Sikorka2

Witam i ja wszystkich, też jestem u Was od niedawna!!! Zamieściłam już kilka swoich wypróbowanych przepisów, a zanim się tu pojawiłam z wielu przepisów z forum skorzystałam. Gotowanie to naprawdę frajda dla mnie!!! Życzę wszystkim i początkującym i zaawansowanym kucharczykom dobrej zabawy w kuchni!!!

U mnie mówi się na nie "Pokemony" bo mają takie różne kształty :wink:

Czy to o moją zupę chodzi? Pewnie tak! Nigdy nie robiłam z mrożonymi warzywami, pewnie trzebaby było troszkę dłużej pogotować. Myślę, że nie powinnobyć wielkiej różnicy.

A co powiesz na naleśniki? Farsz do nich podałam niedawno na forum! Zupa z mięsa mielonego też może zaskoczyć, a to naprawdę proste i szybkie przepisy!!!

Jeszcze będąc małą dziewczynką, a było to naprawdę bardzo dawno temu, lubiłam "mieszać mamie w garczkach". Kiedyś postanowiłyśmy z siostrą zrobić kolację z okazji urodzin mamy. Na deser miały być chyba gruszki polane jakimś słodkim sosem waniliowym, przepisy oczywiście znalazłyśmy w jakiś książkach. Do sosu potrzeba było mąki ziemniaczanej, niestety w kredęsie było dużo torebek, ale na żadnej nie pisało mąka ziemniaczana, brałam więc wszystko na smak i w końcu trafiłam na proszek smakujący jak ziemniaki. :wink: Było to pire ziemniaczane i już wiecie jak smakował sos, którym polałyśmy gruszki :wink: Pierwszym ciastem, które upiekłam samodzielnie była "Izaura", niestety pianę z białek, którą wcześniej ubiłam postawiłam wysoko na lodówce i przypomniałam sobie o niej jak już ciasto było w piecu, dziwiłam się, że ten ser jakoś pływa po wierzchu, ale co tam...I moja pierwsza "Izaura" to zakalec z ciemnego ciasta i chrupiący ser na wierzchu!!! Za gotowanie tak poważnie wzięłam się w akademiku, chociaż działy się tu różne dziwy w kuchni, kiedyś koleżanka wstawiła sobie jajka i wyjechała, zgadnijcie gdzie??do Paryża, a jajka za nią, ale tylko doleciały do sufitu. A ja pamiętam jak z braku czasu kupiłam kiedyś taką puszkę z kaszą i pieczarkami, którą gotowało się w wodzie, nie otwierająć, wyjęłam gorącą puszkę, szybko zrobiłam dziurkę otwieraczem i co.....i cały pokój upszczony był kaszą i pieczarkami. Początki nigdy nie są łatwe. ale teraz moją kuchnię lubi rodzinka i znajomi. A największa radość jak to co zrobię smakuje!!!!

Jestem nowa i właśnie znalazłam ten przepis, ja robię takie kotleciki, ale do piersi, sera i jajek dodaję 3 łyżki mąki ziemniaczanej, i wedle uznania dodatki: cebula, pieczarki, papryka i natka pietruszki (mogą być wszystkie razem) wszystko kroję w kostkę. Do tego surówka i pieczone ziemniaczki i obiadek gotowy :wink:

4 jajka 3/4 szkl. cukru 3/4 szkl. mąki 1 czubata łyżeczka proszku do pieczenia Białka oddzielić od żółtek, ubić pianę, pod koniec ubijania dodać cukier, ubijać jeszcze chwilę. Żółtka wymieszać z proszkiem do pieczenia i poczekać aż urosną. Do piany dodać mąkę i wyrośnięte żółtka, lekko wymieszać. Piec okolo 30 min w temp. 180-200 Masa kokosowa 3 duże lub 6 małych bułek 2 1/2 szkl. mleka 1/2 szkl. cukru cukier waniliowy 20 dkg wiórków kokosowych margaryna Z bułek wyjąć środki i namoczyć w 1 1/2 szkl. mleka w dość wysokim garczku, bo po namoczeniu trzeba zmiksować, dodać cukier, 1 szkl. mleka, cukier waniliowy, wiórki kokosowe i gotować około 3 minuty. Ostudzić i utrzeć masę z margaryną. Zimną kłaść na wystudzony biszkopt. Posypka 10 dkg wiórków kokosowych 1 łyżka cukru 1 łyżka margaryny Wyłożyć składniki na patelnię i upiec na złoty kolor. Wystudzić i posypać tym masę. Cały placek włożyć na noc do lodówki.

Dziś wyciągnęłam ze swoich zbiorów przepisy na moje ulubione ciasta. Jestem tu nowa więc może to trochę żeby się wkupić w serduszko Doroty, bo wyczytałam, że najbardziej lubi piec ciasta :wink:. Nie wiem, może już te ciasta były na forum, ale ja nie znalazłam. 1 szkl. maku 1 szkl. cukru 6 jajek 1/2 szkl. wiórków kokosowych 1 szkl. mleka 3 łyżki mąki 20dkg masła lub margaryny 1 duże (podwójne) opakowanie długich biszkoptów 1 kieliszek wódki lub innego mocnego alkoholu polewa czekoladowa Białka ubić z 1/2 szklanki cukru, wsypać mak i połowę wiórków, wymieszać. Na natłuszczoną blachę wylać tą kokosowo makową beze i piec w 180 stopniach przez 30 min. W tym czasie przygotować krem: 1/2 szkl. mleka zagotować z cukrem, z resztą mleka wymieszać żółtka i mąkę, wlać do wrzącego mleka i gotować, aż masa zgęstnieje, cały czas mieszając. Zimną masę utrzeć z masłem, wyłożyć na upieczone ciasto, na masie ułożyć biszkopty, skropić każdy wódką wymieszaną z wodą (lub nie). Polać polewą, posypać wiórkami.

