Skocz do zawartości

leila

Smakowicze
  • Postów

    39
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez leila

  1. leila

    Rewelacyjna Dieta Protal !

    Witam dziewczęta. Dziśna urlopie, ale nic przyjemnego, lekarz mnie czeka, ale sobie przynajmniej rano poczytałam. U mnie waga powolutko w dół, jestem III dzień na samych P. Nie lubię tej fazy bp nie mam co jeść, mam znaczy się, ale już mnie nuży. Z pomidorkiem wszystko lepiej smakuje. W domu ciężki czas, syn kończy pracę magisterską, córa w sesji, znacie to z własnych doświadczeń. Dostałam wczoraj schepę od córki i to za co - za wedlowskie ptasie mleczko w prezencie na Dzień Dziecka. Waż gdzieś z 61 kg i marudzi (też mocna budowa po mamusi) - dla mnie to chudzina. Wiecie, ta moja córcia w gimnazjum gdzieś ważyła z 80 kg, z 15 lata miała jak wzięła się za siebie i tak trzyma do tej pory. No może te ostatnie parę kilo to jej zeszło w zeszłym roku jak miała zawirowania w życiu osobistym. Podziwiałam ją ale nadal marudzi że za gruba. Cienkich nóg nigdy nie będzie miała bo to taka budowa, jak ważyła 58 to już trochę źle wyglądała. No ale zeżarła pół pudełka w parę minut (coś mi to przypomina) a potem prawie płakała. Lubi słodycze tak jak ja i musi się pilnować. No może i miała rację, że nie powinnam kupować słodyczy,ale dziś ma egzamin, jeszcze 2 i będzie się mogła :-Dodchudzać. Syn swoje też dostał i dziś widzę na biurku puste pudełko. A ja nic, nawet jednym się nie poczęstowałam. Z drugiej strony jakbym zjadła jedno to by sie na tym nire skończyło. Stąd me obawy o przyszłość, jak przestanę jeść pod dyktando to czy przebrnę przez III i IV fazę. Łakomstwo na słodkie to moja druga natura - natura grubasa od lat. Ale wieje ode mnie optymizmem. Ale w tym wieku to się ma - hormony. No i ta pogoda - dalej objazdem do pracy, już trochę krócej ok. 30 km, ale bezpośrednia droga długo nie będzie otwarta. Nie wiem czy w lesie woda jeszcze stoi, ale wyrwa w drodze na jednym odcinku że ho ho. Miłego dzionka i spadeczków o poranku życzę. ;)
  2. leila

    Rewelacyjna Dieta Protal !

    Cześc - jestem pod wrażeniem, 2 dni tyle postów. U mnie nic nowego, o sorry. od dziś P*W i pięć dni szczęścia. Warto nawet jeśli waga stoi. U mnie po 5 dniach chyba jest spadek, ale ta moja waga wskazuje jak chce, jak się ustabilizuje to zmienię suwaczek i będę się cieszyć. U mnie w pracy nie mogę korzystać z internetu, blokada, tylko strony firmy. Teraz przez te dojazdy do pracy tracę ponad 2 godziny, rzadziej będę zaglądać. Drogi nadal zamknięte bo poziom wody wysoki. Byłam dzielna, jest u nas w jednej wiosce w gminie rodzinna firma, która piecze wspaniałe domowe ciasta. Nigdy mi nie było po drodze (dzięki Bogu), ale teraz przez ten objazd przejeżdżamy. No i dziś dziewczynom zachciało się ciasta. Też kupiłam ale dla dzieciaków - miałam nadzieję na życzenia. Córka powiedziałą, że idzie ze mną w sobotę na sklepy i w prezencie kupują mi spodnie, bo już nie może się na mnie patrzyć jak wszystko wisi. Niestety jestem po remoncie w kryzysie i zainwestowałam jedynie w pasek do spodni. Dalej się waham czy zakończyć na 82 jak wskazuje Dunkan czy na 85 jak pierwotnie zaplanowałam. Myślę realistycznie, wiem że niższej wagi nie utrzymam bo całe życie miałam nadwagę i grupe kości. Boję się mojego pociągu do słodkiego, że jak zacznę to nie przestanę.
  3. leila

    Rewelacyjna Dieta Protal !

    Witam przy porannej kawce (dopiero). Dziś jestem w domu, bo nie miałam jak dojechać do pracy, drogi u nas jeszcze zalane. Jutro będziemy się próbowały z koleżankami przebijać objazdami, może się uda, bo szkoda urlopu. Pogoda zmienna, ale byłam troszkę na działeczce. Szkoda, że jeszcze jestem na P bo już mam i sałate i rzodkiewkę, trochę zaoszczędzę. Ja to gość na działce a szkoda, bo ruch by się przydał. Dziewczyny, Wasze zdjęcia motywują, aż się nie chce wierzyć, że to te same osoby. U osób z tak dużą nadwagą jak ja, to tak bardzo się to nie rzuca w ozy, choć coraz więcej osób zaczyna wreszcie to zauważać. Może jak bym zmieniła ciuchy to by było lepiej. Ale jeszcze z 5 kg, brak forsy. Czytam wszystkie posty, ale rzadko, bo nie mam za dużo czasu. Gratuluję spadków, ja się drobnymi wahnięciami wagi nie przejmuję, dopiero jak kilka dni jest kg mniej to będę zmieniała suwak. Miłego dnia życzę.
  4. leila

    Rewelacyjna Dieta Protal !

