slodziuutkaa

Polecam Wam godny uwagi artykuł ... o tym jak wielki wpływ na rozwój raka ma nasze odżywianie. http://portalwiedzy.onet.pl/,11125,1455800,czasopisma.html

Super, bardzo dziekuje :-(

Upiekłam te zachwalane przez Was Piegusy ... cudo, po porstu cudo ! Dzięki za wspaniały przepis.

Asieńka, kartki cudo :-( Robisz kartki tylko haftowane czy jakies inne może też ?

Podaje przepis na cały tort: KOPUŁKA Ciasto : - 6 jaj - szklanka cukru - skórka otarta z cytryny - szklanka mąki - płaska łyżeczka proszku do pieczenia. Krem: - szklanka mleka - 3/4 szklanki cukru - 4 jaja - łyżka mąki - kostka masła. Owoce: - 3 plastry ananasa - 2 połowki brzoskwiń z puszki - pół banana - 5 dag rodzynek. Polewa: - 2 łyżki mleka - łyżka kakao - 2 łyżki cukru - łyżka masła. Do dekoracji: obrane ze skórki migdały. Ubić ciałka na sztywno, pod koniec - wciaż ubijając- stopniowo dodawać cukier, żółtka i skórkę z cytryny. Masę delikatnie wymieszać z mąką i z proszkiem do pieczenia, piec jak biszkopt. Po wystudzeniu przekroić ciasto na na 3/4 wysokości, mniejszą część pokroić w kostkę. Jaja rozprowadzić łyżką mąki, wlać do wrzącego mleka, ugotować budyń. Odstawić z ognia, wsypać cukier. Utrzeć masło, nastepnie stopniowo dodawać przestudzony budyń. Rodzynki namoczyć w gorącej wodzie, odsączyć. Pozostałe owoce pokroić w drobna kostkę. Krem wymieszać z pokrojonym w kostkę biszkoptem, rodzynkami i owocami. Masę przełożyć na biszkoptowy krążek i uformować w kopułkę. Przygotować polewę. Mleko zagotować z cukrem, wsypac kako, zestawic z ognia, dodać masło. Tort oblać polewą, udekorowac migdałami. Chyba Was oszukałam co do ilości jaj, zakodawało mi sie 5 w głowie.Nie ukrywam Halinko, ze jestem ciakawa, jak Ci to wyjdzie :-(

A to link z zurnalami ( strona po rosyjsku ) http://crochet.korabel.net/jurnali/ znalazłam tu wiele cieakwych wzorów, moze i Wam sie przyda :P

Witam Was :P Własnie postanowilam uczyc sie robic na drutach, ale zanim sie zbiore to pewnie troche minie. Może jak tu będe podziwiać Wasze dzieła, to będe miała mobilizacje. A narazie chciałam pochwalic sie serwetkami wykonanymi przez moją mame :grin:

Też sie zastanawiałam nad tymi jajkami, no ale skoro tak pisza ... Nastepnym razem zrobie z samymi zółtkami tak jak radzicie. Mam nadzieje Halino, ze jak juz spróbujesz zrobić z całymi jajcami to podzielisz sie doświadczeniami :P Pozdrawiam i dziekuje

Hmm jaj nie roztrzepałam, dodałam do nich mąke i dopiero zaczelam łaczyc w jedna całośc. ALe poniewaz mąka sie zbryliła, potraktowałam to wszystko mikserem i wyglądało dobrze. Cukier się dodaje, ale dopiero po odstawieniu budyniu z ognia.Nie miałam innego wyjścia jak zmiksował powstałe 'cos' :P no i dalej robic wedlug przepisu. W smaku tort byl bardzo dobry, ale efekt wizualny nie byl taki jak bym sobie tego zyczyla. Masa nie tworzyla calosci, kruszyla sie jakby przy krojeniu. Do masy dodawalam też owoce, gdzies uslyszlam, ze one powoduja takie zachowanie sie masy. Kasiulek i wychodzi CI dobrze ten budyń tak robiony ?

