Skocz do zawartości

As76

Aktywni Smakowicze
  • Postów

    202
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez As76

  1. Justynko od tego w końcu jest forum.Jesteśmy po to się wspierać w trudnych chwilach jakich niestety nie brakuje w naszym życiu. :grin:
  2. wybieram się z psem na spacer a przy okazji na zakupy.
  3. Przykro mi bardzo :grin: Swieczka dla przyjaciela rodziny [*]
  4. As76

    Róże Karnawałowe

    Bardzo się cieszę,że smakowały. :grin:
  5. As76

    Róże Karnawałowe

    Ja robię w ten sposób: 1/2 kg mąki 4 żółtka 1 łyżka alkoholu śmietana do zagniatania szczypta soli 1 łyżka masła Olej i trochę smalcu do smażenia Składniki połączyć razem a następnie dokładnie zagnieśc ciasto.Wstawić na 1 godz. do lodówki aby odpoczęło.poszczególne części rozwałkować na ok.3 mm.i wycinać krążki.w 3 rozmiarach. Ja robię to kiliszkiem,szklaneczką i szklanką.Następnie nacina się na krzyż ,ale nie do końca wszystki krążki.Tak przygotowane należy układać następująco: Kółko ze szklanki smarujemy roztrzepanym lekko białkiem na środku i kładziemy kółko ze szklaneczki potem znów średek smarujemy białkiem i doklejamy kółeczko z kieliszka. Smażymy dokładnie tak samo jak faworki na rozgrzanym oleju ze smalcem(trochę) .Wrzucamy uformowane róże na kilka minut,ąz do wypłynięcia i zrumienienia. Wyjmujemy łyżką cedzakową,lekko odsączamy na ręczniczkach papierowych z nadmiaru tłuszczu i oprószamy cukrem pudrem z cukrem waniliowym. Smacznego!!!
  6. As76

    Róże Karnawałowe

    A jak je chcesz robić z ciasta faworkowego ? czy może takie z foremki puszczane prosto na olej?
  7. Tak.Tylko ,że ja nie wiem ,która to jest a nie mam czasu wszystkich otwierać. Może jakieś linki? Plisss :grin: ;) ;) ;) Nie złośćcie się na mnie,ale nie przekopię wszystkich sałatek.Nie dam rady .buuuuu
  8. Poszukuję jakiejś sałatki najlepiej z kurczakiem na jutrzejsze urodziny męża. Jeśli ktoś coś poleca to pliss napiszcie. Z góry dziękuję. :grin:
  9. Haftuję obraz z "Czarną Madonną" jest wklejony w wątku robótkowym.
  10. robię zamówienie mulinek :grin:
  11. U nas sprawa nie wygląda wesoło. Trzecią noc nie spałam.Kubuś do wczoraj miał gorączkę i trzeba było przy nim czuwać a dzisiejszej nocy strasznie się drapał ,bo go krosty swędziały,więc trzecią noc czuwania zaliczyłam.Mam dość.Jestem padnięta. Jakby tego było mało to jutro są Darka urodziny i przyjedzie około 30 osób,więc wiadomo szykowanie czas zacząć.Zaraz idę do sklepu na konkretne zakupy.
  12. właśnie skończyłam smażyć różyczki faworkowe i biorę się troszkę za haftowanie obrazu.
  13. zupa ogórkowa i klops zapiekany w sosie słodko-kwaśnym ze śmietaną.
  14. Smacznego dla wszystkich :grin: http://www.paczekdlaciebie.pl/512103
  15. Smaruję Kubusia Pudrodermem bo ma ospę.Ale zajęcie!!!
  16. A ja trochę inaczej niż wszyscy.Robię różyczki.Smakują jak faworki,ale robi je się z ciasta takiego prawie naleśnikowego i puszcza z foremki. :-D Zaraz się za nie zabieram.
  17. W sobotę byłam z Kubusiem u lekarza -diagnoza -zapalenie tchawicy i oskrzeli. W poniedziałek byłam z sobą -diagnoza ostra ropna angina i obturacyjne zapalenie oskrzeli. Wczoraj Kubuś pod wieczór dostał znów gorączki ponad 39 stopni. Zadzwoniłam do jego lekarki a ona kazała czekać ,bo stwierdziła,że przy tych lekach co on ma nie powinno być pogorszenia stanu zdrowia.Mieliśmy czekać do rana. W nocy o 1.30 przeraźliwy płacz Kuby.Ja do niego a on jak węgiel gorący.Najpierw podałam mu Nurofen w czopku a potem dopiero zmierzyłam temperaturę.Miał 39.8. Oczywiście zaraz okłady na główkę i uda bo miał mocne dreszcze i nim talaepało dosłownie. Temperaturę do końca zbiliśmy o 4. 30. 4.45 poszłam spać. Rano budzi mnie Darek i oświadcza,że nie może mówić i go wszystko boli-wywaliłam go do lekarza jeszcze przed pracą. Przed 8 wstał Kubuś i okazało się ,że temperatura nie powróciła.Ja cała w skowronkach zaczęłam go przytulać i widzę na nim.....wysypkę. Kubuś ma OSPĘ!!!! Ciekawa jestem co jeszcze mnie spotka w najbliższym czasie :-D Serio Wam mówię-sił mi brak...
  18. Tak ,Orkiestra to fajna sprawa.Jestem dumna ze wszystkich znajomych i nieznajomych a przede wszystkim z Polaków,że potrafią jednego dnia tak się zmobilizować.Nikt nie każe przecież wrzucać do puszek.To my sami chcąc przekazać chociaż symboliczną złotówkę tworzymy tę Wielką Orkiestrę.To dzięki nam wszystkim co roku pobijamu rekord w ilości pieniędzy.To wreszcie my sami choć może nie osobiście korzystamy z tego ,co nam Orkiestra zakupuje.To dzięki nam szpitale są lepiej wyposażone w najlepszy sprzet na świecie. Dzięki Wam wszystkim. SIEMA
  19. As76