    Maragrete - dzięki za miłe słowa. Ja mieszkam wysoko, moje osiedle jest niezagrożone, ale drugie osiedle 170 domów ma około 170 cm wody, a niektóre niżej położone są prawie pod wodą. Straszne. I to drugi raz bo w 97 roku też byli zalani. Ja mam utrudnienia tylko z dojazdem do pracy, zamiast 13 km to około 80 przez Wrocek, a i tam nie wiadomo jeszcze czy się przejedzie, bo trwa walka. PKS zawiesił kursy i nie bardzo wiem co robić a urlopu mi szkoda. Ale to nic w porównaniu z tym co mają powodzianie. U mnie proteinki. Waga trochę w dół, tylko te zaparcia.
  5. leila

    Rewelacyjna Dieta Protal !

    Cześć dziewczyny, nie dieta mi teraz w głowie tylko wielka woda. Odcięło mnie od pracy, dziś wracałam do domu 2,5 godziny zamiast 20 minut. A co będzie w poniedziałek. A w pracy nikogo to nie obchodzi, że 5 osób nia ma jak dojechać. Właśnie zalewa moją miejscowość, tą niżej położoną. Córcia płacze, bo jej chłopak zamiast się przygotowywać do egzaminów pomaga babci. Zalewa jej do. Wynieśkli rzeczy na I piętro a ma bytć więcej niż w 97 więc też zaleje, a już nie wpuszczają. To jest straszne co ludzie przeżywają. Jestem strasznie głodna bo dziś 1 dzień P w lodówce pusto nie miałam obiadku ale jakoś
  6. leila

    Rewelacyjna Dieta Protal !

    Witam w niedzielne popołudnie. Dziś święto zaczynam P+W. Jakby kilo mnie ubyło po proteinkach (mam starą wagę i nie ma gramów więc odnotowuję tylko kilosy) ale dopiero jak się utrzyma parę dni to zminię suwaczek. Na razie dodałam do zakładek porady jak to zrobić. Czytam wcześniejsze posty ale cały czas się zastanawiam, czy tę moją wagę którą w przyszłości osiągnę - utrzymam. Natrafiłam na posty Tiny która przewała 3 fazę - 1 kg na tydzień - szok. Ja baaardzo długo ważyłam powyżej setki i boję się, że mózg to zapamiętał i nie odpuści. Myślę, że młode kobitki mają większe szanse na utrzymanie nowej wagi. Z doświadczenia dziewczyny Wam mówię, że trzeba walczyć z każdym nowym kg a nie za miesiąc, 2, po urodzinach, od Nowego Roku. Ani się człowiek nie oglądnie gdy ilość kg przytłacza i już się nie wierzy że coś z tym można zrobić. Ale walczę z wagą i z moim pesymizmem (ech te hormony w pewnym wieku). Życzę spadków dla wszystkich protalek.
  7. leila

    Rewelacyjna Dieta Protal !

    Witam wieczorową porą. Alienka - kupuję - tekst świetny Malinowa Mammba B - jak potraktować nasze spadki matematycznie, to nie wiem kto więcej stracił. Wyjściowa waga, utracone kg procent, chyba bym nie wygrała Sandra 33 - też wolę nie zaczynać o kotkach bo nie ten temat a można długo. Jeszcze by nas z forum wyrzucili, choć jak czytam wcześniejsze posty to kociar tu sporo. Esperantina - też tak chcę, u mnie 25 to prawie koniec II fazy wg pierwotnego planu. Gratuluję. Tak wogóle to jeszcze muszę popracować nad technik forum. We wcześniejszych postach ktoś tłumaczył jak się wkleja cytaty, może znajdę.
  8. leila

    Rewelacyjna Dieta Protal !

