Witaj deLarge.
No coz zaczne moze od plci.Jest mi przykro,ze akurat ja pomylilam,ale jakos nie zwrocilam uwagi na to z Twojego pisania,ze jestes mezczyzna.Za to przepraszam.Natomiast co do pozostalych argumentow to akurat sie nie zgadzam,a tym bardziej odnosnie Twojego jakiegos trtoche wydaje mi sie bunczucznego podejscia.Nie musze rewolucjonizowac swojego zywienia,poniewaz zadna z nas nie ma pewnosci ze wlasnie przytocozne przez Ciebie argumentu to tez nie polityka innych koncernow,tym bardziej,ze wystarczy spojrzec na statystyki krajow w ktorych przede wszystkim spozywa sie soje.Zobacz ilu ludzi umiera tam i na jakie choroby oraz w jakim wieku.Na pewno bedziesz przytaczal nastepny kontrargumenty,ale i tak nie zmienisz podejscia wielu ludzi iz jest ona zdecydowanie zdrowsza niz np. mieso wieprzowe czy tez inne.
Zwlaszcza soja,ktora my same sobie przygotowujemy ma mnostwo zalet.Nie polecam gotowego mleka,w ktorej jest mnostwo chemii,dlatego bardzo dziekuje za przepis na nie.Wyprobowalalm , jest rzeczywiscie super.KOrzystajcie z niego drogie Panie.
Teraz jednak skoncze ten wydaje mi sie bezsensowny spor,bo kazde z nas ma swoje zdanie.Skupie sie na podaniu Wam kilku przepisow nie tylko z soja.Oczywiscie wszystkie wegetarianskie.
Soczewica lub soja z jarzynami
1/ 1 szklanka soczewicy lub soii / mozna pol na pol/
2/ 1 papryka
3/ 1 kabaczek zielony, maly
4/ 1 cebula sredniej wielkosci
5/ 2 jajka
6/ sol,pieprz,troche vegety,majeranek,tymianek
7/ bulka tarta
8/ dwie lyzeczki oliwki z oliwek
WYKONANIE
SOCZEWICE LUB SOJE WCZESNIEJ NAMOCZONA, ugotowac, zmielic.Warzywa drobiutko pokroic lub zetrzec na tarce o grubych oczkach i usmazyc najlepiej na oliwce z oliwek .Doprawic a trakcie smazenia do smaku.Dodac warzywa do zmielonej soii, nastepnie jajka, przyprawy, bulke tarta w takiej ilosci,azeby masa miala konsystencja jak na pasztet.Mozna dodac jeszcze lyzke smietany,ale to pozostawiam do wyboru,bo i bez niej pasztet jest super.
Piec w temp. 180 stopni C okolo 1 godziny.Mozna go podawac z ostrym sosem chrzanowym,pomidorowym lub z zurawinowym.
Zycze smacznego.
Jesli go przetestujecie dajcie znac.
Do tego pasztetu polecam salatke z kalafiora i brokula
Skladniki!
1/ jeden maly brokul
2/ maly kalafior
3/ szklanka zielonego groszku/ ja nie kupuje w puszkach tylko mrozony.Wrzucam na 5 minut do wrzatku,chwilke pogotuje i jest gotowy.Duzo lepszy.Polecam/
4/ 1 mala cebula
5/ troche naciowego selera
6/ sol,pieprz i majonez
Wykonanie:
Utrzec na tarce kalafior i brokul.Dodac zielony groszek pokrojona cebule w drobniutka kostke, troche pokrojonego w paseczki selera,sol,pieprz i majonez.pRZED PODANIEM POWINNA SIE JA SCHLODZIC PRZYNAJMNIEJ GODZINE W LODOWCE.PYCHA!!!
PASZTET Z ORZECHAMI
SKLADNIKI
1/ 1 opakowanie sera bialego /0,5 kg/
2/ 8 stolowych lyzek czubatych zmielonych orzechow
3/ 2 usmazone cebule
4/ troche bulki tartej
5/ 2 jajka
6/ sol,pieprz
Wszystkie skladniki wymieszac.Przelozyc to formy keksowej posmarowanej i wysypanej np,mielonymi orzechami i piec w temp 175 stopni C przez okolo 55 minut.
Wystudzic.
Pasztet mozna podawac na zimno z plastrami ananasa lub tez z zurawina,badz tez z nadziewanymi pomidorami.
POLECAM.
NASTEPNE PRZEPISY W NASTEPNEJ KORESPONDENCJI.
POZDRAWIAM
MARY
Smacznego.