zrobiłam:-) i udało się;)
p.s. ciasto włożyłam do korytka, zrobiłam wgłębienie po długości, a zamiast owoców dodałam zwykły dżem z czarnej pożeczki:-) wysmienite
wiec poświeciłam sie i znalazłam że nie powinno sie ich łączyć, bo traci sie w ten sposób witaminę C. Jesli jednak zjada się odrazu po przygotowaniu, to można 8)
ja robię inaczej
mleko w puszce (2 szt) wkładam jeszcze nie otwarte do garnka z wrzącą wodą i tak gotuję z 45 min do 1 godziny
po wystudzeniu puszek otwieram i dodaje do 1/4 l spirytusu (może być czysta wódka)
to jest podstawowy półprodukt z którego w zalezności od smaku "doprawiam"
i tak np. chcąc otrzymać likier czekoladowy rozpuszczam słoiczek nutelli i do jeszcze ciepłej masy dolewam mój półprodukt
likier waniliowy: rozpuszczam 2 torebli cukru wanilinowego (tak jak na polewę do ciast) i dodaję półprodukt
za każdym razem wychodzi i nie ma kłopotu że się coś zważy
8)
ja często dodaję mniej wody do galaretki, a gdy tężeje robię pianę
z 1 białka i dodaję do galaretki...
ponownie ubijam mikserem i fruuu na ciasto:)
goście nigdy nie wiedzą jak zdołałam "powkładać" tyle pęcheżyków powietrza do galaretki:)
ale jeśli chodzi o łączenie z bitą śmietaną to uretan ma 100%racji:)
mój post to tylko urozmaicenie:-)
pozdrawiam
1 kostka twarogu
250 ml gęstej ukwaszonej śmietany
świeży ogórek
2 grube plastry sera żółtego
2 łyżki musztardy francuskiej
pieprz kolorowy
ogórek, oraz ser kroić w kostki, dodać do rozkruszonego twarożku
z pozostałymi składnikami
podawać z pieczywem