    Dzięki wszystkim dziewczynom za ciepłe przyjęcie, jest Was tyle, że nie wiem kiedy spamiętam. Graccia - przykład lekarki Twojej koleżanki buduje. Ja nie jestem chora a Pani doktor niewiele wie, bo w tym roku dała mi pierwszy raz od chyba 6 lat skierowanie na wyniki bo marzy mi się sanatorium z NFZ. Jak by nie badania okresowe to bym nie wiedziała co się dzieje.Tylko recepty dobrze wypisuje na telefon, czasami EKG. Robiłam już sobie 2 razy wyniki - są dobre. Na początku diety miałam cholesterol 281 teraz 218 a trójglicerydy 136 a teraz 60. Czyli dobrze. Nerki i wątroba też. Trochę w krwi coś wyszło - proporcje między wielkością płytek, nie bardzo to rozumiem, ale teraz nie mam z kim o tym porozmawiać, chyba lekarza zmienię. Przypuszczam, że wogóle nie zadała sobie trudu aby się zapoznać z dietą. Choroby owszem mam - przypuszczam że wszystko z nadwagi - nadciśnienie, żylaki, coś z powiększeniem komory serca ale nic poważnego. Powinna chyba przyklasnąć, że chcę zgubić wagę, kontrolować a nie od razu zniechęcać. Ale ja tu nie o chorobach ale o spadkach. Trzymam się dzielnie, do tej pory nie miałam wpadki, ale powiedziałam sobie, że jeszcze chcę chodzić po pagórkach, zwiedzić co nieco żeby potem w nocy nie umierać z bólu, bo niestety z wiekiem te kilogramy coraz bardziej czuć. Tylko coś do gotowania nie mogę się przymusić. I chyba wrodzone lenistwo mnie ratuje przed pieczeniem słodkości, choćby i protalowych. Ale się rozpisałam, kończę na dziś, żeby Was nie zanudzić. Dotrzymam towarzystwa mężowi a i syn mnie wygania z pokoju.
  9. leila

    Rewelacyjna Dieta Protal !

    I ode mnie najlepsze życzenia urodzinowe - fajny miesiąc maj. Kocio mój - prawdziwa przytulanka tylko trochę żarta. Jest nas w rodzince dwoje takich.
  10. leila

    Rewelacyjna Dieta Protal !

    Witam Margarete. Nie ukrywam, że Twoje osiągnięcia, a także Sagi a wcześniej śliweczki przekonały mnie do kontynuowania diety. Na początku chciałam spuścić z 10 kg aby ulżyć kościom. Już nie wierzyłam, że można więcej. Wszyscy w moim otoczeniu przytaczali artykuły przeciwko tej diecie. Pani doktor absolutnie mi zabroniła, jak poszłam po miesiącu już lżejsza po skierowania na badania, powiedziała że dieta jednorodna i nie ma zamiaru mnie leczyć jak zrujnuję sobie organizm. To było deprymujące ale się nie dałam. Co miesiąc co prawda wszystkie dolegliwości wieku "starczego"(Sorry raczej średniego trochę zaawansowanego) przypisywałam diecie i wciąż klepałam się po nerkach (nie wiedząc dokładnie gdzie są). Przyznam się trochę że mam coś w rodzaju fobii jeśli chodzi o szlachetne zdrowie. Nie wiem tylko - czy Pani doktor nie wie, że taka duża otyłość jak moja jest bardziej szkodliwa dla organizmu. Wtedy zaczęłam czytać to forum i została podbudowana. Forum wciąga, czytam go od dawna, aż mie się domownicy denerwują, aż w końcu córcia mnie podsumowała, po co czytasz jak się nie zarejestrowałaś, Co racja to racja. Ale napisałam, chyba nadrabiam stracony czas. Plan Dunkana dla mnie 81.7 kg *(budowa i wiek, nadwaga od dziecka), ja sobie założyłam 85 kg, czyli jeszcze 9. Nie będę przesadzać bo znam swoje ograniczenia.
  11. leila

    Rewelacyjna Dieta Protal !

    Witam Misza i Karmelek. W kupie raźniej - ja na razie ambitnie czytam wcześniejsze strony forum - jestem na zwolnieniu to mam trochę czasu. Od poniedziałku tak często pewnie nie będę się udzielać jak dziś.
  12. leila

    Rewelacyjna Dieta Protal !

    Witaj Sandro. Dzięki za miłe słowaMój kocik, spadkowy, odziedziczony w wieku 2 lat po Mamie, dla której był ostatnią miłością życia. Teraz będzie miał już 10 lat, do tej pory był młody bo miałam jeszcze swoja kotkę, ale niestety w grudniu moją kochaną Psotkę w wieku niespełna 19 lat musiałam uśpić. Gucio ma jedną wadę - wdał się w Panią a nie dał się przekonać do dietki. Twój kotek Sandro też piękny, ale chyba rasowy.
  13. leila

    Rewelacyjna Dieta Protal !

    Dzięki dziewczyny. Jestem "trochę" starsza od was, stąd te obawy. No i może trochę niekomunikatywna - choć w pisaniu trochę to lepiej. Dzięki za miłe przyjęcie. Nie jestem całkiem nowa w dietkowaniu, bo zaczęłam w środę popielcową czyli w połowie lutego - dziś 16 kh mniej, ale zaczęłam od dużej nadwagi - 110 kg.
  14. leila

    Rewelacyjna Dieta Protal !

    Witam dziewczyny. Proszę o przyjęcie mnie do swojego fajnego grona. Czytam forum od dawna ale nie miałam odwagi się dołączyć. Raz kozie śmierć. Zarejestrowałam się i trzeba się odezwać.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.