asienka19873

biszkopt: 250g cukru 300g maki 2 lyzki stolowe kakao (ciemne gorzkie) 7 jajek 1 lyzeczka proszku do pieczenia nadzienie: 1,2 litra smietany kremowki 30% 50g cukru 3 smietanfixy lub 3 blaty zelatyny ( ewent. 1 lyzka zelatyny instant) 2 male cukry waniliowe 400g wisni z kompotu 250ml. soku spod wisni 3,5 lyzki maki ziemniaczanej 50-100ml likieru wisniowego lub wodki wisniowki dodatkowo: tarta czekolada wisnie do dekoracji bita smietana Biszkopt: Bialka odzielic od zoltek i ubic na sztywna piane dodajac cukier i kolejno zoltka. Wsypywac powoli zmieszane ze soba make, kakao i proszek do pieczenia, mieszajac delikatnie. Przelozyc ciasto do okraglej formy i piec okolo 35-40min w temp.190° C . Ostudzic. Smietane ubic na sztywno ze smietanfixami lub zelatyna i cukrem.Wstawic do lodowki. Odlozyc kilka lyzek do dekoracji, reszte podzielic na 4 czesci. Sok zagotowac(mozna doslodzic sok do smaku jesli jest nieco kwasny), make rozprowadzic niewielka iloscia zimnego soku i wlac na gotujacy sie sok, mieszac do uzyskania gestego kislu. Zdjac z ognia i wsypac wisnie, wymieszac i ostudzic. Dodac 20ml likieru lub wisniowki i znow wymieszac. Biszkopt podzielic na 3 krazki. Na spod wylozyc wisnie i rownomiernie rozprowadzic, na to rozsmarowac 1 czesc smietany, przykryc drugim krazkiem, nasaczyc likierem lub wisniowka ( moze byc tez sok spod wisni) i wylozyc na to druga czesc smietany, przykryc trzecim krazkiem, znow nasaczyc i pokryc wierzch trzecia czescia smietany, boki posmarowac reszta. Wierzch i boki posypac starta czekolada, zrobic rozetki z odlozonej bitej smietany i na kazda rozetke polozyc wisienke. Schlodzic kilka godzin w lodowce. Smacznego!

witam, ja tez galaretke zrobilam i siedzi w lodowce,bedzie na jutro;-) fajny pomysl z ta galaretka;-) kasiek 88- tam jest napisane 1,5 szklanki wody nie litra:-)pozdrawiam

hej,ja tez robilam ta karpatke pare dni temu i powiem szczerze ze sie troche rozczarowalam...(ale tylko troche) ;) moja wyszla troche nalesnikowata pod spodem...gory wyrosly sliczne poprostu i byly chrupiace ale dol... nie wiem dlaczego. ale w smaku byla bardzo dobra tak samo jak i krem! tylko byl stanowczo za slodki nastepnym razem dodam mniej cukru. dodalam tez do kremu skorke cytrynowa...mniam! :( pozdrawiam

hej dziewczynki, wlasnie czytam wasze posty,nie zagladalam chyba od wtorku na protal. moja waga ani nie wzrasta ani nie spada,stoje w miejscu ;) mimo grzeszkow w srode kiedy obchodzilam ur.i zajdalam sie slodkosciami :( no nic,ale od wczoraj zaczelam cwiczyc na stepperze ;-) moze od tego cos sie ruszy;-) ja tez mam chwile zwatpienia ale jakos sobie radze;-) nie martwcie sie laseczki dacie rade! trzymam za was kciuki! pozdrawiam! ps. mysle ze za malo pije plynow ostatnio...i dlatego waga nie spada.

