i po omacku strepsilsow szukac

    super!!!ja tez bede tak czarowac :)

    Gochna -ja sie pisze na kawke!!marzy mi sie taki cisnieniowy ekspres i kiedys na pewno sobie taki sprawie a co!!

    a ja jutro mam dostawe sera wiec wlaczne moja wlasna wesola tworczosc i mam zamiar zrobic kawowo rumowy rerniczek na zimno...taki na zimno to sie powinno raczej z serkow homo robic ale jak tu nie ma czegos takiego jak serek homo to sprobuje z normalnego.Juz sie doczekac tego smaku nie moge:) :) :D :)

    dobrej nocki dziewczynki:)

    Z okolic Iławy jeśli coś ci to mówi :) .

    dziś robiłam impreskę dla synka i nawet nie popatrzyłam na ciasto :) :) :) .JESTEM Z SIEBIE DUMNA.

  6. Dzięki Olinko w ich imieniu, napewno przekażę :( :) :)

    A Tobie życzę lepszego nastroju w weekend i przetrwania bez dostępu do naszego forum :) .

    Zdrówka oczywiście i dobrej diagnozy u lekarza we wtorek :D :) :)

    Gosiulku, czy Ty czytałaś najnowszą książkę Dukana? Jeśli nie to mogę Ci ją przesłać na email. Ino rzeknij.

    Tam znajdziesz odpowiedź na większość Twoich pytań.

    W III fazie można pozwolić sobie na 2 królewskie uczty w tygodniu i podczas takiej uczty możesz wypić lampkę wina. Zresztą ślub to taka ważna uroczystość, że dyspensa obowiązuje całkowita, więc jeśli będą niedozwolone rzeczy to najwyżej zrobisz kilka dni ostrych białek i powinno wrócić do normy. Zresztą mamy kilka takich grzeszących więc może one podzielą się z Tobą swoimi doświadczeniami.

    Buziaki na weekend :)

    CZY MOŻE JA TEŻ MOGŁABYM POPROSIĆ TĄ NAJNOWSZĄ CZĘŚĆ??? izajanuszewska@interia.eu. Z góry dziękuje.

    A ja dziś sobie drobiową wątróbkę na obiad zaserwowałam z cebulką ,mniam mniam.nawet nie było czuć że na sucho podsmażona.

    Nie wiem jak tam waga,dziś trzeci dzień z warzywkami,ale jakoś kosmicznie dużo ich nie jem.waga schowana czeka ,zważe się za 7 dni.

  7. I26 4,3 kg to piękny wynik. Trzymaj tak dalej, chociaż teraz troszkę spadnie tempo ale jak taki początek, to może być zapowiedź dobrych spadków :wink: Ze schowaniem wagi to też dobry pomysł, ciekawe czy wytrzymasz całe 10 dni?

    Buziaki dla synka! Moja wnusia też skończyła 2 latka miesiąc temu, a dziś byłam na pierwszych urodzinkach chrześnicy mojego Syna :wink:

    A dziękuje bardzo.Może to dlatego że to w sumie chyba pierwsza moja dieta.No i nie zbierałam nadwagi przez lata.Mam nadzieję że będzie waga lecieć w dół dalej.Waga jak narazie schowana .pozdrawiam.

  8. Cześć Dziewczynki w tym słonecznym dniu ! (przynajmniej w Łodzi :wink: )

    Mam do Was pytanie o samopoczucie w pierwszych dniach I fazy i ew potem w dniach proteinowych: jestem w 3 dniu I fazy i czuję się jak zwłoki:( Nie mam wogóle siły, ledwo dzisiaj podciągnęłam się, żeby wsiąść do tramwaju:( Mam wrażenie, że są tez lekkie zawroty głowy i ogólnie mocne rozbicie.

    Nie jem bardzo dużo, średnio po 250 g 3x dziennie, ale ćwiczę na orbitreku 30-40 minut. Dotarłam wczoraj w książce Dukana do momentu o ćwiczeniach, że niby nie wolno.

    Ale ja muszę, bez ruchu nic się u mnie nie uda.

    Dajcie znać, czy macie podobne odczucia, czy ja jestem jakimś ewenementem??

    Pzdr, Ania.

    Muszę ci powiedzieć że dla mnie też najgorsze były 3 i 4 doba i objawy miałam takie same-wię csię nie przejmuj.Tak jak ktoś wyżej napisał to reakcja organizmu na nową dietę.

    A co do ćwiczeń to faktycznie dukan nie poleca w początkowej fazie.pozdrawiam i życze powodzenia.

  9. Witam.

    Ja dziś wchodze w drugi etap dietki .Po siedmiu dniach uderzeniówki zgubiłam 4,3kg :wink: :wink: :P .No i oczywiście po 3,4 cm w obwodach.Jest się z czego cieszyć.

    Wczoraj zrobiłam zakupki i dziś startuje z warzywkami.będę ciągnąć 5/5,bo tak chyba najskuteczniej.

    A dziś mój synuś ma urodzinki-2 latka.Swiętować będziemy w sobote a jeszcze w niedziele do męża chrześniaka na imprezke.

    ALE JA SIE NIE PODDAM!Nawet nie spojże na smakołyczki.o nie nie jak raz powiedziałam,że dieta to nie ma odwrotu.ja chce w lato ubrać kostium dwuczęściowy.hihih

  10. JUŻ MAM PRAWDA ŻE PIĘKNY.ZNALAZLAM NA POLSKIEJ STRONCE HIHI.MAM NADZIEJĘ ,ŻE SZYBKO GO BĘDĘ PRZESUWAĆ.

    A CO DO MIELONEGO,TO JA NIE KUPUJE GOTOWEGO,TYLKO SOBIE MIELE NP.IRŚ INDYCZĄ I ROBIE TAK JAK MIELONE TYLKO BEZ BUŁKI TARTEJ.POZDRAWIAM. :wink:

  11. WITAM.CZYTAM WASZE FORUM OD WCZORAJ I POSTANOWIŁAM SIĘ DOŁĄCZYĆ JEŻELI MNIE ZECHCECIE. :wink:

    MOJĄ WALKĘ Z NADWAGĄ ZACZĘŁAM 24.02.2010.PRZY WZROŚCIE 166 MOJA WAGA NIESTETY POKAZYWAŁA 79,7KG.DODAM ŻE MAM DOPIERO 26 LAT I W SUMIE ŻENYCH WCZEŚNIEJ PROBLEMÓW Z NADWAGĄ NIE MIAŁAM.JAKOŚ PO DRUGIEJ CIĄŻY I BRANIE TABLETEK ANTYKONCEPCYJNYCH WAGA NIE WRÓCIŁA DO NORMALNOŚCI(A SYNEK JUTRO JUŻ DWA LATKA KOŃCZY).

    PLANUJE SCHUDNĄĆ OK 20 KG,WIEM ŻE TO DUŻO A MOŻE JAK MI BĘDZIE DOBRZE SZŁO TO NAWET 25.ZOBACZYMY JAK BĘDE WYGLĄDAĆ BO OCZYWIŚCIE NIE CHCE ZOSTAĆ KOŚCIOTRUPEM.

    JESTEM NARAZIE NA 1 FAZIE JUŻ 7 DZIEŃ WIĘC JUTRO MOŻE POJUTRZE PRZECHODZĘ DO 2 FAZY NAPRZEMIENNEJ.NIE WAŻE SIE CODZIENNIE ALE JAK PODGLĄDAŁAM WAGĘ Z DWA DNI TEMU TO BYŁO OK 4 KG MNIEJ HIHI.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.