Skocz do zawartości

winkachce

Aktywni Smakowicze
  • Postów

    103
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez winkachce

  1. Magdaleno! Mi też skacze i już powoli przestaje się tym przejmować. Pomyślałam sobie, że jak tyle lat chodziłam z tyloma kilogramami, to jeszcze te kilka tygodni... miesięcy nie zrobi mi różnicy, no przecież prędzej czy później ta waga w końcu nam drgnie i jakby nie patrzyć, to za rok o tej porze będziemy wyglądały tak jak chcemy wyglądać - i tego proponuję się trzymać :neutral: Anulko, ponieważ jestem z Wami od niedawna, będę Ci bardzo wdzięczna, jak mi powiesz czym są owe "wspomagacze" ? - Może mi też pomogą :-? TAK :-) Ja również się cieszę, że znalazłam to forum, rozwiało mi sporo wątpliwości no i przede wszystkim mocno wspiera - Dziękuję :? No to już spaliłam :o już o nich zapominam. Życzę dobrej nocy. Aaaaa zawsze zapomnę Was zapytać, gdzie dostanę olej parafinowy ? szukam i szukam i nic :(
  2. O! Widzisz, ja też dzis ide, niech ma . Teraz to mam mały dylemacik, zrobiłam sobie naleśniki z maki kukurydzianej a dopiero potem doczytałam w książce , że z tą mąką to tak ostrożnie trzeba... Teraz mam wyrzuty, jak myślicie ? Straszna lipa ?
  3. Kartoflo droga :-D! Ja też te 9 kg traktuje jak długo wyczekiwana waga, ale wcale nie obiecuje, że na tym skończę bo przed ciażą moja waga wynosiła 58 :D a że w "miarę jedzenia rośnie apetyt"... no dobra to może nie odpowiednie hasło, ale wiemy o co chodzi :D No więc jakby nie bylo jedziemy podobnie, moja waga za to mi dziś pokazała kolejne 200 g więcej ehhh nie damy sie i juz :-D
  4. Madzia, ja może aż tak strasznie długo na tej diecie nie jestem, ale na mój skromny gust to Ty mało dziś zjadłaś, nie możesz się na tej diecie głodzić bo szybko Ci sie ona znudzi i będziesz miała jej dość. Poniżej zamieszczam linki, które mi kiedyś podsunęła Maragrete a które bardzo mi pomogły, za co raz jeszcze dziękuję. Tam znajdziesz przepisy naszych dziewczyn i informacje o produktach dozwolonych na protalu. http://www.smaczny.pl/forum/Przepisy-Na-Ok...iowa-t7437.html http://www.smaczny.pl/forum/Produkty-Dozwolone-Na-I-I-Ii-Fazie-Diety-Protal-t7917.html Powodzenia.
  5. Ojojoj nie mogę czytać takich postów... od miesiąca nie zjadłam i nie wypilam nic czego nie wolno podczas tej diety... a Tak mi sie ostatnio czegoś chce :D Nie wiem jak Ty, ale ja jak jestem na diecie to palę (paliłam) strasznie dużo... jak rzucam palenie to znów strasznie dużo jem, uważam, że nie ma nic lepszego jak jednocześnie przejść na dietę i rzucić palenie, pomęczysz się tylko na początku i za jednym zamachem masz dwie sprawy załatwione :-D Co do alkoholu to sama nie wiem czy pozwolić sobie np. w Sylwestra. Póki co waga mi stoi i wątpię, że do końca roku przejdę na III Faktycznie, fajnie razem, ale czasem tez bardziej nerwowo. Zwłaszcza, że razem nie palimy. Ale się usmiałam z tego co napisałaś, widocznie lepiej się dowiedzieć poźniej :) a Kotek na prawdę cudny. Udziela mi się Twój pesymizm..... stoimy podobnie. Trzymam kciuki :) Pozdrawiam wszystkich i życzę miłego wieczoru.
  6. Też z Gdańska i niestety też bez zimówek :grin:
  7. Madziu, nie takie diabeł straszny :grin: Ja przechodziłam już mnóstwo diet i uwierz mi, ze przy tej czuje się jak na wakacjach :-D Przede wszystkim się dowiedz ile tak na prawdę ważysz, to ważne, żeby wiedzieć potem jak długo ciągnąć III fazę. Zresztą pewnie już po kilku dniach bedziesz się tak cieszyć, ze strach Ci minie. Na pewno sobie poradzisz.... popatrz na wyniki koleżanek i od razu Ci się zachce. Powodzenia.
