Zimno brr. typowa jesień -wieje , przepaduje ,pochmurnie .Najlepiej napalić w piecu i usiąść w fotelu z kieliszkiem nalewki ;)...ale to jeszcze trochę trzeba poczekac , bo nalewka dopiero nastawiona :(
Ja kończę z dżem z rodzynkami i powidła. Zrobiłam nutelli następną porcję . Maliny czekają na zerwanie . Jak z wszystkim nadążyć ??
Słysząłam o dzemie z aronii , podobno smaczny.
OOO, dziękuję za szybką interwencję :biggrin: .... Właśnie dzisiaj o tym dżemie powiedziała mi znajoma ,ale nie znała przepisu . Dzisiaj cały dzień przetwarzałam śliwki i maliny . Wygląda na to , że i jutro będzie co robić ;) ...
Pozdrawiam !!!!