anka76

Witajcie!poświątecznie.przytyło sie kilka kilogramów ,przetestowałam dwa przepisy na domownikach-wyszli cało i nawet zadowolenie z próby.dziękuje Wam za przemiłe powitanie i w miare swoich skromnych możliwości dodam co nieco od siebie choć od razu przyznam sie Wam że czasami może mnie nie być kilka dni bo po poierwsze komp mam z epoki lodowcowej wiec ma chimery,po drugi net mam bezprzewodowy wiec i on czaqsami szwankuje i po trzecie i co najczesciej sie zdarza przy czwórce dzieci najzwyczajniej w siwecie nie mam czasu.w kazdym razie pozdrawiam i jeszcze raz dziekuje za ciepłe słowa

witam wszystkich forumowiczów.Uwielbiam gotować a kuchnia to jedno z moich królestw,uwielbiam testowac nowe przepisy,nie lubie rutyny a moje dzieci i maż nigdy nie wiedza czym znowu ich zaskocze na Swięta -zawsze jednak są to miłe niespodzianki-na szczescie nie sa wybredni :P)).Lubię tez dzielić sie z innymi swoimi odkryciami.pozdrawiam.

Wiecie to jest tak jak z przepisem na biszkopt czy choćby snikersa na którego są różne nazwy i różne wersje, dlatego pewnie powtórzeń nie da sie uniknąć, ale najważniejszy jest faktże zawsze wszystko jest pyszne.pozdrawiam

Witaj Gabi! moge Cie zapewnic ze ryba zrobi furore.poza tym jest wieksza pewnosc ze sie uda.robiłam w zeszłym roku ta i po grecku i ta druga byla dobra ale nie zrobila wrazenia.W każdym razie życzę smacznego.

potrzebne składniki -puszka brzoskwiń -ok.2 kg.ryby -6-8 średnich cebul -litr keczupu pikantnego Włocławek Przygotowanie Ryby obieramy,kroimy, smarzymy obtoczone w mące .Osobno obsmarzyc pokrojoną w kostke cebule,wymieszac ja z pokrojonymi brzoskwiniami.keczup mieszamy z sokiem z brzoskwiń.układamy warstwowo ryba ,brzoskwinie i sos,tak długo aż się nam skończą produkty no i zostawiamy .najlepiej zrobić dzień wczesniej .pychotka!!!! Zycze smacznego!!!

ser zółty starty na drobnych oczkach ,utarty na jednolita mase z majonezem i przepuszczonym przez praske czosnkiem zawijamy w plastry szynki,najlepiej gotowanej Ten farsz robimy ostry wg.uznania,a ser tez musi być dość ostry,dobry jest morski pychotka !!!

Kasetowca można zrobić jako ciacho na dużej blasze albo jako tort-efekt jest taki sam ciasto znika w oka mgnieniu.Krem jest dośc trudny do wykonania i pracochłonny i czasochłonny ale wierzcie mi -WARTO!!! PRZEPIS pieczemy biszkopt cienki z 3 jaj ,1/4 szk.mąki,1/2 szk.cukru,1 c.waniliowy,1/2 szk.kartoflanki,1 łyżeczka proszku do pieczenia Ubić białka,dodać żółtka,obie maki,proszek i delikatnie wymieszac.Pieć ok.15 minj w 180 st.C KREM 9 jaj 2 szk. cukru 2 szk. mleka 3 cukry waniliowe wszystkie produkty wkładamy do garnka lub metalowej miski i ubijamy na parze az zgęstnieje .studzimy cały czas ubijając.Dodajemy 1/2 KG MASŁA o temp. pokojowej ,bardzo powoli i ubijamy na bardzo wysokich obrotach .masło musi dokładnie połączyć sie z masą jajeczna inaczej sie zwarzy. Dzielimy na dwie części ,o jednej dodajemy rodzynki sparzone i ostudzone,do drugiej dwie łyżki kakao ,kawałki czekolady i orzechy dozdrobnione.układmy na biszkopcie najpierw ciemna masę potem jasna. RADY!!! - jeśli krem sie zwarzy kupujemy kremy w proszku do tortów odpowiednio po dwa opakowania śmietankowego i czekoladowego-ja kupowałam Gellwe,kremu wychodzi więcej ale jest tak samo dobry - do kremu można dodać bardzo powoli alkohol-1/2szk. spirytusu,krem jest jeszcze lepszy ale juz nie dla dzieci takie ciasto-ja zawsze robie dla dorosłych kasetowca z alkoholem a dla dzieci inne ciasto - na biszkopt można położyć namoczone wcześniej ok dwóch dni wydrylowane wisnie czekam na wasze opinie.życzę smacznego!!! RADA DO CIACHA!!!! jeszcze jedna pomocna uwaga -otóz to co ubija sie na parze jest gotowe do zdjecia kiedy idzie pisac ,tzn podnosimy trzepaczke do góry i jeśli tym co zlatuje idzie pisac esy floresy na wierzchu ubijanego czas przejśc do studzenia.

Trzeba upiec biszkopt cienki, w prostokatnej blasze.nie podaje przepisu bo kazda z nas ma wypróbowany. składniki na krem 2 budynie smietankowe lub waniliowe dwie łyżki cukru 1/2 litra soku z ananasa ananas kostka masła Ananasa z puszki osaczamy na sitku i kroimy w kosteczke.Budynie gotujemy z sokiem ananasowym,studzimy i ucieramy z masłem,pod koniec dodajemy ananasa.krem kładziemy na biszkopcie.Teraz pieczemy ciasto kokosowe z 5 białek ubitych na sztywno,dodać szklanke cukru,wymieszać ,dodać 20dag wiórków kokosowych,wymieszać.wlać na blachę wyłożoną papierem.piec na złoty kolor 15-20 min w 160-170 sto.c.Kiedy to wystygnie wyjmujemy razem z papierem z blachy i szybkim ruchem odwracamy do góry dnem na krem.teraz polewamy gotową polewą albo robimy sami.ja robię z dwóch czekolad rozpuszczonych w 1/2 kostki palmy-wychodzi więcej a jest równie smaczna. krem nie jest za slodki więc jesli ktoś lubi bardzo słodkie kremy to do budyniu trzeba dodac więcej cukru Zyczę smacznego i czekam na opinie.mam nadzieję ze nie było tu takiego przepisu.pozdrawiam

Witaj!tean przepis jest od mojego dziadka i jest sprawdzony Głowy i ogony ,płetwy gotujesz w niwielkiej ilości wody-trochę posolonej.po zagotowaniu jeszcze piec minut na małym ogniu.ostudzic i przecedzic - rosól zostawiasz. Rybe dzwonki posolic dość sporo,zalać zalewą zrobioną w proporcji 1 i 1/3 szk.octu 10 % i 2 szk.wody i pozostawic na 4-5 godzin.Po tym czasie przekładasz ryby z zalewy do garnka,dodajesz 2-3 liście laurowe,tyle samo ziaren ziela ang. , dwie cebule i zalewasz rosołem z głów . Jak będzie za mało troche dolać wody.Ryba nie ma być przykryta całkowicie -musi być jakiś cm. poniżej ,ugotować i kiedy zacznie wrzec skrecamy na bardzo maly gaz,doprawic do smaku wg uznania i pozostawić na 15 min. Wyłożyć delikatnie do miski i zalać zalewa w której gotowałaś rybę.włożyć do zimnego. Ryba jest pyszna . Napisz czy Ci się udało.pozdrawiam i życzę smacznego