  8. O Mamusiu..... Was nie można nie czytać nawet dwa dni, bo potem można oszaleć od przerabiania tych stron, ja musiałam przerwać jedną strone wcześniej, żeby zdążyć odpisać na to co sobie już zacytowałam :grin: Fakt, z Wami łatwo się chudnie bo pisząc i czytając to wszystko nie ma czasu na jedzenie :) Pragnę również się przyłączyć do wczorajszych życzeń urodzinowych dziewczyn! Jeśli chodzi o mnie, waga mi spadła o kilogram a nastepenie po dwóch dniach ostrego wysiłku na siłowni wzrosła o 500 g :-D jak tu nie zwariować? Zaczełam żałować, ze ważę się codziennie. Z drugiej strony, jakby ktos to poczytał z boku nie wiedząc jak wiele wysiłku w to wkładamy, pomyslałby, że powinnam się leczyć z takimi problemami :D No i czym jest pół kilo w porównaniu do 15 które zamierzam zrzucić :) O, dziękuję za wsparcie w sprawie papierosów, to moje trzecie podejście... pierwsze trwało 1,5 roku, więc z tymi fajkami to nigdy nie wiadomo, ale bede sie starała z całych sił. Gratuluję Tobie wytrwałości, jak z tym sobie poradziłaś, to taka utrata kilogramów bedzie dla Ciebie pikuś :D Ciągel namawiam mojego męża, żeby sie tu zalogował a on nic :-D A chłopak mógłby sie pochwalić niezłym protalowym wynikiem ;) Ja nie kupuję granulowanego, Mlekovita, ma takie drobnoziarniste i tłuszczu zaledwie 0,4 na 100 g - bardziej sie boje tych weglowodanow. Jednak szczerze mówiąć..... jak dla mnie warte grzechu ;) Dziękuję i wzajemnie ;) Mi ubyło tylko ciut więcej niż Tobie i jeśli chodzi o wygląd, to myślę, że bardzo widać - ja też wlazłam w moje stare spodnie i teraz co rano je przymierzam, żeby sie nacieszyć :) Jeśli chodzi o szybsze chudnięcie na warzywkach to ma dokładnie tak samo mój maż, twierdzi, ze przy warzywach lepiej się wypróżnia i to właśnie dlatego. A ja uważam to za SUKCES GIGANT - BRAWO :) Gratulacje. No to nam wykrakałaś dziś ten snieg.... :) Ale słodziak, cudny!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Pozdrowienia z lekko białego Pomorza :)
  9. Taki facet, to skarb Wilijko, wiem co mówię, bo sama mam podobnie, a mój do tego też jest na protalu, więc na zmianę sobie dogadzamy :grin:
  10. Ja wczoraj zrobilam sernik na zimno z przepisu śliweczki.... w życiu bym nie wpadla, że takie pyszności można jesć na tej diecie :-D Ja jak mam rzut na słodkie to jem mleko odtłuszczone w proszku... taki smak z dzieciństwa :grin: zastanawiam się tylko, czy waga mnie za to pokara. Oczywiście, że dasz radę, nie mam wątpliwości :D
  11. Tylko znajdź kochana takiego co to wszystko policzy :grin: Przy okazji ... Brawo za Twój grzeczny weekend!
  12. Dziękuję pięknie za tą informację, pewnie jest nie tylko dla mnie taka ważna :-D gratuluję udanej III FAZY no i życzę mega smacznego przy tych dwóch, wyjątkowych, jakże nieosiągalnych jeszcze dla nas posiłkach ;) Dziękuję Nutko za pomoc przy suwaczku i wszystkim innym, którzy pogratulowali mi mojego niepalenia no i Tobie spostrzegawcza Maragrete :D Dużo z Was ostatnio "spadło" więc super, cieszę się, tym bardziej, ze i u mnie ostatnio cos ruszyło... Ciekawe ile kilo zrzucimy razem :D ps. Owieczko, nie jedna dałaby się tu posiekać za taki wynik :-D Pozdrowienia
  13. To prawda co piszesz 100krotko, ostatnio w hipermarkecie widziałam pewna Panią, z koszykiem pełnym produktów potrzebnych do fazy uderzeniowej :grin: do tego kilka zgrzewek wody.... wiem, że tak nie ładnie zaglądać ludziom do koszyka, no ale rzucało się w oczy. Nigdy nic nie wiadomo, może to akurat była któraś z Was :-D
  14. Sprawdzam, czy suwaczek "działa" :grin:
  15. Jestem pełna podziwu, dla Twoich 17kg! Ja przez miesiąc zgubilam około 5,5 dokladnie nie wiem bo ważę sie na koncu bialek a dziś dopiero pierwszy dzień. Życzę wszystkim dobrej nocy.
  16. Marudko, nie ma rady, ja tez próbowałam z moim mężem, skończyło się na tym, iż zaczął palić potajemnie ;) tak na prawdę jak nie bedzie sam chciał to raczej nikt go do tego nie namówi. Jedyne co możesz to podkladać pod nos artykuły o paleniu (bądź co bądź to działa ) albo pobiegajcie sobie razem wieczorami - nie ma to jak papierosowa zadyszka ;) Jakkolwiek głupio to zabrzmi mnie najbardziej zmotywowały ceny papierosów ... przeliczając na miesiące wychodzą poważne kwoty. Ja np. rzuciłam i kupiłam sobie za to sokowirówkę, a co! ;) Mam pytanie, w waszych przepisach czesto występuje kako i proszek do pieczenia, jestem juz miesiąć na tej diecie i nie odważyłam się jeszcze użyć tych produktów,uważacie, że nie zaszkodzą ? Proszek ma mąke a kakao tłuszcz i to mnie blokuje.
