Skocz do zawartości

sniezynkaa1869

Smakowicze
  • Postów

    88
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez sniezynkaa1869

  1. Witajcie Dziewczynki :* Po tak długiej nieobecności, wracam w ramiona Dukana. Już od maja byłam troszkę niewierna naszemu Doktorkowi i powiem z przykroscia ze rozpusciłam się jak dziadowski bicz :( . przez ponad 3-miesiace nie miałam możliwości bycia na diecie z powodu swoich słabości i ciągłych wyjazdów. Gdy zobaczyłam jak Mamuśce i Maćkowi schodza kilogramy to aż mnie ścisnęło i postanowiłam powrócić na dobrą ścieżkę. Dzieki Bogu przez te 3 miesiące cywilnego żarcia nie przybyło mi ani kilograma- tylko się cieszyć. od wczoraj zaczełam uderzeniówkę....ojej nie wiem co się stało ale monitor mi się odwrócił do góry nogami.....????????????????? ahaha normalnie pisze do gry nogami... ale jajca... dobra dziewczynki mussze to odwrócić spowrotem tyle że nie wiem jak...ahaha... buziaki dla was.. mam nadzieje ze przyjmiecie mnie spowrotem do swojego grona.
  2. Śliweczko ja również trzymam Kciukasy
  3. 100 Lat GOCHNA Niech Ci słońce mocno świeci, niech nad głowa ptaszek leci, a ja składam Ci życzenia w Dniu Twojego narodzenia. Życzę Ci całym serduszkiem, abyś nie leżał pijany pod łóżkiem. Życzę Ci wiary, że wszystko ma sens. Życzę Ci nadziei, która obudzi Twoje serce i z nowym zapałem pozwoli spojrzeć na to, co już gdzieś przygasło. Życzę Ci miłości tak ogromnej, że nie można jej zatrzymać dla siebie. A przede wszystkim, życzę Ci, aby każdy kolejny dzień był piękniejszy od poprzedniego. WSZYSTKIEGO NAJLEPSIEJSZEGO !!!!!
  4. Wreszcie przeczytałam zaległości :) Witam po dłuuugiej nieobecności. Widzę że coraz więcej nas na Protalu :) I fajnie jak widać Protakl daje efekty jak cholercia :) Można to zauważyć po zdjęciach dziewczyn Olinki, Irriss, Śliweczki, Nutki, Iz26, Dagmary dziiewczyny Poprostu BOMBA!!!!!!!!!! Laseczki jak trza i narzekają na siebie. Jak ja bym wyglądała tak jak Wy to bym sie nie zastanawiała i nie zawracała głowy dietowaniem!! POGRATULOWAĆ SpaDkóW!!! :) Witam wszystkie Nowe Protalinki! :) Gratuluje spadającym :) U mnie idzie cięzko, jak krewka z nosa.. ale to przez to, że ostatnio sama straciłam, kontrolę nad dietą :shock: przyznaję suie bez bicia... Trzeba się ostro zawziąść bo nic z tego nie wyjdzie ... Teraz też będzie kruchutko z czaSEM ale postaram się regularnie zaglądac i pisać/// Sesja trwa więc same wiecie ;-) Byleby do 10-go czerwca i Wakacje :) Tez bym wstawiła jakies fotki do porównania ale nie mam żadnego aktualnego.. Nie lubie aparatu bo on nie lubi mnie :) Buziaki :* Miłego dnia
  5. Witam serdecznie Dziewczyny Kochane :) Ja również witam Was po znacznej nieobecności. Niestety tyle piszecie dziennie postów że mi się nazbierało i jak narazie nie ma czasu żeby to wszystko nadrobić :grin: Wracając do dietki.. weekend Majowy spędzony w Rewalu wyśmienity ale pełen grzeszków :smile:??: na szczęscie waga jeszcze tego nie pokazuje miejmy nadzieje, że tak zostanie :) NADZIEJA<>>> Jednakże jeszcze z 15 kg do zrzucenia także połowa jeszcze przede mną.. Sandruś dziękuje za pozdrowionka :* Marudko moje uczulenie na wodę wygląda nieco niestandardowo... ponieważ wysypuje mi tylko dłonie po wewnętrznej stronie i to tylko prawą dłoń w okolicy małego palca. Najpierw swędzi jak cholercia, później wyskakują takie podskórne bąbelki po czym bardziej swędzi,.. ja nie mogę się powstrzymac i drapie nawet przez sen :/ i to pęka.. rozlewa się i robi sie wielka rozlana rana z której sie sączy płyn. następnie rana zarasta