Pierogi

[Gość petorf]

Ostanio z tego przepisu robilem pierogi i coś twarde ciasto wyszło, ale tak troche. Co można zrobić żeby to zniwelować??? "pierogi ruskie-tradycyjne" 1kg maki 3szklanki goracej wody 2 łyzki oliwy sol farsz. 0,75dkg sera białego 0,75dkg ugotowanych zmieniaków 0,5kg cebulki usmażonej na maselku sól.pieprz. mąke przesiać..dodawac wolno goracą wode,zarabiając nożem..dodac sól i w połowie wyrabiania ciasta oliwe..ciasto wyrabiac szybko(niestetey popażone ręce to dyskomfort

[an69]

Nie trzymaj się sztywno tego przepisu, ja dodaję jajko albo 2, i sporo masła.Gorąca woda jest jak najbardziej ok, ale wystarczy pomieszać nożem, i już tak nie parzy w łapki.Oliwę i masło dodaj odrazu, i wyrabiaj ciasto,aż będzie gładkie.Ja gniotę jakieś 15 minut. Ania

[Dorunia]

Tutaj masz trochę na temat ciasta pierogowego :P

[Kamisa_Ahmed]

A ja jestem beznadziejna. :P Już mnie aż załamało... jeszcze do niedawna chciałam nauczyć się gotować a dziś robię pierogi z kapustą i mało tego, że farsz jest zbyt sypki to jeszcze dodatkowo ciasto wyszło twarde jak głaz... ech, co ze mnie za przyszła matka i żona jak nawet nie potrafię pierogów zrobić. :grin: Okropność. Odechciało mi się uczyć gotowania. Aż się chyba poryczę z nerwów zaraz.

[Dorunia]

Kamisa nie załamuj się tylko próbuj dalej...ciasto wyszło9 za twarde bo pewnie dałaś za mało wody i to dlatego,a farsz za sypki bo dałaś za mało tłuszczu...gdybyś dodała tego więcej to wszystko byłoby dobrze...ja pierogów robię bardzo dużo więc uwierz mi,że mówię prawdę :P Pozdrawiam Cię i nie poddawaj się tak szybko :grin:

[basga]

Aby nie poparzyć łapek ja wrzucam składniki do malaksera i już! Dodaję też troszkę drożdży i jest super.

[ala291]

nie zrazajcie sie! trzeba próbowac do skutku, nikt nie jest mistrzem od razu :P w swoim zyciu narobilam sie pierogow, ze cho,cho.....i jeszcze troche.......i na poczatku rowniez nie bylo latwo i moze ze 2 razy zepsulam ciasto, no ale trening czyni "mistrza" :grin: ...moj stary przepis, od kilkunastu lat, wyglada prosto... make przesiewam na stolnicę - mąkę daję na oko, wszystko zalezy jak duzo mam farszu- robię dołek, wbijam jajko i daje szczypte soli i pieprzu,-tylko szczypte- wyrabiam powoli mąkę z tym jajem i zaczynam do tego dolewać mocno cieplą -nie wrzącą, bo ciasto sie zaparzy i bedzie do niczego- wodę z porządną łyżką tłuszczu -moze byc margaryna- i zarabiając ciasto, caly czas, powoli wlewam wode z tluszczem......ciasto wychodzi mięciutkie, sprężyste i jest bardzo dobre :evil: tego nauczyla mnie moja babcia, pozniej robilysmy ciasto z mama -gdy babci juz zbraklo- a teraz, robie sama dla moich dzieci, ktore zawsze kiedy przyjeżdżaja do domu -bo niestety, sa juz dorosle- zawsze proszą o pierogi :razz: ... probujcie aż do skutku,raz, drugi a nawet i dziesiąty, jak bedzie trzeba...zyczę powodzenia :P

[Marynka]

petorf nie przejmuj sie ,ja metoda prob i bledow doszlam do perfekcji :)Nie podam proporcji bo zawsze robie "na oko" w zaleznosci ile osob bedzie i ile mam farszu .Ale powiem jak ja robie a to nie jest trudne .Wysyp powiedzmy pol kg maki na stolnice,blat ,zrob w mace dolek wlej lyzke oliwy lub 2 lyzki mleka i wez kubek cieplej [nie goracej wody] mozesz dac zoltko ale nie cale jajko i zarabiaj wlewajac wody tyle ile zabierze maka .W zaleznosci od tego ile potrzeba ciasta tyle dolewam wody .I jeszcze jedno co do maki to nie moze byc maka krupczatka .Wyrobic i kleic pierogi:) jesli bedziesz wlewal stopniowo wode to nigdy nie zrobisz za twardego ciasta Pozdrawiam i zycze powodzenia :-(