laluna

Hej,jestem tu od dzis i jako,ze jestem w tej chwili na kopenhaskiej,to watki na ten temat sa w tej chwili najbardziej dla mnie interesujace (hahahahaha :wink: ) Ja koncze ja jutro,dzis 12 dzien,przede mna na kolacje moja ukochana rybka zrobiona w parowarze :roll: :) Gratuluje ruda25 i ainoh7 pomyslnego zakonczenia dietki ;) ;) ;) :roll:

Agusia -serdecznie gratuluje przebycia kopenhaskiej i zgubionych prawie 6 kg,a ze to bylo w styczniu,to ciekawa jestem,jak dzis u Ciebie to wyglada :wink: ;) ,czy osiagnelas swoja wymarzona wage???? Ja dzis sie dopiero tu zarejestrowalam ,a ze jestem dzis 12 dzien na kopenhaskiej,to oczywiscie zagladam w interesujacy mnie temat :roll: :) :) :) . Ja tez ,podobnie,jak Ty stosuje ja rygorystycznie i nie powiem,ze jest az tak uciazliwa,jedynym minusem jest to,ze czuje sie troche za slaba na cwiczenia moje codzienne,ale poza tym spoko. :roll: Wczoraj na wadze bylo -5 kg ;) ;)

Ta dietka wcale nie pochodzi ani z Danii ani nie ma nic wspolnego z rzadowym szpitalem w Kopenhadze. Ja jestem dzis 12 dzien na tej dietce,zreszta po raz trzeci juz,wczoraj bylo -5 kg i jesli tak zostanie,to mnie usatysfakcjonuje ten wynik. Milka - podejrzewamze niezbyt wiele zdzialasz z ta dietka,jesli sobie tak pozwalasz na takie duze zmiany w tej diecie,o likierze nie wspomne,no coz,sama musisz wiedziec,czy chcesz ja przeprowadzic,czy nie.