normalnie naskórkiem i tak w kółko... bo jak się przyjrzeć to te bąbelki są ciągle pod skóra.. takie małe bąbelki jak łepki od szpilki :( to jest straszne// Najczęsciej pojawiaja sie kiedy mam znaczny kontakt z wodą wraz z chemikaliami.. np zmywanie naczyń, pranie ręczne, kąpiel dziecka i inne czynności związane z dłuższym moczeniem rąk.. Mam nadzieje że nieco pomogłam... .. No i zostałam sama.. Mąż wyjechał na poligon i do końca maja koczuje w lesie.. a ja sama z dzidzią :( Wsumie to już nie raz zostawałam sama.. bo nieraz był poligon i przeżyłam.. przeżyłam misję w Afganistanie.. szkolenia... Ale jakoś mi tak strasznie smutno dzisiaj :) Kurcze tak jak jesteśmy za często razem to aż przeszkadza i człowiek chce od siebie odpocząć, a jak tylko przyjedzie się rozstać na dłuższy czas to strasznie smutnoo i już się tęskni :)
  6. No MArudko wkońcu ten Cudowny dzień nastał :-P Dużo Szczęścia Wam życzę Kochana :*:*:* Wiadomo, że nerwy są, ale zobaczysz wszystko będzie tak jak sobie wymarzyliście i pamiętaj aby bawić się dobrze :-P Dzisiaj znowu 0,5 kg mniej Jupiii :D Nastał PÓŁMETEK!!!!!!!!!!!!!! WKOŃCU !!! ZAJEŁO MI TO AŻ AA MOŻE I TYLKO 3 MISIĄCE Z HACZYKIEM :) Supcio Gratki spadającym, Wytrwałości stojącym no i oczywiście Więcej Wiary dla Wątpiących.. MIŁEGO WEEKENDU KOCHANE :* :grin:
  7. Surimi mozna jeść.. Coli light ja przynajmniej piłam ze 2 litry dziennie :-P trzeba uważać na zdrówko bo co za dużo to nie zdrowo :-P Jugurty naturalne musisz wybierać tak aby białek było więcej w składzie niż suma cukrów i tłuszczy razem.. chyba że znajdziesz jakiś jogurt naturalny bez cukru do 5% tłuszczu to też może być.. Aha no i własnie nabiał do 5% tłuszczu/100gr... Pozdrawiam i powodzenia w diecie... Naprawdę warto :D
  8. Nie martw się Jusiu nic prostszego. Z 5 jajek oddzielić białka od żółtek. białka ubic na sztywno z łyżką słodzika w proszku. Do żółtek dodać 1kg twarogu, ok 75g słodzika w pudrze (albo wiecej jak wolisz słodszy), kilka kropli aromatu cytrynowego, sernix i szklankę mleka. Razem zmiksować przez 3 min. Zamiast sernixa mozesz dac budyń śmietankowy bez cukru. Na koniec łączyć twaróg delikatnie z ubitymi białkami. I do pieca... Jeśli chcesz czarno-biały. To dzielisz gotową mase przez połączeniem z białkami na 2 części i do jednej dodajesz trochę kakao. :-P łączyć z białkami i na blache. Buziaki i Smacznegio:*
  9. BRAWO ŚLIWECZKO!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! :* :-P
  10. Witam Was Kochane :* Jeja w tym zwariowanym i zaganianym życiu ciązko o chwilę dla siebie. No ale jestem :-( Nie było mnie już troszkę czasu. Starałam się Was podczytywac aby miec mniej nadrabiania :smile: Saguś wyglądasz świetnie !!!! Zmiana niesamowita!! GRATULACJE!!! Jusia cieszę się, że wróciłaś :* Śliweczko Twoje naleśniki sa wyśmienite.. normalnie jakby mogła to bym się nimi zajadała dzień w dzień. Gochna pieknee zdjęcie Mamuś :) Słuchajcie musze się pochwalić.. Po miesięcznym zastoju Dzisiaj waga wreszcie ruszyła i to o całyy kilogram :P siabadaba da Wkońcu mam dwu cyfrówkę :D Normalnie jak to zobaczyłam rano to odtańczyłam taniec szczęscia a moja mała Paula się tylko patrzała i dziwiła "co ta głupia matka robi" :D hihi normalnie dzisiaj nie mogę ze szczęcia ... :) Ale wiecie co ... Najdziwniejsze jest to, że waga stała miesiąc czasu.. w sobote pojechałam do koleżanki i w związku z tym że waga i tak stała więc napiłysmy sie wina... i wychlałysmy cała butelke ;) a dzisiaj waga kilogram w dół... Podobnie było u mojego brata i u mamy ... Można z tego wysnuc mały wnioseczek.. że jak jest stagnacja wagi to trzeba iśc się napić :) haha .. Czy któras z Was miała podobny przypadek...? Może to naprawde działa :) Buziaki :* Miłego dnia Kobietki :)
