Ina

Robiłam ją w tamtym roku z tego przepisu Janki - pyszna! O niebo lepsza od sklepowej Nutelli . Piekłam z nią różne ciasteczka, a zwłaszcza - krucho - drożdżowe rogaliki. W tym roku zrobię na próbę 2 wersje - z większą i mniejszą ilością kakao.

Lubię piec i robić desery. Nie znoszę zmywać naczyń i sprzątać tego całego twórczego bałaganu, który przy okazji pichcenia produkuję.... :mrgreen:

Ja również robiłam te pyszne ogórki, choć w nieco innych proporcjach - z mniejszą ilością cukru i octu , a za to z większą ilością czosnku (na podstawie przepisu Nelki z Czarnej Oliwki). Są bardzo smaczne! :mrgreen:

Jestem tu dziś pierwszy raz, ale mam nadzieję, że nie ostatni. :mrgreen: Witam wszystkich forumowiczów. Ina

Dobrze by było, by garnek był wyższy i zaopatrzony w pokrywkę. Zakrętki nie powinny być zanurzone - woda ma sięgać do 3/4 wysokości słoików. Słoiki nie powinny do siebie dotykać. Woda może być zimna, może być gorąca - byle nie wrząca, bo słoiki mogą popękać. Po wyjęciu jednej partii słoików, a przed włożeniem następnej, dobrze jest zrobić "podmiankę" i część wrzątku zastąpić zimną wodą. Pieluchę ( lnianą ściereczkę, a nawet stare gazety) kładzie się na dno garnka również po to, by słoiki nie popękały. Czas pasteryzacji liczy się od zagotowania wody w garnku. Wtedy można zmniejszyć gaz pod garnkiem. Po wyjęciu słoików ( ostrożnie, w ochronnych rękawicach! ) trzeba dokręcić pokrywki, by usunąć z nich powietrze.