To ja też się pochwalę,że w sobotę 01 marca jadę na spotkanie klasowe dzięki temu portalowi i jestem bardzo podekscytowana,bo nie widziałam się z koleżankami od zakończenia szkoły(to już prawie 15 lat) :-)
Mój mąż dzisiaj w pracy do 19,00 więc jestem sama...obiadek mam od wczoraj więc siedzę i popijam kawę przy kompie...później pewnie spacer i może pójdę do koleżanki na kawkę :-)
Basiu to bardzo dobrze,że Oli nic się nie stało i że może grać dalej :grin:
Na początku kusił,ale teraz coraz mniej myślę o papierosku...nawet na imprezie jak znajomi palą to mnie nie kusi :P