-
Postów
2882 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
11
Treść opublikowana przez ina12
-
Lidko one są smaczne.
-
Margerytko witam Cię serdecznie i mam nadzieję że zagościsz u nas na dłużej.
-
A ja dodałam czerwoną fasolę bo taką mi kupili i też zupa była smaczna.
-
Danusiu ja podałam przepis na pączki z ciasta twarogowego, jest dodane zdjęcie i one są na stronie piątej gdzie są ciastka, drożdżówki i pączki. Inaczej nie umię Tobie podać., może ktoś mnie podszkoli.
-
40 dag mąki 2 jaja 5 dag masła około 1/2 litra mleka 2 dag drożdży 5 dag cukru 1 łyżka cukru 15 dag marmolady 20 dag tłuszczu do smażenia cukier waniliowy Drożdże rozmieszać z łyżką cukru, następnie dodać 1/2 szklanki letniego mleka z przepisu i rozmieszać, zostawić do wyrośnięcia. Gdy wyrośnie wlać do przesianej mąki, dodać całe jajka utarte z cukrem i ciepłe mleko, trzeba zważać dolewając mleko stopniowo. Wyrobić ciasto dokładnie wybijając, aż ukażą się pęcherzyki powietrza, dodać stopione przestudzone masło, nadal wybijając. Ciasto zostawić w ciepłym miejscu do wyrośnięcia. Następnie rozwałkować ciasto na 1/2 cm grubości, wycinać szklanką krążki, nałożyć marmoladę, dwa krążki zlepiać brzegi i smażyć na rozgrzanym tłuszczu rumieniąc z obu stron. Podawać gorące posypane cukrem waniliowym. Ciasto trzeba z obydwóch stron podsypać mąką, jest luźnej konsystencji, trzeba zważać bo bardzo szybko się rumieni. Dodałam marmolady z słoika o smaku róży, wspaniały smak. Jutro dodam zdjęcie, jest zrobione tylko jeszcze nie zdążyłam nauczyć się wgrywać. Przepraszam z przyzwyczajenia pomyliłam się i źle dodałam przepis. Bardzo proszę o przeniesienie go i dziękuję.
-
Alu odpowiadam za Dorotkę, mak ma być naprawdę suchy. Pozdrawiam
-
Polecam to ciasto, jest wypróbowane, ja posiadam trochę inny przepis który też podałam. Dorotki makowiec jest bardziej urozmaicony i napewno przez to jest bardziej smaczniejszy. Pozdrawiam
-
Danusiu one nie są pracochłonne, ciasto wałkuje się dobrze i nie mają się prawa przylepiać do wałka. Jeżeli takie coś by się kiedyś Tobie przytrafiło przy innym cieście to weź na rękę trochę mąki i przetrzyj po wałku. Pozdrawiam
-
Maćku będzie uwidoczniony środek przez posmarowanie żółtkiem i to jest cały efekt całusków i dlatego taka nazwa tych pierniczków. Mój przepis ma już 16 lat. Wytłumaczyłabym Tobie w inny sposób, ale muszę zachować powagę. Pozdrawiam serdecznie.
-
2 szklanki mąki 25 dag margaryny 1 1/2 szklanki cukru 4 jaja łyżeczka proszku do pieczenia szklanka maku szklanka mleka Mleko zagotować z margaryną i ostudzić. Żółtka utrzeć z cukrem, połączyć z przesianą mąką razem z proszkiem. Wlać mleko z margaryną, wsypać mak. Ubić pianę z białek i połączyć z ciastem. Ciasto przełożyć do formy wysmarowanej tłuszczem i wysypanej bułką tartą. piec ok. 45 minut w temp. 180*C. Po upieczeniu posypać cukrem pudrem lub polukrować. Można również posypać cukrem pudrem i polukrować
-
1 1/2 szklanki mąki 1/2 szklanki miodu naturalnego lub sztucznego 10 łyżek cukru 10 dag tłuszczu, może być margaryna, smalec lub olej jajo i żółtko 1/2 paczuszki przypraw do piernika 1/2 łyżeczki sody oczyszczonej tłuszcz do blachy Miód zagotować i wrzącym zaparzyć przesianą mąkę, siekać nożem a po przestygnięciu dodać przyprawy do piernika, cukier, tłuszcz i sodę, wbić całe jajo i wyrobić ciasto. Rozwałkować na grubość ok. 1/2 - 1 cm, wycinać szklanką lub kieliszkiem pierniczki, ułożyć na blasze wysmarowanej tłuszczem. Środek pierniczka smarować żółtkiem. Uwaga tylko środek nie cały wierzch. Piec ok. 10 - 15 minut w temp. 200*C - 220*C.
-
Annu dziękuję za wiadomość i cieszę się że ciasto smakowało również Twoim gościom. Pozdrawiam
-
Słodziuutkaa ucieszyłam się że potrawa smakowała i powoli będę podawała inne przepisy. Pozdrawiam
-
Po dłuższym czasie dzisiaj dodałam do mojej książki moje przepisy. Strona była bardzo ładna i jakie było moje zdziwienie że nastąpiły jeszcze ładniejsze zmiany, coś pięknego. Kto na tej stronie nie był to proszę zajrzeć i się przekonać. Dorotce i Marcinowi oraz całej administracji bardzo dziękuję za nowości i pozdrawiam serdecznie.
-
Sikorka ja dzisiam miałam na obiad tą zupę, jest bardzo dobra i dziękuję za przepis. Do zupy tej zrobiłam zacierki starte na tarce o dużych oczkach i dodałam śmietany, za świetny pomysł renigliwice także dziękuję.
-
Batirek jestem ciekawa czy będzie Tobie smakowało, napewno dasz znać. Pozdrawiam również bardzo serdecznie.