  11. Myslę, że zaryzykuje z ta Ziają ;) Mama też kupiła Masło do Ciała bo mówiła, że podobno jest świetne.. Więc poszukam może znajdę coś do cycków z tej serii :sad:
  12. Olinko 166 cm to Twój mąż ma wzrostu czy Ty? ;) Mogę Cię tak czy siak pocieszyć bo mój ma 163 :sad: Taki siakis mi się trafił Malutki :sad: hihi Jejku dziękuje Wszystkim za życzenia :sad: Ja również życzę wszystkim WESOŁEGO JAJKA I MOKREGO DYNGUSA :sad:
  13. Bożenka one tak pięknie wyglądają jak sa w staniuku bo bez niego są jkak worki z piaskiem Misza- dzięki , napewno spróbuje tego Dax kremu :sad: Malyna- masazyk... tak może okolic biustu przez wysokiego przystojnego Bruneta z brązowymi oczami i ciemną karnacją, umięsnionego.... ALE SIĘ ROZMAŻYŁAM :sad: HAHA za marzenia nie karają :sad: Bożenko- ja mam meża o 10 cm niższego ode mnie :sad: kiedyś mi to troszku przeszkadzało ale teraz nie.. Jak to mówi mój mąż.. w łóżku wszystko się wyrównuje :sad: Kurczaki trzeba się wziąśc za ogarnianie, tylko jak to zrobic z tymi pieprzonymi chorymi łapskami ;)??:
  14. Hmm... No właśnie Dzięki dziewczyny Irris, Marudka :* , kurcze a coś też ktuś wpominał o czarnej Ziaji? Może w tej serii znajdę cos do biustu? Cholercia już zdesperowana jestem :sad: Marudko a propos Kredytu To ja mam jeszcze 29 Lat spłacania ;) Ale swoje mieszkanko.. Małe bo małe ale swoje :sad:
  15. Witam w Tan Przepiekny dzień :sad: Za oknem słoneczko pięknie świeci... a ja chora kurde... jakieś zapalenie ucha??? Mam nadzieje, że skończy się tylko na pierwszych objawach bo nie ogarnę ;(... Mam do Was pytanko dziewczyny... bo tak rozmawiałyście o dużych biustach i... Ja Wam zazdroszcze... zawsze miałam małe cycki nawet popimo tej swojej Mega Wagi .. a teraz jak mi spadło kilkanaście Kg to cycków prawie nie ma;( I stały się takie siakieś oklapłe i miętkie i takie sflaczałe jednym słowem ;):sad: Możecie polecić mi jakiś balsam megaaa ujędrniający do biustu? Jakiś Sprawdzony przez Was albo przez Koleżanki ??? BŁAGAM!!!!!
  16. Sandra tak kiedyś miałam anoreksje.. jak miałam 16 lat.. na całe szczęście była w lekkim stopniu i dało się z niej mnie szybko wyciągnąc.. ale gdyby nie moja Mama to podejrzewam, że już by było po mnie :sad: Też bawiłam się ze środkami przeczyszcającymi.. pamiętam też, że moje dzienne spożycie kalorii w takim już najkrytyczniejszym momencie wynosiło 300kcal ;) jak sobie teraz pomysle to normalnie chce mi się wziąść i kopnąc siebie w 4 litery za to, że byłam taka GŁUPIA... Nić tylko wyniszczyłam sobie organizm.. Całe szczęście, że mam córeczkę, bo już mi lekarze wróżyli problemy z zajściem w ciąże i możliwy brak dzieci.. :sad: Taka ja głupia byłam jak byłam młoda :sad::sad: Aż mi wstyd :sad:
  17. Witam serdecznie w poniedziałkowe popołudnie :-D U mnie dzisiaj drugi dzień warzywek.. i normalnie załamka.. tak tak ja wiem że waga na warzywkach idzie w górę, ale o zgrozo +1,5kg po jednym dniu warzyw :D Jestem w punkcie wyjścia po drugiej uderzeniówce :-o No ale nic trzeba ciagnąc, miejmy nadzieje, że nie potrwa to zbyt długo i na białeczkach rozmienie wkońcu tą 100 :/ Już mam jej serdecznie dosyć..Mi w świeta trzaśnie 3 miesiące dietkowania :-D to chyba najdłuższe dietkowanie w moim życiu. ( nie wliczając anoreksjony której się kiedys nabawiłam :/ ups..) Co do @ to ja już czekam na swoją ponad miesiąc czasu .. :) ale mi się porobiło....
