Hej dziewczyny!
Widzę, że sporo z Was pisze, że ma problemy z trawieniem. Nie wiem czy odpowiada Wam takie rozwiązanie, ale polecam wysiłek fizyczny, np bieganie. Wg mnie pobudza trawienie, ja ćwiczę 5 razy w tygodniu, nie jem otrębów tylko samo białko i nie mam raczej problemów. No ale z drugiej strony jestem dopiero 11 dzień, może jeszcze się pojawią :D No w każdym razie jak bardzo Wam to przeszkadza to chyba nie zaszkodzi spróbować, a nuż pomoże :-P
PS. Deepi, fajnie że zaczęłaś wtedy, kiedy ja, będziemy szły ramię w ramię :grin: I zgadzam się że dieta jest monotonna, niestety jestem "na mieście" od rana do wieczora poza weekendami (studia i praca) i nie mam kiedy sobie czegoś ugotować, a nawet jeśli ugotuję to nie mam kiedy i gdzie zjeść więc kończy się na jedzeniu serków wiejskich i jogurtów w dużych ilościach, które zaczynają mnie męczyć :-P czekam z utęsknieniem na weekend ale niestety weekend będzie znowu w fazie P więc zbyt zróżnicowanego obiadku też sobie nie ugotuję...