witaj,ja rybe myje,osuszam,obsypuje przyprawa,odstawiam na 15min.potem obtaczam tylko w mace i smaze na rozgrzanym tluszczu.. nigdy mi sie zadne grudki nie robily a moja maczna panierka ladnie przywierala do rybki;-) nie wiem co moge ci jeszcze poradzic...mozna jeszcze najpierw opruszyc maka,potem w jajku i znow maka.pozdrawiam ;)

tak tez myslalam ze cos z kukurydza mi sie kojarzy.... ja kupuje meismehl a to tez doslownie oznacza make kukurydziana. dziekuje wam patryszka i sliweczka za odpowiedzi na moje watpliwosci ;) milego dnia;-)

milenka a co to jest ta maizena? fajne przepisy!

hej laski,witam nowe dziewczynki;-) rzeczywiscie Malina czas zaczac myc okna;-)hehhe ja juz dzis polowe umylam reszte jutro;-) wspolczuje wam tej zimy...u mnie jest super pogoda,swieci slonko wiosna idzie..ja juz w wiosennej kurteczce pomykam ;) musze sie przyznac ze dzis zgrzeszylam.....mianowicie bylam zamowic tort na slub no i...sprobowalam kilka rodzajow tortow,oczywiscie po kawaleczku;-) mam nadzieje ze waga nie wzrosnie drastycznie w gore;-) buziaczki dziewczynki,dobranoc;-* ps.kati dasz rade trzymamy kciuki:-)

hejkai ;) Omka bardzo ci dziekuje za gratulacje;-)ja tez mam nadzieje ze szybciej bedzie spadac mi waga;-) fakt dziewczynki ze to dopiero slub cywilny...ale :D koscielny jeszcze przede mna... mimo wszystko licze na to ze goscie ktorzy przyjada z polski beda tez zaskoczeni moim wygladem...bo ja tez sie przeprowadzilam i mieszkam za granica..;)anusiaanulka mysle ze sluzy czasem nie czuje glodu nawet...tyle na glowie;-) najbardziej nie moge sie doczekac slubu w kosciele w dlugiej bialej sukni...eh rozmarzylam sie... buziaczki chudzinki;-*

bagi - mialas racje z tymi plynami...jak wypilam wiecej to i waga spadla o 0.4kg;-) a mnie glowa nie boli.. rzeczywiscie jak ma sie tylko pare kilo do zgubienia to baaardzooo wolno to idzie,wiem po sobie ;) pozdrawiam

hej dziewczynki,moja waga stoi w miejscu od 6 dni. wkurza mnie to bo jakos wolno chudne..;-( wlasnie popijam coca cole zero i wcinam zawijaski z szynki twarozku salaty i papryki;-) jami jami ;) ja podobnie jak malgonek nie cwicze bo nie lubie! i moj narzeczony tez caly czas narzeka na mnie ze nie schudne jak nie bede cwiczyla. niedlugo mam ur wiec jako prezent zazyczylam sobie stepperek bede chyba na nim cwiczyla ;) najbardziej zalezy mi na szczuplych udach i ladnej pupie:-) pozdrawiam

witam,polecam te kotleciki bo sa super! ja robilam wg wskazowek Adrijah..tylko kielbaske podsmazylam razem z cebulka z dodatkiem kucharka...mmmm niebo w gebie ! polecam sprobowac.

moj tez nie byl wysoki tylko maly jakis...jaka srednice powinna miec ta forma? moze dalam za duza...? i od czego ten zakalec?

witam.ja tez robilam ostatnio ten chlebek i byl calkiem niezly w smaku pomimo zakalca ktory sie w nim zrobil;-)nie wiem co zle zrobilam...:-(ale sprobuje jeszcze raz.pozdrawiam

teresko nic nie szkodzi;-) fakt roznia sie no i ta ciekawa polewa u ciebie...chyba trzeba bedzie sprobowac;) no wlasnie nie za malo,zawsze mi sie udaje;-) prawda ciasto takie wilgotne a ja takie uwielbiam!;-)pozdrawiam

witam,podalam bardzo podobny przepis w dziale babki i pierniki pod nazwa piernik marchewkowy;-) troszke inne proporcje i zamiast margaryny olej,a sody juz nie dodaje. ciasto marchewkowe jest super polecam! ma ciekawy smak.

