-
Postów
106 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
1
Ostatnia wygrana Janka w dniu 7 Września 2012
Użytkownicy przyznają Janka punkty reputacji!
Ostatnie wizyty
18271 wyświetleń profilu
Osiągnięcia Janka
-
tutaj jest przepis
-
Już piekę 4 porcję 4 kg pierników wysłałam ,część została zjedzona i teraz nieodwołalnie piekę ostatnią porcję. Mam jeszcze zrobioną porcję ciasta na fefernuski kociewskie ,bo z jednej upieczonej porcji też już nic nie zostało.
-
-
Cieszę się że Wam smakują. Ja co roku robię również z innych przepisów,ale domownicy wolą "nasze".Wnuczka mi dzisiaj doniosła,że moje pierniczki zostały okrzyknięte przez brać studencką"najlepszymi pierniczkami świata" :mrgreen:
-
Ja już rozpoczęłam piernikowanie :biggrin: Wczoraj zrobiłam pierwszą partię ciasta i Synowa już mi łapska w miche wsadziła. Teraz wyniosłam michę na balkon i na dniach zrobię nastepne ciasto. W marcu odszedł za Tęczowy Most nasz owczarek,on codziennie zjadał 1 piernika(miał wydzielane) -to był prawdziwy pies na pierniki. Teraz mamy 8 -mies labradora i on też lubi ciasteczka. :grin:
-
Już 1 etap za mną,zalałam kwiaty i cytryny wrzątkiem,czekam aż przestygnie i za dwa dni ciąg dalszy. Zachęcam do produkcji :biggrin:
-
Dziękuję bardzo za miłe słowa.
-
Isiu,urocze pierniczki,aż mi się gęba rozjechała w uśmiechu,bo przypomniałam sobie moje domowe wnuczki jak co roku wycinały i lukrowały. Teraz tylko młodsza (14)mi asystuje,bo starsza woli sama coś upiec. Uściski dla Twoich dzieci ;-)
-
Basiu,bardzo ładne pierniki. Ja swoich nie pokazuję,ogólnie pierniki wyszły mi ładne,ale z lukrem dałam plamę :blush: lukier wyszedł super,nie mam jednak żyłki do misternego tworzenia wzorków i zdałam się na wnuczkę. Część jest ładna,ale z końcówką poszła "na odlew" :mrgreen: zjemy wszystko.
-
Kilka lat temu kupiłam mi koleżanka w sieci sklepów" Plus",teraz chyba już tych sklepów nie ma. :unsure:
-
Potwierdzam,ciastka są pyszne. Co prawda dawno temu je robiłam,zdjęcie też stare,mam nawet specjalną foremkę do herbatników i muszę znowu jej użyć. :smile: Dziękuję za przypomnienie przepisu.
-
Wałkuję ciut grubiej,a podczas pieczenia pilnuję sprawdzam. Spód powinien być podpieczony,a wierzch delikatnie miękki.Jednego piernika naciskam paluchem,gdy leciutko się ugina jest ok. Temp.170 C
-
Ja upiekłam połowę ciasta,a połowa czeka na lepsze czasy :mrgreen: bo zanim nadejdą święta,to mi wszystko wyjedzą. Czeka nas jeszcze lukrowanie,ale to zostawiam wnuczce,od kilku lat wyręcza mnie w tej pracy. :grin:
-
Asienka :( Piękne masz pierniki,ja w tym roku strasznie się lenię,mam upieczone ale z ubraniem jeszcze zwlekam .
-
Podnoszę temat,bo już wkrótce trzeba sie zebrać w sobie i zrobic ciasto. Własnie robię listę zakupów :)