Skocz do zawartości

Maruda

Aktywni Smakowicze
  • Postów

    1283
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Maruda

  1. :D Chyba się zastrzele :D Ja już 47 dni się 'męcze'... ale nie ma mnie mniej o 10 kg :D
  2. HIHI... Prawie codziennie jem pierś z kurczaka i zapomniała o niej, że może być na grilla - to chyba będę miała i rybkę, i kuraka - a co!!! :D Dziękuję remedios82
  3. To nie możliwe, że nie widać... Na pewno widać. A Ty nie czujesz, że coś schudłaś?? Ja to po trzech dniach od razu po brzusiu widziałam, że mimo nikłej utraty kilogramów - zrobił się mniejszy :D A już jak zaczęłam się mierzyć to w bioderkach straciłam już 8 cm :D Sama się zastanawiam czy się źle nie zmierzyłam ten pierwszy raz.. że taka duża różnica wyszła. Teraz długo bez pomiarów jestem - bo jeśli naprawdę się pomyliłam... :lol:
  4. Witaj patryszko121 Super, że znowu jesteś :D mam nadzieje, że wyprawa na basen się udała!! Byłaś ze swoim maleństwem?? Szybko uczy się pływać!! :D Oj - a ja wczoraj spróbowałam zrobić to ptasie mleczko z przepisów Śliweczki - PYCHA!!! Tylko nie wiem czy nie za mało tej żelatyny dałam, bo tylko 3 łyżeczki, no i nie zagotowałam tego mleka z jajkami - trochę się bałam, że się zetną.. :D Ale coś tam z tego wyszło - trochę się rozwala... ale naprawdę smaczne - może za słodkie :lol: ale nie potrafię wymierzyć tej ilości słodzika - tu dałam tylko 2,5 łyżki i za słodkie - a do ciasta 5!!! i w ogóle nie czuć żeby choć trochę było słodkie... Jutro jak pogoda dopisze (choć na razie tylko na deszcz się zanosi) to idę na grilla!! Hmm... jakąś rybkę sobie usmażę bo nie wiem czy jest jakaś chuda kiełbaska do grillowania. Ale rybki są zdrowe więc może być! Tego surimi jeszcze nie kupiłam :D Musiałam zostać dłużej w pracy :D i w końcu zapomniałam o chęci zakupów, może dzisiaj się uda... Pozdrawiam wszystkie i wszystkich
  5. Oj, nie ładnie, nie ładnie :D Ale mam nadzieje, że to tylko tak okazyjnie Ci się przytrafiło. U mnie w pracy wszyscy wiedzą, że na diecie jestem i nikt na szczęście nie namawia mnie do grzeszków :lol:
  6. WOW no to bardzo tanie - ja kupuję po 2,5 lub 3zł. Kauflanda też mam w zasięgu 'ręki' więc chyba się przerzucę :lol: Zawsze to jakaś oszczędność - a dość dużo tego musimy jeść.
  7. Nie pamiętam nazwy... :lol: A pudełko chyba wywaliłam. Ale w realu je kupowałam w każdym bądź razie, ale w carrfurze też są! To jest takie zielone pudełko!!! A w środku są dwa woreczki. Otręby i te zarodniki. Ale teraz na necie znalazłam, że jeszcze z innej firmy są - z tej to głównie te otręby owsiane kupuję http://www.sante.pl/k18/produkty_sniadanio...treby_i_zarodki
  8. Nie wiem czy da się je osobno kupić, bo ja przez przypadek na nie się natknęłam - jako gratis do otrębów owsianych :lol: Moja mama je sobie miesza ze zwykłymi otrębani, a ja tylko do chlebka protalowegdo raz dodałam - więc nawet nie wiedziałam, że są słodkie... :D??: Muszę dzisiaj skosztować!!!
  9. I dzięki Bogu!!! Jesteśmy przykładem, że można chudnąć jedząc te okryte złą sławą parówki :D Wyobraźcie sobie, że w centrum miasta nie ma surimi :D By to... Jak nie będzie padać popołudniu (bo na rowerze jestem) to do tesco skoczę, tam powinny być chyba! W takim razie cieńkie śniadanko mam dzisiaj... :D
  10. Jem :D ale drobiowe - więc nie popełniam chyba strasznego przestępstwa... W końcu trochę chudnę!!! :lol:??:
  11. Dziekuję bardzo :D Oj a tych stron przybywa i przybywa :D Siostra zabrała już synka do domu dlatego teraz już wieczorkami będę mogła śledzić forum, żeby sobie za dużych zaległości nie narobić :D Bo maluch spał ze mną więc byłam 'uziemiona' :lol:
  12. No ale marnie tracę te kilogramy.. więc może jak nie musisz to nie jedz tych parówek. Ja wędlinki żadnej chudej nie kupuję, a te parówki to idzie pokroić na protalową bułeczke-chlebek i jest w sumie normalne śniadanko :lol:
  13. DROBIOWE - choć wszyscy mówią, że w sumie to nie wiadomo co tam zmielą :D w tych parówkach... Na początku jadłam frankfuterki drobiowe - ale jak parę razy trafiłam na jakieś ohydne chręsty - to w życiu bym tego już więcej do ust nie wzięła. A w parówach wszystko przemielone. Przez to je jem.