hej dziewczynki-proteinki;-) wszystkiego dobrego w dniu naszego swieta;-)mam nadzieje ze wszystkie juz dostalyscie kwiatki od swoich mezczyzn:-)dlugo mnie tu nie bylo...i wlasnie nadrabiam zalegle srony. 2 tygodnie bylam na urlopie w polsce:-)co do diety hmmm grzechy na sumieniu i narazie tylko 2 kg mniej;-( ciezko bylo wszystkim odmawiac..ale juz sie nawracam od dzis;-)pozdrawiam wszystkie chudziutkie:-)

a lyzki stolowe tych otrab,moje tez bylo troche rzadkie

dam rade- ja pieklam ten tostowy w mikroweli i ustawilam na full 100% mocy,czas zmniejszylam z 4 na 2min i 10 s i byl calkiem ok. nie taki suchy,przekroilam na pol i opieklam w tosterze,smakowal mi naprawde dobrze! pozdrawiam

Tak sobie pomyslalam ze mozna by bylo z powodzeniem przyrzadzic sos do spaghetti w fazie z warzywami. Ten przepis podalam w daniah glownych. napisze jeszcze raz z poprawkami;-) Sos do Spaghetti: 500g miesa mielonego (wolowe lub z indyka) 2 czerwone papryki 2 cebulki(srednie) 2 kostki rosolowe koncentrat pomidorowy olej parafinowy,lyzka stolowa starczy maka kukurydziana do zageszczenia sosu(ok.2 lyzki) przyprawy(troche kucharka,pieprz,ostra papryka.co kto lubi) Miesko podsmazyc na tluszczu pare minutek. Oczyszczona papryke pokroic w kostke,cebule w cienkie polkrazki. warzywa dodac do mieska. Kostki rozpuscic w 3/4 l wrzatku ,wlac bulin do mieska i warzyw przykryc pokrywka i dusic ok 25 min na malym ogniu,do zmiekniecia warzyw. Dodajemy przecier pomidorowy,doprawiamy do smaku i zageszczamy maka kukurydziana rozrobiona zimna woda. Gotowe!:D zycze smacznego! sos jest naprawde super! Zamiast makaronu spaghetti mozemy przeciez uzyc makaronu protal ktory wstawila Sliweczka:-)

Anula1978- ja mysle ze kisiel mozna by bylo zjesc...ale cukier zastapic slodzikiem, co do tych chrupkow to raczej nie jestem przekonana. moze Dorotka cos poradzi??? ja tez latam co pol godziny na toalete;-) a moj narzeczony sie ze mnie nasmiewa ze caly czas blokuje lazienke;-)

hej Sliweczko nie ma za co!:mrgreen: -0.6kg mniej :oops: ja zrobilam wczoraj zebre i powiem wam ze jest pyszna! zamiast wanili uzylam takiego proszku cytrynowego,mmmmmniam jest taki lekki ,zrobilam z polowy skladnikow bo dla mnie to za duzo z 2 kubkow. dzis na sniadanie zrobilam sobie chlebek tostowy dukana,fajna sprawa z tym chlebkiem,do tego zjadlam chudziutka szyneczke i odtluszczony serek i sie najadlam;-) sycacy jest przez te otreby pewnie;-) pozdrawiam Asia

Witam wszystkie Proteinki:-) ja od dzis poraz kolejny na diecie;-) codziennie zagladam na forum i czytam wasze posty i osiagniecia. Gratuluje wyniikow:-) Sliweczko ja ci odpowiem-sprobuj edytowac swoj suwaczek i zamiast zaznaczyc Weight Change zaznacz Weight,ja za pierwszym razem mialam tak jak ty same kilogramy a jak zmnienilam pokazala mi sie waga.