Marra Opublikowano 15 Lutego 2007 Zgłoś Opublikowano 15 Lutego 2007 Ja smażyłam tak ja Behatka pół na pół smalec i olej plus kieliszek (50ml) wódki i plus plasterki marchewki (wymieniane za każdym wsadem paczków), żeby pączusie były pomarańczowe (rada basqi). Pozdrawiam tłustoczwartkowo Marzanna Cytuj
EWA1992 Opublikowano 15 Lutego 2007 Zgłoś Opublikowano 15 Lutego 2007 Niedawno skończyłam smażyć pączusie jak zwykle na oleju. Spirytusu nie dałam bo nawet nie wiedziałam,że tak można a nawet trzeba :wink: ... Następnym razem tak zrobie a na razie pączusie czekają na synusia jak przyjdzie ze szkoły. :wink: Pozdrawiam w ten tłuściutki czwartek Ewa. Cytuj
basga Opublikowano 15 Lutego 2007 Zgłoś Opublikowano 15 Lutego 2007 ja albo smalec albo olej , pączki chłoną go mniej niż olej,nie powinno się mieszać różnych rodzajów tłuszczu bo kazdy z nich ma inną temperaturę wrzenia. Ale za pączkami jakoś nie przepadam,zostało mi to z czasów,gdy je sprzedawałam w cukierni-w tłusty czwartek zawsze były najgorsze bo nie nadążały im wyrastać-szli na ilość a nie na jakość.Dlatego też nasmażyłam faworków. Cytuj
Jola_A. Opublikowano 15 Lutego 2007 Zgłoś Opublikowano 15 Lutego 2007 olej + spirytus , co powoduje ze pączki mniej chłoną tłuszcz. O smazeniu na margarynie nie słyszałam. Cytuj
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.