Skocz do zawartości

rozella

Smakowicze
  • Postów

    43
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez rozella

  1. Naleśniki usmazyłam , jednak nie mogłam sie doczekać i pożarłam od razu. To znaczy bez studzenia i póżniejszego odsmażania. Nie wytrzymałam :wink: Strasznie cięta jestem na wszystko z ziemniakami. Bardzo mi smakowały. Tylko nie wiem ,w którym momencie popełniłam błąd. Czy za bardzo od razu je przypieklam? Krótko mowiąc przy próbie zwijania pękały.
  2. Oj strasznie przepraszam, juz poprawiłam :wink:
  3. U mnie ziemniaki z sosem chrzanowym i pulpetami gotowanymi. Na życzenie ogórek małosolny. Dla bezmięsnych będą naleśniki wg przepisu Iny /te ziemniaczane/ :wink:
  4. Zgodnie z obietnicą podaję przepis ,który mi podarowała koleżanka. Nazywa go " kartoflaki mojej mamy". Ciasto: 1/2 kg mąki, 1 i 1/2 łyżki cukru, 25 dkg margaryny, 2 jajka, 5 dkg drożdży, 3/4 szklanki śmietany/można zastąpić mlekiem/. Drożdże i cukier rozpuścić w śmietanie, na stolnicy wyrobić mąkę, margarynę oraz zaczyn, następnie włożyc na 2 godziny do lodówki. Farsz: 10 dużych gotowanych ziemniaków zmielonych lub utłuczonych , 1 i 1/2 szklanki kaszy gryczanej ugotowanej na sypko, duża podsmażona w dużej ilości tłuszczu cebula, sól i pieprz do smaku. Ciasto rozwałkowac na stolnicy na ok. 5 mm. Kroić w pasy 8 cm szerokości. Na środek paska nałożyć farsz, zlepić na górze i odwrócić na druga stronę, spłaszczyc lekko nożem. Następnie kroić nożem na 6 - 7 cm kawałki. Po ułożeniu na blachę posmarować jajkiem /rozmąconym/. Można posypać po upieczeniu papryką i solą. Przepis pochodzi z rejonów Rzeszowa. NIe wiem z czym je sie owe kartoflaki. Koleżanka mówiła, ze zawsze na WIgilię mama piecze ten smakołyk. Wg mnie pasuje do barszczu jako pasztecik np. polany jakimś pikantnym sosem też może stanowić danie. Wydał mi się bardzo smakowity i ciekawy więc dzielę się. Sama zamierzam upiec go w piątek do barszczyku z młodych buraczków. :wink:
  5. Zgodnie z obietnicą podaję przepis ,który mi podarowała koleżanka. Nazywa go " kartoflaki mojej mamy". Ciasto: 1/2 kg mąki, 1 i 1/2 łyżki cukru, 25 dkg margaryny, 2 jajka, 5 dkg drożdży, 3/4 szklanki śmietany/można zastąpić mlekiem/. Drożdże i cukier rozpuścić w śmietanie, na stolnicy wyrobić mąkę, margarynę oraz zaczyn, następnie włożyc na 2 godziny do lodówki. Farsz: 10 dużych gotowanych ziemniaków zmielonych lub utłuczonych , 1 i 1/2 kaszy gryczanej ugotowanej na sypko, duża podsmażona w dużej ilości tłuszczu cebula, sól i pieprz do smaku. Ciasto rozwałkowac na stolnicy na ok. 5 mm. Kroić w pasy 8 cm szerokości. Na środek paska nałożyć farsz, zlepić na górze i odwrócić na druga stronę, spłaszczyc lekko nożem. Następnie kroić nożem na 6 - 7 cm kawałki. Po ułożeniu na blachę posmarować jajkiem /rozmąconym/. Można posypać po upieczeniu papryką i solą. Przepis pochodzi z rejonów Rzeszowa. NIe wiem z czym je sie owe kartoflaki. Koleżanka mówiła, ze zawsze na WIgilię mama piecze ten smakołyk. Wg mnie pasuje do barszczu jako pasztecik np. polany jakimś pikantnym sosem też może stanowić danie. Wydał mi się bardzo smakowity i ciekawy więc dzielę się. Sama zamierzam upiec go w piątek do barszczyku z młodych buraczków. :wink:
  6. Ino dziękuję, mam akurat ugotowane ziemniaki, na "zbyciu". Jutro zrewanżuje sie ciekawym przepisem od koleżanki na kartoflaki. Poszukam tylko gdzie wkleić przepis. pozdrawiam
  7. Jako rodowita Poznanianka "zagospodarowuję" resztki z wczorajszego obiadu :evil: Dogotuję tylko ziemniaki.
