figiel

Ciepło od rana , ale zmiana pogody wisi w powietrzu .

Porządkowaliśmy teren wokół domu .

A u nas nadal ubogo z grzybami :(...dużo pada jest ciepło ,ale ciężko cokolwiek znależć .

Zupa wiśniowa z kluskami i dukane ziemniaki z jajem sadzonym.

Sprzatam po remontach wokół domu.

:smile:Myślałam o rodzaju lasu-czyli liściasty , iglasty ;) ... bo u nas są lasy liściaste dębowo-bukowe i dlatego pewnie prawdziwki mają ciemnie kapelusze . A grzybów nawet na lekarstwo nie ma u nas :(

OO, przeoczyłam te grzyby !! ale ładniutkie - czy zdrowe ? , bo u nas jest prawie wszystko robaczywe narazie. W jakim lesie rosną te okazy ? bo widzę ,że mają jaśniejsze kapelusze niż tu . Narazie nie ma potężnego wysypu , mimo ciepłej i mokrej pogody .

Od 5-tej jestem na nogach ...teraz posprzątałam w domu i chwila odpoczynku

loda

Skwar bezlitosny :angry:

Skwar leje się z nieba

Marysiu , będę się powtarzać - trzymam kciuki , dasz radę . woda mineralna gazowana

U nas słonecznie od rana .Typowo żniwna pogoda .

Wczesnie poszłam na grzyby .Teraz zerwałam resztę czarnej porzeczki i gotuję dżem , przyda się do ciasta z kremem :)

II śniadanie ;)

Nareszcie ciepło !!!!

Zapraszam :) .Do lasu Was poprowadzę , może przydałby się GPS ;)...ale z grzybami to różnie : jeden dzień więcej się znajdzie , drugi mniej .

Byłam w lesie . Dzisiejszy zbiór nawet udany . :rolleyes: Teraz wszystko nadganiam -sprzątam , piorę i szykuje do obiadu .

Pielę truskawki .

Kotlet mielony , ziemniaki i mix warzyw duszonych na odrobinie masła , kompot porzeczkowy .

Zapraszam ;)

Drożdżówka z porzeczkami .

Kartofle w mundurkach i śledź w śmietanie .

Zupa jarzynowa , pyzy drożdżowe polane wiśniami w żelu :biggrin:

Ale pomysłowe !!!! ..