Skocz do zawartości

Wiadomości...


Rekomendowane odpowiedzi

Postanowiłam założyć temat Wiadomości- ogólnie ze wszystkiego. Możemy tu pisać lub wstawiać linki to o czym chcielibyśmy aby inni widzieli ;)

Może zacznę... dziś przeczytałam co ma zamiar zrobić nasz nowy rząd TU

Jak dla mnie to dobry pomysł. A wy co uważacie...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 37
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Tak Kasiu, przyłączam się do Twojego zdania, też uważam, że to nie jest zły pomysł. Aczkolwiek mam pewne ale... Przeraziło mnie, że mogłyby z eteru zniknąć audycje Polskiego Radia! I tak jak po ostatnich politycznych zawieruchach wcale nie płakałabym za Programem Pierwszym razem z jego pożal się Boże "dyrektorami", tak chyba bym się zapłakała gdyby zamilkła Trójka! Ale wracając do TV. Obawiam się, że rezygnacja z abonamentu mogłaby otworzyć puszkę Pandory, i cała ramówka zapełniłaby się tańcami z gwizdami czy innymi wyjcami, bo to ma największą oglądalność. A skoro mają utrzymywać się tylko z reklam, to wiadomo, że reklamodawców nie przyciąga się ambitnym niszowym filmem, tylko słupkami widowni... Nie twierdzę, że teraz TVP nadaje świetne programy, bo tak nie jest. Publicystyka leży (teraz to już chyba tylko Forum został z takiego typu programów? (mogę się mylić, bo staram się ograniczać to medium w naszym domu). Rozrywka na żałosnym poziomie, nawet dwa kosztowne widowiska jak te łyżwy, i pani Natasza, wyglądają jak reklamy baltony z początków lat 90-tych... Wiadomości- spuśćmy na to kurtynę milczenia, Panorama- tylko Turski jeszcze jest mnie w stanie do niej przekonać (ale to człowiek Trójki, więc się nie dziwię ;), Teleexpress- także bez polotu. Niemniej są też plusy tej TV. Choćby filmy na dwójce (a i czasami na jedynce), mimo koszmarnej pory jednak są warte obejrzenia i przypomnienia. Seriale- nie wiem jak Wy, ale ja jedne z moich ulubionych seriali oglądałam właśnie w TVP. Taka "Mała Brytania", "Help Desk", "Ugly Betty", żeby wymienić te "najnowsze", to jednak perełki wśród marnej oferty. Nie cieszyły się jednak zbytnią "popularnością", skoro ostatnio "Brytanię" nadawano o 1:30... Boję się, że w przypadku finansowania TV tylko z reklam, takie pozycje po prostu wypadną z programu. I wówczas to tylko cichopki i inne mroczki będą na zmianę wyskakiwać na lodowisko, podrygiwać w spazmach zwanych tańcem i piać z Nataszą pod batutą Józefowicza... :) Myślę jednak, że mimo pewnych obiekcji warto spróbować tego zniesienia abonamentu. Już w sumie gorzej być nie może ;) Choć z drugiej strony może wprowadzić zróżnicowanie opłat? Najniższą, symboliczną opłatę wprowadzić za radio. Następnie dorzucić TVP1, TVP2 czyli tak jak jest teraz) A w jeszcze droższym pakiecie dodać TV Kulturę, TV Sport, itp. Z tym, że nawet ten najdroższy pakiet nie mógłby być droższy od obecnego. Może to by coś zmieniło? Pójść w rozwój kolejnych stacji (typu: dla dzieci, seriale, moto, itp) i wówczas przejść na prywatny rynek, finansowany głównie z reklam? Tylko czy ona wówczas będzie jeszcze publiczna?... Jeszcze tylko jedno zdanie na koniec- nie podoba się mi pomysł finansowania TV przez resorty. Już i tak dość mamy upolityczniony ten "organ". Nie chcę kolejnej tuby propagandowej, dość mi tego było przez ostatnie lata (a w ciągu ostatnich dwóch to osiągnęło to stan maksymalny). Myślę, że pieniądze właśnie stamtąd niestety mogłyby się okazać kartą przetargową. Wystarczy, że muszę tolerować istnienie takich Gazet Polskich, Naszych Dzienników, Rzeczpospolitych czy innych Wprostów... (Oooo, właśnie, Rzepa! To dobre porównanie! Szczególnie ostatnio tak pięknie i wyraźnie widoczne uzależnienie mediów od władzy i pieniędzy tejże...). Chciałabym mieć zwyczajną TV publiczną. Taką która nie boi się śmiać z polityków, która informuje ludzi o niemoralnych postępowaniach tych, którzy powinni być wzorem do naśladowania, która pokazuje prawdziwych ludzi, zwykły świat. Która bawi, nie tylko rozrywką najniższego poziomu, aczkolwiek i taka powinna tu gościć. Która nie ściga się z komercyjnymi TV, bo wie, że reprezentuje coś, czego nie mają tamte: historia, doświadczenie, zaufanie, tradycje, itp. Chciałabym publicznej TV, która umie przyciągnąć przed ekran zarówno starych jak i młodych, tych z wielkich miast ale i też z małych miasteczek i wsi. Która pokazuje świat, tłumaczy go, ale nie nadaje nam jedynie słusznego wniosku. Te mamy wyciągnąć sami. Poprzedzone jest to jednak rzetelnym rozeznaniem się w temacie, wysłuchaniem wszystkich argumentów. Itp, ttd... Ufff, ale się rozpisałam... Ale pomysł na temat bardzo fajny! Gratulacje Kasiu! :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kasiula! No nie bądź naiwna! ;) Kto idzie w ilość, często zapomina o jakości, niestety. A wielkość tych koncernów nie wyrosła na uczciwości i dbaniu o przestrzeganie wszystkich rygorów. Oni raczej wyćwiczyli się w mistrzowskim omijaniu procedur i nakazów. W przypadku Matell'a zła farba na mordkach lalek mniej razi niż fakt produkowania tychże w Chinach. Ludzie, którzy produkują te zabaweczki muszą odłożyć z kilka wypłat by móc swoim dzieciom taką kupić... A my i nasze wybory jakże pięknie i ochoczo wspomagamy ten wyzysk.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co racja to racja... Lepiej o tym nie myśleć, bo jeszcze okazałoby się, że niewiele rzeczy moglibyśmy bez obaw kupić, zjeść, używać... Niestety... A to moje wyrażenie o naiwności było zwrotem z przymrużeniem oka, mam nadzieję więc, że nie czujesz się urażona?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hmm... Nie wiem czy to dobre miejsce na wstawienie tego linka, jeśli nie to proszę o przeniesienie ;)