  18. Iriss, Marudka ja mam tak samo ze swoim :/ Ja nie wiem Oni wszyscy tacy są, ze nic nie kumają, nic się sami nie domyślą. Wszystko im trzeba na tacy wyłożyć, żeby wiedzieli co zrobić, albo czego nie. Nigdy nie widza swoich błędów, a najgorsze jest to jak przepraszają, ale nie wiedza za co!!! GRRR... ale się zezłościłam... Mój ma tak samo.. też zawsze obiecuję, że nie będzie pijany, ze się powstrzyma i co ? i Dupa... zawsze muszę się za niego wstydzić i go ciągnąc do domu! Raz mi sie tak schlał, że mi łóżko całe uświnił.. a najlepsze jest to, że w tej sytuacji pił sam.. Grał na komputerze wnocy i popijał kilka drinków .. To było Żałosne.. WKurza mnie to bo zawsze nad ranem robi maślane oczka i udaje, że się nic nie stało, a jak ja mu mówię, że zachował się jak gówniarz to on mnie przeprasza... ale nie wie za co!!!!! TAK TO JEST Z FACETAMI!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Ja to się jeszcze wkurzam, bo zawsze jak jest podchmielony to mam gorzkie żale w domu.. zawsze wtedy mu sie zbierają wszystkie smutki i smuteczki i mi tym wszystkim zaczyna żygać... i oczywiście nie dochodza do niego wtedy żadne wytłumaczenia bo on ma jedno swoje wytłumaczenie i ono jest święte!!! "BO TY MNIE NIE KOCHASZ!!!" I rozmawiaj tutaj z takim napitym, niepowarznym gościem... Grr.. dlatego ja nie lubię wychodzić ze swoim mężem tam gdzie jest alkohol, bo wiem czym to się może skończyć. Oczywiście jak już nie ma wyjścia, to zwałam na niego odpowiedzialność zajmowania się małą i nie ma czasu wypić :D i wszyscy sa zadowoleni :-o Bo on nie może pić bo jego Ojciec jest alkoholikiem i też się o niego boję... Także Iriss nie mam pojęcia co Ci radzić.. Może to że do nich nie dochodzą niektóre rzeczy poprostu i trzeba to jakoś obejść w inny sposób.. to głupio zabrzmi ale ja się posłużyłam dzieckiem.. i jak narazie działa... Głowa do góry Buziaczki :**** Aha i szkoda łez na facetów!!!!! :)
  19. Witam cieplutko :) Dzisiaj piękny dzień. Słoneczko przyświeca i od razu człowiek ma lepszy humor. Chociaz moja mała Paulinka jest troszkę przeziębiona to chyba zaryzykuje i skusze się wyjść z nią na powietrze, na mała godzinkę. Myślę, że świeże powietrze powinno dobrze jej zrobić na zatkany nosek i ułatwić jej oddychanie. Zresztą trzeba pokorzystać troszeczkę i połapać tych promieni słonecznych :D Co do dietki to Wam powiem, że jest rewelacyjna!!!! Chociaż wszystkie pewnie wiecie i nie trzeba Wam tego mówić to i tak będę przypominać :-D Po zastosowaniu kolejnej uderzeniówki waga leci jak oszalała SUPER!!! Jestem przeszczęśliwa i nie mogę się juz doczekać kiedy zobaczę ta wyśnioną 9 z przodu :-o hihi No nic pochwaliłam się troszkę i zmykam na dwór. MIŁEGO DNIA KOBIETKI:*
  20. Marchew z tego co mi wiadomo to może być skaza białkowa ... ale z drugiej strony nie masz wysypki... Może to alergia..? wiosna pyłki się roznosza w powietrzu i może cusik Cię złapało? Ja mam np egzeme na dłoniach od niklu zawartego w wodzie.. Nigdy tego świństwa nie miałam dopiero pokazało się po urodzeniu córci :/ Od 2 lat się zmagam i nic nie pomaga... a co najgorsze wiem że to przewlekłe i nieuleczalne :)