  17. Właśnie dochodze do tego jak ten suwaczek tu zamieścić.... już go utworzyłam, ale jeszcze nie wiem jak go tu wrzucić;) Dziękuję, za gratulacje, ja te się cieszę, że po tylu latach mi się w końcu udało, chyba sie postarzalam i w końcu zmądrzałam ;) A Tobie droga Nuteczko, chcę uświadomić, że te 0,5 wiecej podczas miesiączki to tak naprwdę i tak 0,5 kg mniej - mi lekarz ostatnio mówił, że zawsze chwile przed i po miesiaczce ważymy od 1-2 kg więcej. ;) Zobaczysz kilka dni po, polecisz jak strzała ;)
  18. Maragrete- slicznie dziekuję za pomoc :) mam ochotę na coś nowego, mam nadzieję, że tam znajdę. Ostatnio, nauczyłam się jeść jejecznice na drobno pokrojonej piersi z kurczaka ze szczypiorkiem, no ale ile można ;) Dobrze, że mogę czytać co się u Was dzieje, ostatnio im lepiej wyglądam tym mam większe wrażenie, że nikt mi nie wierzy, iż to nie jest chwilowe. Każdy z lekkim usmieszkiem na twarzy stwierdza "dobra, dobra Ty i te Twoje diety... " ehhh sama sobie na to zasłużyłam, moim zaniedbywaniem kolejnych efektów "cudownych diet", ale nie zaszkodziłoby gdyby chociaż jedna osoba pocieszyła się z moich sukcesów tym razem, zwłaszcza, że liczę iż teraz na prawdę się uda ! Poza tym chciałam się podzielić drobnym sukcesikiem ... mija dziś drugi miesiączek jak nie pale papierosów ;) hip hip hurrra!! Kartofelko, może zastąp sobie to jabłuszko - kalarepką i będzie spokój ;) Pozdrawiam, ....i nadal chce winka ;)
  19. Ziiiiiiiiiimnooo! Dziewczyny, gdzie Wy wrzucacie te przepisy ? Raz mi sie udało znaleźć tą stronkę, ale oczywiście nie mogę teraz na nią trafić. Macie lepszą odporność na przeziębienia podczas trwania tej diety ? Ostatnio się nad tym zastanawiałam. Dobrej nocki.
  20. Moj mąż tylko wczoraj zgubił 800g ;)
  21. Kochane... nawet nie wiecie ile otuchy mi dodaje to co piszecie ;) Nie zrezygnuje za nic w świecie, ale wolałam się upewnić :) i Ty i Margaret miałyście podobny problem, to pozwala mi czekać cierpliwie. Choć wcale sie nie cieszę, ze również musiałyście sie z tym zmagać :) Łaaaahahah - Ty se ciesz moja droga, ze sie nie nazwałam "batonadaj " albo co gorsze: "golonkichce" ... to by dopiero było :) Teraz to juz koniec! Będe Cie nękac kazdego dnia z tym moim winko-nickiem:) a tak poważnie to ja uwielbiam różowe, uważam, ze jest zdrowe i dobre hihi :) szkoda, ze zbliża sie kolejny weekend i znów nie skosztuję. A tak poza tym to dziękuję wszystkim gratulującym, życzącym itd... a i sama pragnę życzyć powodzonka w dążeniu do celu a po jego osiągnięciu, cieszenia się z niego już zawsze :)
  22. W hipermaketach jest dostepna szynka z drobiowa dla dzieci w opakowaniu- morliny o ile pamietam i ona ma znikome ilości tłuszczu. Taka na pewno mozesz jeść ile chcesz ;)
  23. Zastanawiam sie nad jedną sprawą. Od kilku lat, kiedy stosuje diety zatrzymuje się na jednej wadze... 71 kg i za nic w świecie nie moge jej obniżyć, zazwyczaj na tym etapie odpuszczam i zaczynam isc w górę i tak w koło. Moja waga z przed ciaży byla zawsze koło 60 kg i do tej wagi pragnę dotrzeć (o wielki Dukanie w Tobie nadzieja ) - ma wrażenie, ze teraz zaczynam mieć własnie taki moment - doszłam juz prawie do 71 i dalej jakos opornie mi to idzie, myślicie, ze to ma jakis zwiazek z przyzwyczajeniem się organizmu do jednej wagi ? ponizej 71 nie zeszłam od 7 lat ... jak zobacze kiedyś na wadze z przodu cyferke "6" to zwariuje ze szcześcia ;)
  24. Hello... śpieszę wyjaśnić, iż mój nick to cała prawda o moim samopoczuciu ;) No, niczego mi tak nie brakuje na tej diecie jak winka ;) Jeśli chodzi o mintaja, to upiekłabym go w worku i dodała oprócz cytryny i przypraw, sporą ilość czosnku (jak kto lubi oczywiście) Martuśka.... 4 kg w tak krótkim czasie ! Wymiatasz kochana - gratuluje ;) Ja też się ważę na końcu P - satysfakcja gwarantowana ;) ps. Słyszeliście gdzieś o jakiś workach do pieczenia kurczaka już z przyprawami w środku ? podobno są super. Pozdrawiam!!
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.