Niemniej moim zdaniem dość ciekawy artykuł

oraz równie ciekawe i interesujące komentarze

Do artykułu wybrano zapewne te najbardziej skrajne, kontrowersyjne przykłady, nimniej i tak robią wrażenie. Negatywne.

A może ktoś z Was miał nieszczęście trafić na jakiś wydumany pomysł specjalistów od HiaRu i chciałby się tym doświadczeniem podzielić?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A to moje wyrażenie o naiwności było zwrotem z przymrużeniem oka, mam nadzieję więc, że nie czujesz się urażona?

Nie Kamerko, nie czuję się urażona... ;)

Co to tego artykułu Klamerko... takie testy... matko święta- jeśli mój przyszły pracodawca ma mnie tak przesłuchiwać to ja bardzo dziękuję... Wolę nie szukać pracy!

No dobra, rozumiem, że pracodawca chce mieć jak najlepszych pracowników no ale nie przesadzajmy- jest duż grupa osób, które są świetne a przy rozmowie kwalifikacyjnej się strasznie zestresują i lipa!! Eh... ja na całe szczęście nie trafiłam na takich specjalistów od czegoś tam... ;) na prawde szczęście...

Kolejna nowinka- TUTAJ jak dla mnie kompletna głupota!! Ci Brytyjczycy to mają coś nie tak pod kopułą... Jak można lubić dziecka lub oceniać je inaczej z powodu imienia?! Równie dobrze można by było oceniać dzieciaki po rozmiarze obuwia czy np. po wzroście... "OK- MASZ 165 CM I JUZ CIE NIE LUBIE... GDYBYS MIAL O 5 CM WIECEJ BYLBYS WPORZADKU" Paranoja!!

Ale muszę powiedzieć jedno: mój brat trzymał się w średniej szkole z kolesiami z tego samego gimnazjum do którego on uczęszczał... Ci panowie nie byli zbyt pokornymi ludźmi... zawsze sprawiali kłopoty. No i najciekawsze jest to, że mój brat- zupełnie inne zachowanie- było oceniany tak jak tamci. Gdy oni coś zrobili on również dostawał opiernicz... normalne to jest?! Jak dla mnie takie osoby nie powinny pracować z młodzieżą- no bo skoro dla nich kilka osób wiąże się z jedną, to jest z nią coś nie tak... Nie wiem czy jest to zrozumiałe co napisałam... ale mniejsza o to :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja w kwestii formalnej. Jako, że Artykuły znajdują się w dziale Kulinaria, a jak widzę założeniem tego tematu jest dyskusja ogólnotematyczna przeniosłem go do działu rozmowy niekontrolowane. W ramach "rekompensaty" ;) za miejsce niżej na forum temat przypiąłem i będzie on zawsze na górze tego forum. Pozdrawiam Marcin

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Odnośnie ostatniej wiadomości Kasi- Brawo!! Bardzo piękna inicjatywa!

A ja dziś przeglądając strony Polityki trafiłam na ciekawy i intrygujący artykuł: "Razem, ale osobno"

Bardzo podoba się mi Norwegia (w końcu mam w domu miłośnika Norwegii i kotkę Norweżkę :P) i w ogóle Skandynawia. Niemniej artykuł zmusił mnie do nowego, świeżego spojrzenia na "pewne sprawy" (by nie zdradzać treści;)).

A żeby utrzymać ten norweski klimat, to podrzucę jeszcze artykuł "O co kłócą się w Europie" z wczorajszej Wyborczej. Pewnie już większość z Was go czytała (był na jedynce), mnie jednak nadal "trzyma". Po raz kolejny nie mogę wyjść z podziwu nad tamtymi zwyczajami, kulturą, rozwinięciem świadomości społecznej, sposobami komunikacji personalnej... Ehh...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.