Skocz do zawartości

EWA1992

Aktywni Smakowicze
  • Postów

    331
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez EWA1992

  1. Gumbas - ja robie karczek pieczony na chlebek zamiast wędliny. Karczek nacieram przyprawą Delikat do mięs (Knorra) poszłam na łatwizne. Na wierzch kłade obraną w talarki cebule i zostawiam tak na noc w lodówce i następnego dnia wkładam do żaroodpornego naczynia i pieke 90 minut w temeraturze 180-200 stopni. A cebulke zdejmuje bo sie spiecze. Karczek pokroić dopiero jak wystygnie.

  2. Czy aby to jest metrowiec? Ja robiłąm metrowca już dawno ale innaczej,nie kroje ciasta wzdłuż tylko na kawałki gdzieś grubości 1,5-2cm i sklejam na przemian ciasto jasne,krem,ciasto ciemne. Mi wychodzą wtedy dwa takie metrowce. I kroimy po skosie. Masy z budyniem nie robiłam ale musze któregos dnia zrobić. Jestem ciekawa jak będzie wyglądać metrowiec. Pozdrawiam Ewa.

  3. Halinko - mój mąż niedawno dzwonił do nowo poznanego pana piekarza i kupi od niego mąkę. Spróbuje zrobić wreszcie sama,jestem bardzo ciekawa jaki będzie miec smak. Ten kupny w butelce zdarza się miec czasami zbyt kwaskowaty smak. Pozdrawiam

  4. Ja nie posiadam swojej strony internetowej o tematyce kulinarnej. Jestem od niedawna na tak wspaniałej stronie. Znalazłam ta stronke przez przypadek i bardzo mi sie podoba i nie zamienie ją na żadną inną :wink: :grin: :mrgreen: . Tutaj jest tak miła atmosfera,są życzliwe osoby ,moge pytać gdy czegoś nie wiem i uzyskuje zawsze odpowiedż... Pozdrawiam serdecznie Ewa.

  5. Ja tam wole mieszkać w mieście. Wychowałam się i bardzo sobie cenie miasto,na wsi no cóż sa tez dobre strony mieszkania ale chyba tylko latem. Mój mąż jest leśniczym i z racji swojego zawodu mieszkamy na wsi (leśniczówki przeważnie są blisko wsi lub w lesie). Sklep jest tutaj ale jak mawia mój mąż "jest to meblowy", bo aby cokolwiek kupić porządnego do zjedzenia trzeba jechać do mieściny. Dobrze iż mamy samochód to kiedy chcemy możemy wyjechać stąd. Przystanek autobusowy owszem jest ale co z tego,kiedy autobus przyjeżdża rano i popołudniu czyli dwa razy dziennie. A do następnego przystanku jest przeszło 2 km,jak jest ciepło można sie przejść ale zimą gdy zasypie śnieg,niestety pozostaje tylko iść przez zaspy. Ot i takie są uroki mieszkania na wsi przynajmniej tutaj.

  6. Halinko - idzie wielkanoc i mam pytanie w związku z tym,gdzie kupujesz mąke żytnią razową, chciałabym sama zrobić żurek ale nie wiem gdzie można dostać. W Tesco szukałam ale nie znalazłam(może żle szukałam?). Czy moge zrobić żurek w szklanym słoju,nic sie nie stanie.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.