Kasetowca można zrobić jako ciacho na dużej blasze albo jako tort-efekt jest taki sam ciasto znika w oka mgnieniu.Krem jest dośc trudny do wykonania i pracochłonny i czasochłonny ale wierzcie mi -WARTO!!!
PRZEPIS
pieczemy biszkopt cienki z 3 jaj ,1/4 szk.mąki,1/2 szk.cukru,1 c.waniliowy,1/2 szk.kartoflanki,1 łyżeczka proszku do pieczenia
Ubić białka,dodać żółtka,obie maki,proszek i delikatnie wymieszac.Pieć ok.15 minj w 180 st.C
KREM
9 jaj
2 szk. cukru
2 szk. mleka
3 cukry waniliowe
wszystkie produkty wkładamy do garnka lub metalowej miski i ubijamy na parze az zgęstnieje .studzimy cały czas ubijając.Dodajemy 1/2 KG MASŁA o temp. pokojowej ,bardzo powoli i ubijamy na bardzo wysokich obrotach .masło musi dokładnie połączyć sie z masą jajeczna inaczej sie zwarzy.
Dzielimy na dwie części ,o jednej dodajemy rodzynki sparzone i ostudzone,do drugiej dwie łyżki kakao ,kawałki czekolady i orzechy dozdrobnione.układmy na biszkopcie najpierw ciemna masę potem jasna.
RADY!!!
- jeśli krem sie zwarzy kupujemy kremy w proszku do tortów odpowiednio po dwa opakowania śmietankowego i czekoladowego-ja kupowałam Gellwe,kremu wychodzi więcej ale jest tak samo dobry
- do kremu można dodać bardzo powoli alkohol-1/2szk. spirytusu,krem jest jeszcze lepszy ale juz nie dla dzieci takie ciasto-ja zawsze robie dla dorosłych kasetowca z alkoholem a dla dzieci inne ciasto
- na biszkopt można położyć namoczone wcześniej ok dwóch dni wydrylowane wisnie
czekam na wasze opinie.życzę smacznego!!!
RADA DO CIACHA!!!!
jeszcze jedna pomocna uwaga -otóz to co ubija sie na parze jest gotowe do zdjecia kiedy idzie pisac ,tzn podnosimy trzepaczke do góry i jeśli tym co zlatuje idzie pisac esy floresy na wierzchu ubijanego czas przejśc do studzenia.