    Zapiekanka A'la Pizza

    Powiem szczerze,że tak nie robiłam.Dlatego daję ketchup na wierzch ,bo po pierwsze ładnie wygląda ,a po drugie nie wszyscy ketchup lubią. Bardzo dobrze smakuje też sama bez ketchupu.Ja taką jem .Reszta rodziny zajada z ketchupem. Myślę,że z koncentratem w środku cała zapiekanka zrobi się czerwona a tak po przekrojeniu ładnie widać wszystkie składniki. Pozdrawiam
  20. No pewnie,że pokażę.Niestety osoba,która nam będzie robiła nie ma teraz zbytnio czasu,więc wszystko się przeciągnie .Jestem trochę zła,ale nie dam nikomu innemu zająć się tą robotą,bo on zrobi to najlepiej. Pozostało więc czekać do skutku.
  21. Muszę się z wami czymś podzielić.O ile mogę oczywiście.W razie niezgodności z regulaminem proszę usunąć tego posta. Mam dwójkę wspaniałych dzieci i jak niektórym wiadomo po przeczytaniu naszego bloga moje dzieciaczki ciężko chorowały jak były niemowlakami.Gdy Klaudii życie uratował sprzęt Jurka Owsiaka przysięgłam sobie,że co rok będę wspierać tę akcję na ile to będzie tylko możliwe.Dopóki Klaudia była malutka dawaliśmy tylko pieniążki i nic po za tym.Jednak jak mała skończyła 6 lat i zaczęła tańczyć w grupie SHOCK DANCE STYLE nasze wsparcie dla Orkiestry zyskało inny charakter.Klaudia z grupą zaczęła brać czynny udział jeżdżąc z występami.W między czasie ja urodziłam Kubusia i po raz kolejny Sprzęt od WOŚP uratował życie mojemu synkowi.Kubuś mając 1 rok i miesiąc już czynnie uczestniczył w kolejnym finale WOŚP. Od 2 lat do naszej rodziny dołączył jeszcze pies rasy Golden Retriever,który dzielnie nas wspiera w naszych poczynaniach i bierze udział w czynnym zbieraniu pieniążków. W tym roku znów ruszyliśmy z puszkami.Ja ,Klaudia ,Kubuś i nasz pies Nil. Ku zaskoczeniu wszystkich Klaudia jako najmłodsza puszkowa w naszym sztabie zebrała największą ilość pieniędzy 1252 zł a ogółem sztab goldenowy zebrał ponad 33.000 zł . Jest to 3 razy więcej niż w zeszłym roku. Dla nas to osobisty ogromny sukces. Wklejam krótki filmik z przygotowań do wielkiej kwesty z DDTVN http://dziendobrytvn.onet...ktualnosci.html i fotki ,które robiła nasza koordynatorka Ela Grużlewska. Uwieńczeniem naszej akcji jest artykuł w gazecie "Mój pies" o sztabie goldenkowym. Ps.Psiak w niebieskich szelkach i czerwonym szaliku na filmiku to nasz osobisty kudłacz Nil . A na fotce w gazecie jest moja Klaudusia z puszką.
  22. Kopytka + sos z mięska wołowego i surówka
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.