Jedna z moich ulubuinych sałatek. Króluje na stole w każde święto:) Wszyscy się nią zajadają, łącznie ze mną.
Gotujesz makaron kolorowy, tylko tak, żeby nie był zbyt miękki, przegotowany. Odcedzasz i odstawiasz na razie. Smażysz piersi z kurczaka, pokorjone w kostkę, potrzeb przyprawą gyros. Usmaż na złocisty kolor. Odstaw.
Kroisz czerwoną cebulę w ósemki, dodajesz puszkę kukurydzy, paprykę marynowaną czerwoną kroisz w grubą kostkę. Dodajesz makaron i mięso oraz sos grecki - 3 łyżki oleju, 3 wody i sos z torebki.
Nie podałam dokładnych proporcji, bo robię przeważnie na oko. Przewaga mięsa i makaronu. Cebula, papryka mają być tylko dodatkiem, żeby nie przedobrzyć. Kukurydzy może być dużo:)
Pycha.