Ja podobne ciasto robię, tylko daję jedno jajko i mąkę tak na oko i robię z takiego ciasta kluseczki łyżką kładzione na wodę. Po ugotowaniu polewam słodką śmietanką. A latem z truskawkami albo jagodami to niebo w gębie :wink:

Ja z tym farszem robię naleśniki. 1/2 kg mięsa mielonego 2-3 łyżki koncentratu pomidorowego puszka fasoli czerwonej i puszka kukurydzy strąk lub dwa papryki, cebula jedna duża, czosnek i przyprawy (ilość wedle uznania) Mięso podsmażyć, dodać cebulę, później pokrojoną w kostkę paprykę, gdy zmięknie dodać fasolę i kukurydzę, przyprawić ( ja daję mieszankę przypraw do mięsa mielonego lub przyprawę meksykańską) dodać koncentrat, wymieszać. Naleśniki smarować, składać na trzy, można przykryć plastrem żółtego sera i zapiec!!! Palce lizać!!! :wink:

U mnie mówi się na tą zupę "mięsówka", a tak naprawdę to nie wiem jaką ona ma nazwę. Szybko się ją robi i jest naprawdę smaczna, często podaję ją swoim gościom. 1/2 kg mięsa mielonego 2 cebule puszka kukurydzy, fasoli, groszku lub soi koncentrat pomidorowy ja daję tak "na oko" około 2 łyżki 2 ząbki czosnku, 2 kostki rosołowe, majeranek, sól, pieprz Przesmażyć cebulę i mięso. Zagotować wywar z rosołku, zawsze wlewam więcej wody niż w przepisie na kostkę. Do wywaru dodać przesmażone mięso i gotować półgodziny. Dodać czosnek, koncentrat i trzy puszki warzyw (ja kupuję zawsze takie najtańsze, do zupy mogą być). Pogotować jeszcze kilka minut i gotowe!!!

Przepis dostałam od koleżanki, teraz często piekę to ciasto, bo jest proste i bardzo smaczne. 1 margaryna 1 1/2 szkl. cukru pudru 6 jajek 6 bananów 2 1/2 szkl. mąki 1 czubata łyżeczka sody i 1 czubata łyżeczka proszku do pieczenia Margarynę utrzeć z cukrem pudrem, dodawać po jednym jajku i po łyżce dobrze rozgniecionych (na papkę) bananów, cały czas miksując, masa może wydawać się, że jest "zważona", ale to nic, dodać mąkę, sodę i proszek, ciasto wylać na blaszkę, piec około godziny w temperaturze 180 - 200

Przepis ten znalazłam kiedyś w jakiejś gazecie, jest to ulubiona sałatka Pani Ewy Orłoś, a już od dawna i moja!!! 1/2 szklanki pęczaku 2 łyżki oliwy 2 ząbki czosnku 6 małych ogórków kiszonych 1 puszka kukurydzy 1 pęczek natki pietruszki sól Pęczak ugotować w osolonej "wysokiej wodzie" na sypko. Odcedzić i ostudzić. Oliwę roztrzepać ze zmiażdżonym czosnkiem i szczyptą soli, dodać do kaszy i wyrobić tak, by każde ziarnko oblepiło się oliwą. Ogórki pokroić w kostkę, dodać do kaszy, dodać kukurydzę i natkę pietruszki. Smacznego!!!

1 paczka wafli 1 paczka herbatników szkolnych 1 margaryna 1/2 szkl. cukru 2 łyżki kakao 1 galaretka, 2-3 banany Margarynę rozpuścić z cukrem i kakao. Dodać rozpuszczoną w 1 szkl. wody galaretkę. Do tego dodać wcześniej pokruszone herbatniki i wafle, zostawiając tylko dwa całe. Ja zawsze kruszę do garczka, a potem ugniatam tłuczkiem do ziemniaków i taki ciastkowy proszek wsypuję do tej gorącej polewy. Wszystko wymieszać, masą posmarować dwa wafle, wcześniej można je trochę spryskać przegotowaną wodą, wtedy rolada łatwiej się zwinie. Gdy wafle już nasiąkną i dadzą się zwijać, ułożyć banany i zwinąć dwie rolady. Naprawdę szybkie i smaczne!!!

1,5 kg mielonego mięsa 2 małe bułki namoczone w wodzie 3 jajka pęczek natki pietruszki 30 dkg wątróbki drobiowej sól, pieprz, może też być przyprawa do mielonego mięsa Natkę pietruszki posiekać, wątróbkę pokroić w drobne kawałki, wszystko razem wyrobić jak na kotlety. Masę przełożyć do długich keksowych blaszek, mnie zawsze wychodzą dwie. Piec w piekarniku nagrzanym do 200 około 1,5 godziny. Po upieczeniu, odlewam powstały tłuszcz, pieczeń jeszcze ciepłą wyjmuję z blaszek, a gdy ostygnie do lodówki. Znakomita na chlebek!!!