  14. MNIAM! Droga Śliweczko, ale mi smaka robicie. W przerwie skoczę sobie na miasto - chyba w centrum, nawet w małym sklepiku powinni mieć to surimi!!! Paróweczki mi się skończyły więc na śniadanko mam tylko jogurcik i twarożek - ale będę i te rybki miała HURA!!!
  15. To w takim razie skoczę dzisiaj do sklepu - lubię tak sobie urozmaicać czymś nowym naszą diete :D Mam nadzieje, że mi zasmakuje, bo np kalmary zjadłam, ale raczej drugi raz ich nie kupię :D aż tak mi nie podeszły.
  16. remedios82 Dzięki za informacje, a to się jakieś gotowe kupuje... Chętnie bym spróbowała - a jak nie będę wiedzieć jak to przyrządzić to znowu się zapytam. Ale jeść to chyba można - bo nawet jak się nie mylę na naszej przepisowej stronce jest coś i z surimi :lol: Rybka to rybka - w książce pisze, ze każdą można!!! Makiia ten dodatkowy kilogramik możesz zrzucić na garb @ bo skoro nie 'zgrzeszyłaś' to tylko to może być - albo może jakieś mięśnie przy ćwiczeniach Ci się już zaczęły wyrabiać i to one mogły zwiększyć wagę. A jeśli np masz elektroniczną wagę - to tam są takie opcje, że mierzy ona poziol tłuszczu - założę się, ża nawet jeśli masz ten jeden kg więcej - to tkanki tłuszczowej i tak mniej. Więc nie ma się czym przejmować. Na diecie dopiero 10 dni - nie ma co się poddawać. Niektóre są na diecie już 3 miesiące, ja dopiero w połowie drogi do takiego wyniku... :D Ale dieta już właściwie (NA SZCZĘŚCIE) stała się moim sposobem na zdrowe życie!! Pozdrawiam Cię serdecznie
  17. Nikogo nie ma więc może nikt nie zauważy mojego głupiego pytania... ale powiedz mi co to są te surimi!?! :lol:??: No nie wiem... :D
  18. Dziekuję również Grazzi i Dam Radę za życzenia :lol: Maho - wszystkiego naj, naj, naj.... Sto lat! Sto lat - wujek krzyczy. Ciocia wręcza kosz słodyczy, dziadek w nowej swej koszuli, babcia Cię do siebie tuli. Mama torcik dekoruje, tato wszystko to filmuje. Skąd to całe zamieszanie? Urodzinki masz kochanie.
  19. W takim razie zapraszam Cię do siebie na ciacho biszkoptowe :lol: Taki prezencik urodzinowy sobie zrobiłam to chętnię się podziele z kolejnym kwietniowym byczkiem.. Ciasto jest jak najbardziej protalowe - co prawda w smaku zupełnie nie słodkie mimo dodanej tony słodziku... ale pozostałe atuty ciastowe ma w porządku. Może mama Ci upichci jakąś słodką protalową niespodziankę!!! :D
  20. ;-P Już jest... Tak jakoś samo się usunęło.. :lol: Te wszystkie avary, sygnatury i inne... to dla mnie nowość!! :D Coś chyba przeskrobałam i zniknęło!
  21. HAHAHA :D HAHAHA Dokłądnie to samo sobie pomyślałam jak dowiedziałam się o tych dwóch dopuszczalnych grzeszkach w trzeciej fazie... :D Ale w książce przeczytałam, że z chipsów i frytek lepiej na zawsze zrezygnować :lol: Już tyle wytrzymałam bez - Ty pewno też... Więc chyba udowadniamy sobie tym, że nie jest to nam koniecznie do życia potrzebne. Jakoś trzeba sobie to wytłumaczyć żeby się nie skusić...
  22. zuziaczek, Stanka :D Dziękuję Wam bardzo dziewczynki!!! Dzisiaj chyba już mnie na forum nie będzie.. :lol: Ale mam nadzieje, że mi wybaczycie! A jeśli chodzi o mąke - to ja np. jak zrobię sobie jakieś ciacho - to potem jem je cały czas niezależnie od czasu tego czy mam warzywa czy nie. Ale jak waga stoi za długo to dziewczyny tutaj radzą na jakiś czas rezygnować z tej mąki. Dobra - to ja się zbieram. Jeszcze raz wszystkim dziękuję - i jak kogoś pominęłam w podziekowaniach to przepraszam. Wychodzę już z pracy PA!!! Taki miły dzień od samego rana mam.. mam nadzieje, że wieczór też taki będzie :D
  23. Milenko Dziękuję bardzo!!! :lol: Oj - jak mi jest dzisiaj strasznie miło jest!!! :D
  24. :D Ale ja się mam dzisiaj dobrze :D Bardzo dziękuję m_a_r_g_o_t
  25. Dziekuję Wam bardzo moje Kochane remedios82, Aneczko80, Śliweczko za życzenia!!! Siostre musiałam poprosić o upieczenie ciacha do pracy, bo sama mogłabym ich uraczyć tylko protalowym biszkopcikiem, ale nie sądze żeby moim współpracownikom zasmakowało :D Ja na pewno nie odpuszczę dzisiaj diety - bo nie lubię sernika :lol: Dlatego też siostrę poprosiłam - ona nie wiem, że nie lubę i może lepiej jak się nie dowie... Ale od jutra jedna moja koleżanka z pracy też przechodzi na naszą dietę. Za jakiś miesiąc, może trochę ponad.. idzie na wesele. I chciałaby szybciutko schudnąć - chociaż 5kg. Nie wiem czy do nas dołączy na forum. Ale będziemy się razem mobilizować w dietowaniu..
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.