Dzięki Basiu :biggrin: Słoiczki już mam gotowe, dzisiaj popołudniu będę przecedzać te soki i pasteryzować, mam nadzieję, że do meczu się wyrobię ;-)
U nas wczoraj była dwa razy burza, i to były raczej suche burze, same ale mocne grzmoty, deszczu malutko, ale mocno wiało, połamało mi trochę kwiatki :dry: na balkonie, padało za to w nocy dosyć i teraz też pada...