  8. Jestem Poznanianką i tutaj je się placki wylącznie z cukrem. Innych nie znam. Poznałam przy okazji poznania ludzi z innych regionów. Np. dziewczyna mojego syna która pochodzi z Czarnego DUnajca, je placki polane gęstą śmietaną /kwaśną/. Bez cukru. Jeżeli chodzi o placki to ucieram w malakserze ziemniaki, dodaję cebulę startą, sól, jajko i mąki tak na "wyczucie" tyci. Smażę od razu i mowy nie ma o czernieniu ziemniakow. NIe dodaję żadnych spulchniaczy. Placek i tak wychodzi w środku pulchniutki, a z wierzchu chrupiący.
  9. U mnie dzisiaj łosoś z rusztu/ elektrycznego/. TO będzie pierwsza próba grilla z nieprzywierająca powierzchnią. Dla tych co lubią mięso tradycyjny węglowy, na nim karkówka wcześniej zabejcowana. Do tego surówka z białej kapusty, ziemniaczki z koperkiem. No i ciasto które wczoraj upiekłam czyli drożdżowe Inki z kruszonką i jagodami.
  10. U mnie szare kluski z przesmażoną cebulką plus kapustka młoda ugotowana.
  11. Ina, naleśniki ziemniaczane z sosem serowym, czy gdzieś na forum znajdę ten przepis ? nie słyszałam jeszcze o ziemniaczanych naleśnikach. O plackach owszem, o takich z gotowanych ziemniakow z dodatkami w środku takze. ALe o naleśnikach nie. Proszę o wskazówkę gdzie szukać. :evil:
  12. Inko, no tak z rozpędu napisałam. Jestem tutaj nowa i jeszcze się dobrze nie rozejrzałam co i gdzie. :evil: Może któryś z moderatorów lub adminów ,przeniesie ten post ,do właściwego działu.
  13. Już podaję przepis pt."biedrona" :evil: zaznaczam jednak, że widziałam fotkę upieczonego ciasta. Wyglądało smakowicie i pięknie, natomiast nie piekłam jeszcze sama. Kostka margaryny, 14 łyżek wody, 1 i 1/2 szklanki cukru, 4 łyżki kakao, kilka kropel zapachu lub poł łyżeczki cukru waniliowego.Wrzucamy wszystkie te składniki do garnka i rozpuszczamy. PO przestudzeniu dodajemy kolejno 6 jaj, 2 szklanki mąki, 4 łyżeczki proszku do pieczenia. Następnie przy pomocy miksera lub malaksera dokładnie mieszamy skladniki. DO uzyskania jednolitej masy. Masę odstawiamy i zajmujemy się serem. 50 dkg białego twarożku /dowolnie tłusty, chudy do wyboru/ 3 jajka, 4 łyżki kaszy mannej, szklanka cukru. Wszystkie te składniki dokładnie mieszamy. PO wysmarowaniu dna blachy /boków nie smarujemy/ posypujemy tartą bułką. WYlewamy ciemną masę, następnie łyżką nakładamy takie kleksy duże białej serowej masy. W sposób przypominający właśnie biedronkę :razz: Można np. między kleksami lub nawet na nich poukładać nierównomiernie kawałki brzoskwini. Wkładamy do nagrzanego piekarnika. Niestety koleżanka piecze na "oko" i nie potrafi podać temperatury piekarnika.
  14. Oj, mniam, mniam , krokieciki i barszczyk - pychota :evil:
  15. Mnie koleżanka z forum Craftladies podała przepis na ciasto czekoladowe pt. biedronka. Ciekawe bardzo. Jeżeli ktoś będzie chciał to chętnie podam. TO ciasto czekoladowe z kropkami sera białego i owocami. W sobotę upiekę wiec przekonam się czy smaczne. :evil:
  16. Nie jestem mistrzynią pierogów, ale najlepiej udaje się ciasto bez jajek. Zarabia się mąkę z wodą i odrobiną soli. Wyrabia sie wyrabia i następnie do maszynki takiej do makaronu. Jest tam funkcja na takie płaty do lazanii. Pięknie sie rozwałkowuje . Wykrawam z tego pierogi i jest ok. Ciasto prędko sie gotuje jest elastyczne i miękkie. Polecam
  17. U mnie pomidorowa zabielana ,na młodej włoszczyżnie i plyndze po poznańsku czyli placki ziemniaczane.
  18. rozella

    Zlewozmywak

    A ja dawno temu kupiłam nierdzewny. Muszę przynać, ze to najpraktyczniejszy zlewozmywak. NIe obija sie i łatwo go wyczyścić. :evil:
  19. Po tym cieplutkim przywitaniu poczułam sie jeszcze lepiej :evil:
  20. Witajcie :evil: , nie wiedziałam, że jest takie świetne forum. Istna kopalnia...
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.