Skocz do zawartości

tina10

Smakowicze
  • Postów

    62
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez tina10

  1. Anulka tez robilam czesto te salatke sledziowa.Uwielbiamy ja.Te i jeszcze jedna warstwowa z cebulka , jajami i majonezem (tez mozna przerobic na wersje proto,zamieniajac majonez na jogurt.Az dzis sprobuje. Jak wyjdzie dobre to wklepie przepis. Pytanie z innej beczki. Po 4 dniach fazy uderzeniowej schudlam 1,3kg i nie wiem czy teraz przejsc do 2 fazy czy pociagnac jeszcze faze uderzeniowa?Zalozenie bylo ze schudne w pierwszej fazie 1,8kg w 4 dni.Ale czemus nie wyszlo.Moze dla tego ze woge zrzucilam juz w poprzedniej diecie? Jak myslicie? I jeszce mam pytanie o jajka.Jak to jest z tymi zoltkami ile ich mozna jesc.Bo na angielskim forum dukana przeczytalam ze nie powinno sie w ciagu tygodnia zjadac wiecej niz 3 zoltka,a bialko mozna jesc w dowolnej ilosci? A wy ile jecie tygodniowo ?
  2. witam Oliwia ja dzis rano mialam takie bolestne skurcze zoladla po tym jak zjadlam serek homo z lodowki i popilam go goraca kawa z mlekem.Nie wiem czy to przez nagla roznice temperatur czy przez co innego. Zaserwowalam se dzis rano jaja faszerowane watrubka(wlasciwie to dokladniej bialka jaj faszerowane watrubka.Bo moje dziecie dba o mamusi linie i zjadlo zoltka :)Ale pycha!!! Na obiadek grilowana piers indyka(juz odkrylam dzis sezon grilowy :-)) z dipem jogurtowym. I zrobilam juz zakupy warzywne na jutro ,nie moge sie juz doczekac :?: Maruda swietny ten dowcip.Usmialam sie. A teraz zycze wszystkim milego popoludnia,wytrwalosci i ruszenia wagi w dol .I spadam na aerobik.
  3. witam Maruda i ostrowie i mackowy kupuje w tesco. U mnie od wczoraj 20 dkg na minusie,czyli razem juz 0,9 kg ciekawe czy uda mi sie schudnac te 1,8kg w 4 dni pierszej fazy,jak zaklada wynik testu. Zrobilam ten test od nowa z wyjsciowa waga 58 i koncowa 50 oto wynik.Z tego co widac na wykresie to ta waga poczatkowo leci mocno w dol,a dale juz prawie wcale Mam nadzieje ze nie rozwale strony.jesli tak z gory przepraszam.
  4. Pro po nabialu,ja kupuje serek homo ostrowia-0%, mackowy 0%,twarog albo klinek z piatnicy 0%(jest malokwasny) albo chudy 3krotnie mielony z rolmlecza -0%.Ten ostatni uwielbiam najbardziej. Jogurty to jovi-0%,albo sanok bio0%.Sa tez owocowe sanok bio bez cukru i 0% tluszczu.W LIdlu tez sa owocowe 0,1 %tluszczu i ze slodzikiem . Osobiscie uwielbiam kefir mogla bym pic go litr dzinnie.Moze nie koniecznie ten 0% :-) no ale wiadomo teraz to tylko taki.Piatnica ma 0% bardzo dobry,gesty.Jovi tez 0% taki w butelkach ale jest rzadszy,bardziej przypomina maslanke. Mam za soba dopiero 2 dzien diety a juz frytki mi sie snia :?: (najwiekszy moj grzech jedzeniowy)w dzien zdrzemnelam sie na chwile i mi sie przysnilo ze smaze cala fure frytek...eh .Swoja droga nie wiem jak wytrzymam tyle czasu bez ziemniakow.Jesli sprawdzi sie zalozenie testu ze zrzucenie wagi potrwa do polowy czerwca i na tyle czasu trzeba zapomniec o ziemniakach :?:,smutna perspektywa.
  5. Zrobilam wlasnie Dukan test. Wyszlo mi ze w pierwszej fazie musze(moge?nie zrozumialam bo po francuzku)1,8 kg ,w drudej 8,2 i do 13 czerwca powinnam skonczyc faze utrwalania. Co prawda wpisalam wyjsciowa wage 60 a docelowa 50 kg. Wedlug tego testu faze uderzeniowa powinnam miec 4 dni,70 dni naprzemiennej i 100 dni utrwalania.
  6. Oliwi3a witaj.Napisz ile czasu jestes na dietce i jakie masz wyniki.Bom ciekawa jestem. Patryszka 121 dzieki za link. Ja slodzika nie uzywam zadnego.Bo nigdy sie nie zmusze do tego ani do parafiny.Juz wole wogule nie slodzic i gotowac bez tluszczu. Chociaz zdaje sobie sprawe ze moze byc ciezko ,szczegolnie bez cukru. Wiadomo -mozg do prawidlowej pracy potrzebuje glukozy i bedzie sie jej domagal. Szczegolnie jejli sie wykonuje prace zwiazana z intensywnym wyszleniem. Na szczescie teraz jestem na urlopie wychowawczym i nie musze wysilac za bardzo szarych komorek ;) Ale juz kiedys przechodzilam na wlasnej skurze taki niedobor glukozy-w glowie chaos,mysli nie da sie pozbierac do kupy w logiczne zdanie,nic nie daje sie zapamietac. malgonek juz pisalam ze mam 159cm wzrostu i 28 lat.Przed ciaza zawsze wazylam 46-48 kg i czulam sie z tym swietnie,i wcale nie wygladalam na chudzielca. Nie mam co prawda juz zludzen ze znow bede miala wage zprzed ciazy usatysfakcyonowalo by mnie w zupelnosci 50-51 kg.Moze nie mam nadwagi bo sie mieszcze w gornej granice normy.Ale zle sie czuje z taka waga. Moze osoby z wieksza nadwaga i moga uwazac to za fanaberie,aczkolwiek mam nadzieje ze tak nie jest,ale kazdy ma swoja upragniona wage i do niej dazy.I jeszli ta upragniona waga miesci sie w granicach normy to nikt nie powinien tego potepiac :(