  21. A dziękuje Kochana za miłe słowa. Pewnie że się nie poddam właśnie od wczoraj jade z uderzeniówką i już są efekty - 400g :D tego mi było trzeba, żeby znowu dostać ten zastrzyk motywacji. A zdjęcie to jakiś rok temu robiłam hihi wtedy jeszcze było jakieś +8 kg więcej :) Buziale :*
  22. hello Dziewczynki :) Witam wiosennie Wreszcie mam klawiaturkę sprawną :) hehe a tak juz pobolewałam, że nie mogę nic normalnie napisać. Widziałam u Sagi i Śliweczki że wkońcu waga im drgnęła GRATULACJE Kobitki !!!!! Cierpliwość popłaca jak widać :D Szybkich spadeczków życzę! Jesteście dla nas GURU DUKANA :-o Mi się niestety nie poszczęściło. Wyjazd do Anglii zakłucił zały tryb Dukanowego odchudzania. Waga stała i stałą, coraz częsciej sięgałam po niedozwolone żarełko i wczoraj stwierdziłam, że trza sie ogarnąć!!!! I dzisiaj zaczynam od początku Nowa Uderzenióweczka 5 dniówka co by się wprowadzić w stan tej ketozy :D oczywiście nie spodziewam się spadku 5 kilosów jak za pierwszym razem ale CHOLERA JASNA TA 9 MOGŁA BY SIĘ JUŻ POKAZAĆ!!!! :) No to się wyżyłam... hahaha :-D Trwam , nieważne że od początku ale trwam tzn trwac zamierzam :D hihi Dzisiaj troche smuteczków też zagościło i gdyby nie cudowna Mamcia Cudowna nasza GOCHNA bym się zamartwiała na zapas i bez sensu... :-D DZIĘKOWAĆ MAMCIA.. Mówie Wam to równa babka jest i wspaniała Przyjaciólka.. a jeszcze bardziej Wspanialsza Mama , ale to tylko ja wiem najlepiej :-D Buziole Twarogowe Skarby:* :razz:
  23. Maragrete ojj jak się rozmażyłam naprawdę dziekuję Twoja autohipnoza naprawde czyni cuda :-D bedziem walczyć dalej A u Mamci dobrze, nadrabia teraz zaległości w pracy, dlatego narazie nie ma czasu nic napisać, ale napewno jak wróci do domku to zajrzy na forum i coś naskrobie :) Bogunia dziękuje za wsparcie, masz racje jak się poddam to waga będzie szła w drugą mańkę, a tego nie chce nikt ;) Sandra dziękuje za miłe słowa, fajnie jest mieć świadomość, że ktoś o Tobie pamięta dziękuje Kochana, bo już czułam się na forum tak jak jakiś intruz. A w Anglii było cudownie, wypoczełam jak nigdy, wybawiłam się, wyszalałam i co najważniejsze odpoczełam psychicznie od szkoły domu i dzieciątka. Było super, szkoda tylko, że tak krótko ale obowiązki jednak wzywały :-D Buziaki
  24. Witam wszystkie Protalinki :D U mnie waga ciagle stoi.. :/ to strasznie demotywujące i nie będę ściemniać, że cholernie kuszące na sięgniecie po łakocie i zakazane smakołyki ;) ale staram się trzymać, chociaz niestety nie zawsze mi to wychodzi :) Np te nieszczęsne parówki, gdy nie ma co zjeść a jestem po za domem to wybieram mniejsze zło czyli tą nieszczęsną parówke :-D może to dobrze, że staram się wybierać te z indyka z mniejsza zawartością tłuszczu, ale i tak przekracza to granice Dukanowej normy. Tak jak już mówiłam od 21 lutego waga stoi.. zatrzymała się na nieszczęsnej 102 wolałabym, żeby chociaz to było 99 by mieć tą cholerną setkę za sobą!!!! MAm dośc już tej 3 cyfrówki !!!!! :-D Motywacja spada z każdym dniem niestety.. Nie wiem może by spróbowac zacząć od początku uderzeniówkę ? Może przedłużyć te białka do 7 dni ??? Nie wiem, cięzko :-D coraz więcej rzeczy mnie kusi ehh .. Juz niedługo trzaśnie 3 miechy dietowania.. a Przedemną więcej jak za mną :D Smutno... Pozdrawiam i życze innym więcej zacięcia i samozaparcia... Oby waga spadała jak najszybciej!! i Jak najwięcej...
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.