Skocz do zawartości

malgonek

Smakowicze
  • Postów

    86
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez malgonek

  1. Omka, czy cztałaś o roli otrąb? Ich węglowodany nie mają znaczenia dla skuteczności diety, mają działanie nie tylko usprawniające motorykę przewodu pokarmowego, ale też przeciwnowotworowe no i wiążą dużą część masy pokarmowej, zmniejszająć jej wchłanianie. Kładąc na szalach plusy i minusy ich jedzenia, plusy wygrywają więc JEDZ JE! (o wartościach smakowych nie wspominam) W IV fazie wymieniane są już tylko DWA zadania Protalowy czwartek i 3 łyżki otrąb dziennie.
  2. Benek, moja waga drgnęła po 11 dniach, to obrona organizmu, wiesz, że możesz jeść dużo, byle dobrze, co do pełnośi, może faza cyklu nie sprzyja?
  3. Czy pijesz dużo płynów? 1,5-2,5 litra do wypłukania toksyn niezbędne, spróbuj więcej pić!
  4. Myślę, że diecie to by nie zaszkodziło, ale kuracji antybiotykowej może, antybiotyk jednak inaczej się będzie wchłaniał na samych białkach, doświadczeń w tej kwestii nie mam...
  5. Bagi, wybacz przestawienie, późna pora mnie tłumaczy!
  6. Witaj Gabi, moja odpowiedź brzmi nie, choć mąż na mnie "krzyczy" ja tego po prostu nie lubię...
  7. ja też w miejscu, natychmiast mnie to załamuje, zaczynam podjadać...ale się nie poddam, pozdrawiam, mój mąż, który trzymał się dokładniej niż ja zaraz przechodzi do III fazy, ale on miał tylko te 6-7 kg, pozdrawiam
  8. matyjasy jak rozumiem w occie nie w oleju? rzeczywiście brzmi fajnie, nigdy niełączyłam śledzia z burakiem...
  9. Moja waga od tygodnia stoi właściwie 72,3, ;) , ale trzymam się dzielnie, myślę, że to reakcja obronna organizmu i się nie dam, jak to przezwyciężę, to znó szybko spadnie (oby). Czuję się świetnie, dziś jadłam łososia w galarecie, no przepyszne, z odrbiną chrzanu.
  10. Nie pamiętam już, chyba raczej unikać ew. małą ilość (łyżeczka), ale ja chyba robiłam naleśniki, Mam nadzieję, że nie pytasz dla siebie, ty dietujesz z nami już ponad 3 tygodnie, więc mam nadzieję, że od dawna w II fazie!!
  11. żurawiny też mnie uczulają, ale mają zbawienny wpływ na drogi moczowe..
  12. :sad: Samanta, wygląda na to, że w tym klubie już nie jesteś, ale na tym forum zostań jak najbardziej! :) Jeśli Twoje zdrowie było/jest zagrożone to lepiej oczywiście wybrać inną dietę. ja nie jem prawie wogóle owoców i warzyw, bo na większość jestem uczulona, z zagrożeniem życia po ich zjedzeniu, więc pewnie jestem do tego przyzwyczajona. A ja to sobie myślę, że te czyste proteiny to jak większość zauważyła w przyrodzie nie występują, więc mam dosyć i tłuszczu i węglowodanów, ja je jedynie ograniczam znacząco. Trzymaj się i relacjonuj jak Ci idzie. PS co znaczy waga leci na łeb na szyję?????zdradź nam!!!!!!
  13. Śliweczko "długa droga przed Tobą", ale suwaczek to leci szybciutko, ja ostatnio raz w tygodniu poprawiam, a i to na następny dzień jest niestety zaniżony :sad: . Gratuluję! Powiedz co sądzisz o kostkach rosołowych proszę!
  14. Jot, ja kupuję w Auchan, choć nie zawsze jest, a powiedzcie co sądzicie o chudym rosole w kostkach, znalazłyście coś specjalnego, czy chodzi o zwykłe kostki?
  15. ja kupuję jogurt grecki 0%, nie ma wooooogóle tłuszczu :D , a jest super, robie też z niego litr (prawie) jogurtu już bardziej płynnego, w smaku jest super również
  16. piekę w foremce ceramicznej, nie przykrywam, fajnie rośnie. Próbowałam w glinianym garnku, w piekarniku, po 1,5 godzinie nie miałam pewności czy już, ale smak był bardziej chlebowy. Pozdrawiam
  17. Ja piekę w mikrofali, podwójna porcja (dwa jajka + 6 łyżek otrąb) przez 6 minut w najwyższejm mocy, sama mikrofala. Według przepisu z 1 jajka było 4 min, z najwyższą mocą. Pozdrawiam
  18. Dziewczyny, żadna dieta nie wytrzyma próby czasu przy odruchach wymiotnych, przestańcie stosować ten serek! Ja używam go do protochlebka, piekę go codziennie, więc schodzi + do sosów. Na śniadanie zjadam codziennie twaróg 0% z jogurtem 0%, do smaku trochę jogurtu owocowego, konsystencja różna (zależy czy z chlebem czy bez). I jest pysznie! Waga drgnęła, mimo wczorajszego jedzenia u rodziny, choć muszę przyznać, że przygotowali nam dietetyczny obiad, choć nie do końca protalowy... Jak może pamiętacie odchudzam się z mężem i oboje mamy po ok. 6 kg mniej, a mówi mi on, że bardzo dobrze gotuję na tej diecie, nam smakuje pozdrawiam
  19. Dzięki, dziś kupiłam, bo akurat byłam w aptece, ale spróbuję dopiero w fazie z warzywami, do sałątek, dziś jadę na dwa dni do rodziny, wzięłam prowiant, choć wiem, że mnie nie zrozumieją :sad:
  20. Śliweczko, ja do tego oleju nie mogę się przekonać....ale muszę spróbować. Kupuje się w aptece tylko?
  21. Ciekawe co u MamyKasi, jak jej maluchy, mam nadzieję, że zdrowi, Kasia nic nie pisze... pozdrowienia dla wszystkich chorujących
  22. Dorota, patrzyłam właśnie na Twój pierwszy post, czy zaczęłaś dietę w kwietniu 08? Napisz nam proszę (ku wspomożeniu) w której jesteś fazie , jak długo byłaś w fazie II i ile udało Ci się zredukować wagi Pozdrawiam, życzę zdrowia
  23. Witam, ja pomalutku w dół idę, (choć dla mnie 300 g dziennie to sukces), ale wciąż nie doszłam do wagi z suwaczka, która jest taka piękna (72,7) nie zmieniam tego, żeby się nie załamać od jutra tak jak Śliweczka same proteiny. A obwód brzucha na proteinach mniejszy a na warzywach rośnie, bo fermentacja i wzdęcie się robi. Pozdrawiam
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.