zuziorek

U nas dla dzieci zrazy a dla mnie i mojego gościa makaron pleśniak

Ja tez zrobiłam to ciacho, ale mi wyszło /brzoskwinie świeze/. Ciasto co prawda niskie ale dla samego smaku warto sie pokusić. Ja piekłam na termoobiegu. Myślę, że dobre byłoby też z jabłkami. Polecam

Przepis jak z kosmosu, bardzo mnie zaciekawił. Proszę powiedzcie co przypomina w smaku?

Witaj Kasiu! Będę chwalić brat jak się da, bo to samouk ale po szkole informatycznej.

Rosołek i krokieciki z mięskiem

Ja osobiscie nie piekłam kaczki ale czesto robi to moja mama. Nadziewa ja jabłkami i suszonymi sliwkami. Gdy kaczka jest juz podpieczona mama kroji ją na częsci i miesza z jabłkami oraz sliwkami i jeszcze przypieka. Wszystko razem daje taką kombinacje smaku, że sama jestem w stanie wciągnąć pół kaczki.

Katarzyno to co wstawiłaś to raczej animacje komputerowe, ale ciekawe...

Justhi sprostowania: - po pierwsze nie Zuzia tylko Kasia, miło mi :grin: - po drugie pisałam , że zdjęcie kojarzy mi się z powojennym, zdaję sobie sprawę, że robione ostatnio - po następne... fakt brat zdolniacha, razem ze swoją dziewczyną maja pokażną kolekcję super fotek. Część poddana obróbce, z czego wyszły super ujęcia , takie jak to:

Pierwsze zdjęcie kolarzy sie z powojennym krajobrazem a nie ruinami.... bardzo lubię profesjonalne zdjęcia. Mój brat tez ma taki cud sprzęt i na koncie masę super ujęć. Pochwale się:

A u nas pada od rana, wieje i jest po prostu beznadziejnie....

łopatka w sosie warzywnym + mizeria i kasza

Zrobiłam ponownie to ciasto. Dałam zamrożone truskawki, które pod ciężarem opadły na dno a na wierch potarkowane na grubej tarce jabłka. Pychotka

panga z ziemniaczkami i surówką z marchewki

Jadą goście.. Reni, tym razem z jabłkami i truskawkami

Torcik Reni serwuję na talerzu a kroję w trójkąciki. Szczerze polecam

Podobny przepis gości już na forum ale w werscji zapiekanej

W taki sposób kroje kiełbase i gotuję ja w wodzie. Podaję zazwyczaj z bigosem na imprezkach.

Oj nie, dziecko tylko wypożyczone na wycieczkę :grin:

Ja na Hel mam ok 60 km, godzinka jazdy. W niedzielę byłam w Kniewie na farmie strusi ok 25km od domu, kierunek Żarnowiec.

Robiłam podobne pomidorki ale bez szczypiorku i sera. Przepis rowniez z forum. Polecam do jako dodatek do kotletów

Dla moich gości wszystkie dania sa popisowe zawsze robie cos innego niz tradycyjne potrawy. Ostatnio namietnie serwuję torcik z mięsa mielonego z przepisu Reni

pomidorowa z zacierka i leczo

A ja zabrałam moje dziewczynki na Hel do fokarium. Przytulne miejsce choć o godzinie 11 i 15 przyciąga masę ludzi. W tym czasie jest karmienie foczek i widać je okazale, nam nie udało sie tego zobaczyć. Starszą córke przejął los foczki Krysi, w załączniku zdjęcie

Teraz ja dołożę swoje 5 groszy: *nie lubię porządków przed świątecznych, czyli tzw generalnego sprzatnia szczególnie w kuchni *prasowanie to katorga a dziewczynki lubią się przebierać *pierogi, kopytka, knedle to dla mnie czarna magia więc zamawiam u teściowej *zrazy i gołabki to specjalność mojej mamy więc nawet nie zagłębiam tajników sztuki przygotowania *i jeszcze zmienianie pościeli, uff jak sie trzeba napocić szczególnie jak córki alergiczki i zmieniam im raz w tygodniu

zraziki