olekro Opublikowano 6 Kwietnia 2007 Zgłoś Opublikowano 6 Kwietnia 2007 Kupiłem sokowirówkę Philips HR 1821. Niby wszystko ok, soki z marchwi da się wyciskać, ale: - ciężko umyć sitko. Wszystkie sokowiróki tak mają? Brakuje do tego jakiejś specjalnej szczoteczki. Nasada sitka jest tak niefortunnie połączona z kołnierzem, że ciężko wygrzebać do końca pozostałości zmielonej marchewki. - po soku z marchwi bardzo ciężko odmyć zabarwienie na wewnętrznych częściach. Może się czepiam, ale tworzywo powinno być chyba lepiej dobrane, pod tym kątem i nie chłonąć barwnika. Mim, że jest to droższa sokowirówka to trochę zabawy z myciem i składaniem jednak jest. Z plusów: -można zwinąć kabel, tak, że schowa się on całkowicie w spodnią część obudowy. Żeby wydać pełną i jednoznaczną ocenę musiałbym pobawić się też sprzętem innych marek. Cytuj
Gość krewetka Opublikowano 2 Listopada 2007 Zgłoś Opublikowano 2 Listopada 2007 Ja mam sokowirówkę Zelmera i do czyszczenia sitka uzywam szczoteczki, pozostałe elementy myje sie bez zarzutu, osad z marchewki niestety nie do zmycia całkowicie, po dłuzszym użytkowaniu plastik będzie lekko przebarwony, najważniejsze,żeby dobrze odsączała sok Cytuj
basga Opublikowano 2 Listopada 2007 Zgłoś Opublikowano 2 Listopada 2007 Ja też mam Zelmera i jestem zadowolona a pomarańczowy osad...no chyba tylko na stali nie powstanie. :) Cytuj
Justyna.K Opublikowano 4 Listopada 2007 Zgłoś Opublikowano 4 Listopada 2007 Olekro akurat mam ten sam model sokowirówki cóż ja jestem z niej bardzo zadowolona pamiętaj że w każdym urządzeniu znajdą się + i - ;) Moim zdaniem jest oki i bym polecała ją jakby ktoś się pytał. Pozdrawiam Cytuj
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.