Katarzyno widzę,że nawet paulownia rośnie na działce,duża taka...moje te,które są wsadzone to niektórym słońce spaliło listki takie ładne duże,ale żyją i wypuszczają nowe :grin:
J robiłam też tak samo jak Dorota,czyli składniki sypkie mieszałam i dzieliłam na 3 równe części i potem robiłam z nich warstwy i na końcu ucierałam zamrożoną margarynę na wierzch.Bardzo smaczne i szybkie ciasto :grin:
Justynko miłego wypoczynku życzę i baw się dobrze i wracaj z całą masą zdjęć i wrażeń do opowiadania,a o dzieci się nie martw bo będą miały na pewno super opiekę :grin:
Zuziorku na tę porcję ciasta potrzeba 1/2 kg.mięsa mielonego,a do ciasta ja nigdy nie dodawałam mleka tylko wodę,ale możesz spróbować bo na pewno też będzie dobre.
Pozdrawiam :grin:
Robiłam sobie dzisiaj na śniadanie takie jajko i przyznaję,że jest bardzo,bardzo smaczne i szybko się je robi...wczoraj się przyjrzałam tym jajkom i takiej ochoty nabrałam,że musiałam sobie zrobić ;)
Halinko bardzo ładne zdjęcia i Ty na nich wyglądasz bardzo ładnie...bardzo dziękuję za relację z wyprawy...masz rację co do gór-wszyscy je kochają ;)
Pozdrawiam :D