hej, wstałam rano, bo mam dziś dużo pracy ;) i źle się czuje po wczorajszych warjacjach ze słodyczami (już łyknęłam tabletkę, od refluksu i zgagi, bo bardzo mnie męczy), namienię że mam refluks. Ale od jakiegoś czasu nic mi nie dolegał, dopiero dziś - okropne uczucie, pieczenie pod "mostkiem" i w gardle. Na jedzenie też nie mogę patrzeć, zrobiłam sobie tylko zieloną herbatke i ją popijam. (Dobrz mi tak, mam za swoje).Dziś nie wchodze na wagę, wole się dodoatkowo nie stresować - ale dziś same proteinki o ile będę w stanie coś przełknąć. Dziękuje wszystkim za miłe przyjęcie, mam nadzieje, że z Wami dam radę. buziaki - zmykam :)