  7. witam spiesze sie pochwalic,ze od wczoraj jest mnie 70 dkg mniej :( Nie spodziewalam sie ze bedzie to az tyle. Malinko ja osobiscie nie oczekuje cudu,ze schudne niewiadomo jak szybko,dla mnie najwazniejsze to jest wogule chudnac tak zebym widzala jakes postepy na wadze. Bo naprzyklad przez 3 miesiacy liczac kalorie(1000-1200) wogule nie widzialam zadnego efektu ,a poznieji sensu takiej diety. Sliweczko nie przejmuj sie innymi ;) moze poprostu zazdrosc ich zzera ze tak dobrze ci idzie:)najwazniejze jest to jak ty sie czujesz. Pozdzawiam wsystkie ;-)
  8. witaj Sofia Ja wlasnie mam podobny problem co i ty. W ciazy przybralam 26 kg,w dodatku 20 z nich w ostatnich 3 miesiacach(pewnie dla tego ze zaczelam brac hormony na nadczynnosc tarczycy) Teraz synus skonczyl 2 latka a moja waga od mometu porodu ani drgnela. Mimo ze tez nie jem duzo,wcale nie jem zadnych makaronowych wyrobow, malo pieczywa,bardzo zadko slodycze i nigdy nie jem poznym wieczorem.15 miesiecy karmilam piersia w nadziei ze dziecko troche wyssie tych kalorii,ale gdzie tam. Jak skonczylam karmic zaczelam stosowac ruzne diety ,2 razy w tygodniu aerobik-i nic.Waga w miejscu,brzuch obwisly. Dopiero po tygodniu siedzenia na samej kaszy gryczanej,w dodatku nie gotowanej i nie slonej tylko zaparzanej z wieczora wrzatkem i witaminach stracilam 4 kg. Do wagi zprzed ciazy jeszcze zostalo 10 kg/dodam ze mam 159cm wzrostu/,ale gdy by sie udalo schudnac jeszcze 6-7kg juz bym skakala ze szczescia. Chce wreszcie moc kupowac ubrania ktore mi sie podobaja,a nie te ktore musze,i takie ktore podkreslaja sylwete,a nie ukrywaja defekty typu obwisly brzuch ,oponki i grube uda. Ale sie rozpisalam.Sory. Co do miesa dzis jadlam gotowana wolowine z rosolu , grilowana piers kurczaka lekko opruszona przyprawa gyros i do tego dip z jogurtu naturalnego 0% z czosnkiem i koperkem, i pieczen wolowa. Na jutro mam jeszcze troche pieczeni i zrobie sobie kawalek lososia w parowarze.
  9. Witam niedzielnie Germania witaj. Ja rowniez mam dzis za soba pierwszy dzien dietki i planuje zrzucic jeszcze 10 kg. Wrazenia z pierwszego dnia pozytywne.Tylko to latanie co sekunde do WC jest wkurzajace.Moze ja za duzo pije? Bo juz dzis wypilam 1,5l wody,1 kawe i 3 herbaty.Nie wiem jak to jest trzeba wypic 1,5-2 litry wody czy ogolnie plynow? Aha i czy wolno pic zaparzona mietke i herbatke zurawinowa?Jak sadzicie?
  10. Sliweczko dziekuje za odpowiedz.
  11. DZiekuje za mile przyjecie ;) Juz upieklam sobie na jutro mieso i zakupilam kefir,twarog i jogurt. Pytanie z innej beczki.Jak wstawiacie linijki i avatarki? Probuje, probuje i nie daje rady wstawic :/
  12. Witam Czy moge do Was dolaczyc? Przez przypadet natknelam sie na ten watek. Od jakiegos czasu szukam diety takiej zeby w miare szybko zrzucic zbedne pociazowe kilogramy.Probowalam liczyc kalorie i jesc nie wiecej 1200 dziennie ale schudlam zaledwie 1,5 kg w ciagu 3 miesiecy i stracilam wszelka motywacje. 2 tygodnie temu przez tydzien bylam na jednej monodiecie(gryczanej ,nie wiem czy slyszalyscie) shudlam na niej 4 kg w ciagu tygodnia i jak na razie udalo mi sie te mage utrzymac przez 2 tygodnie.Mialam pociagnac te gryczana diete przez 14 dni ale po 7 mialam juz najserdeczniej dosyc,i juz nie moglam wmusic w siebie tej kaszy. chce schudnac jeszcze choc by z 8 kg,zeby wrucic do wagi sprzed ciazy. Jak dla mnie to ta dieta proteinowa jest bardzo kuszaca(szczegulnie zachecaja wasze wyniki ;)), bo nie wyobrazam sobie zycia bez miecha,ryb,jaj i nabialu.Natomiast wszelkie makarony,kluski i temupodobne mogly by nie istniec.Pieczywa i teraz prawie nie jem. Najwiekszym problemem bedzie brak ziemniakow i cukru,slodzikow zadnych nie znosze. Ale coz warto sprobowac... Od jutra mam zamiar zaczac.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.