Chciałam zapytać Was, doświadczone kucharki, bo nie daje mi to spokoju. Miałam ugotować budyń na masę do tortu. Przepis był taki: "5 całych jaj rozprowadzić z łyżką mąki, wlać do (szklanki) wrzącego mleka, ugotowac budyń " Poniewaz nie pisało jakiej użyc mąki użyć, wzięłam zwykła pszenną. Reszte zrobiłam tak jak bylo w przepisie, cały czas wytrwale mieszalam. Powiem Wam, ze budyniu to mi to nie przypominało, bardziej stawiałabym na jajecznice zarówno w smaku jak i w wyglądzie. Budyn nie miał jednorodnej konsystencji, zrobila sie dosłownie rozbełtana jajecznica. Prosze podpowiedzcie mi.

Moja babcia robi takie ciasteczka, tyle ze nazywaja sie 'ciastka z dziurką' i jak sama nazwa wskazuje w środku wykrawa sie dziurke :P Wszyscy je uwielbiamy.

Nie przekona sie ten, kto nie sprobuje. Weekend nadchodzi to bede dzialac :P Sprobuje tez zmieszac maki zwykla z razowa, zobaczymy co mi z tego wyjdzie. Pozdrawiam

Może to głupie pytanie, ale chciałam Haniu zapytac z czego wynika różnica w kolorze Twoich pierniczków i Anny ? No bo przepis przeciez ten sam ... ?!?! Czy to jest tylko kwestia ilosci kakao ? Jeśli tak, to napisz prosze ile powinnam dokładnie dać, zeby wyglądała tak jak Twoje . Dziekuje

Hmmm dla mnie to jasno widać, ze kreci sie w obie strony ...

Boniu, to jest rewelacyjne ! Zrobiłam unik ze strachu przed maszynką , hehehe Super efekt.

powaliło na nogi, taaa hehehe

Ciasto jest dobre, ale po przeczytaniu tak pochlebnych opini, chyba spodziiewałam sie czegos wiecej. Nie powaliło mnie na nogi ;)

;)

Jestem na forum juz chyba od miesiaca i jakos tak dzisiaj sobie uzmyslowiłam, ze sie z Wami nawet nie przywitałam. Tak wiec nadrabiam zaległości - WITAJCIE ;) Mam na imie Kasia, jestem jeszcze mloda takze to raczej ja bede sie uczyc od Was niz Wy ode mnie, szczegolnie, ze przygode z gotowaniem dopiero rozpoczynam. Chocicaz moze czasem na cos sie przydam ;) Życze Wam wielu slonecznych dni. Pozdrawiam Was gorąco. Kasia

Gratuluje AIDA :roll: Powiedz, czy to wymaga duzo pracy i cierpliwości ? Ja bardzo bym chciala zrobic taki, ale obawiam sie, ze skonczy sie na zrobieniu domku z tektury :grin:

Czy któraś z was pieklakiedys takie cuda ? http://www.recipelink.com/ch/2000/december...christmas1.html Pochwalcie sie :eek:

Juz po degustacji, dokonałam drobnych zmian w przepisie i zaluje. Wykorzystalam mrozone warzywa i nie gotowałam ich na wodzie, lecz dusiłam z ugotowanym ryzem podlewajac woda z suszonych grzybów. Ryz troche sciemniał przez to potrawa wygaldala nieciekawie. W smaku jednak jest znakomita :eek: Polecam ! Nastepnym razem zrobie zgodnie z Twoim przepisem Ino.

Witam dareks, słow brakuje, kiedy oglada sie wszystkie Toje dzieła, szczególnie te na stronie. Sa bardzo pracochłonne i wydaja sie nie do osiagnięcia jak dla mnie ;) Oprcz ciekawych, prostych pomysłow, ktore mozna znaleźć w internecie jak np ten http://www.ozdabianiepotraw.pl/ lub http://www.abcgospodyni.pl/dekorowanie_ogorki.html znalazłam kilka powyninanych z róznych gazet. Niektóre moga sie powtarzać.

Własnie trzymam w ręce moja zielona herbate i nie ma na niej zadnego z tych oznaczeń ... ?!?!Czy cos z moja herbata jest nie tak ? ;)

Brzmi wspaniale, w weekend przekonam sie, czy rowniez tak smakuje :P