Katarzyna

Serdecznie donoszę że już stoję na nogach i powolu się rozkręcam . :evil: Pogoda była słoneczna, już tak nie wiało jak wczoraj, chociaż zbyt ciepło nie było. Pozdrawiam wszystkich gorąco

Ziemniaczki, schabowe i sałata w śmietanie.

Witaj Rozallo wśród nas, zostań z nami i podziel się z nami swoimi smakołykami.

Dzięki Basiu za rade, ani kaszlu, ani kataru nie mam tylko łamanie w kościach, dreszcze i temperaturę. Idę się kurować żeby jutro stanąć na nogi. :evil:

Kluski śląskie ( gotowe ) , schabowe i sałatka pomidorowo ogórkowo sałatowa. Dzięki Kasiulku za życzenia, pozdrawiam :evil:

U nas wietrznie i przelotnie pada, rano było 11* Paskudnie :evil: Dziękuję Halinko za życzenia , rano miałam 38.7 teraz już spadła ( wszystko mnie boli jak by traktor po mnie przejechał ) Mam nadzieję że jutro będzie lepiej. Pozdrawiam i trzymajcie się ciepło :razz:

W Łodzi nie padało , ale było zimno ( mnie ), może dlatego że już w pracy miałam dreszcze . Całe popołudnie przespałam to może mi szybciej minie. Pozdrawiam i życzę zdrówka :evil:

Dziś wczorajsza resztka zupki grzybowej, której nawet nie tknęłam, bo syn podzielił się ze mną temperaturą i wszystko rośnie mi w gardle. :evil: Życzę zdrówka :razz:

Doruniu tfu tfu tfu...paskudne :grin: Ja na działce jak chciałam coś rozkrzewić, przyciskałam delikatnie nogą, przyciskałam kamieniem i przysypywałam ziemią, a później tylko szpadlem odcinałam w miejscu między krzaczkiem, a kamieniem. Widziałam kiedyś program w TV Mjaja w ogrodzie i tam właśnie pokazywali ten sposób w jaki Ty ukorzeniasz przy ukorzenianiu oleandra, ale ja nie zdążyłam, bo mi usechł :razz: Pozdrawiam i czekam na dalsze zdjęcia :shock:

Basiu chyba nikt nie pisze , ja też zmykam spać rano do pracy :razz: Pozdrawiam i życzę dobrej nocy

Basiu ja też mieszkam w blokach i mam bardzo ciepło w piwnicy, ale datura przetrzymała :shock: Dziękuję za miłe słowa, staram się jak mogę , nieraz mi się udaje :razz:

Pogoda w kratkę trochę pada trochę słonka, a ogólnie jest chłodno, może przez ten wiat :shock: :razz:

Zupa grzybowa

Od wiosny do jesieni na tarasie, zimuje w domu. Kwitnie od wiosny do jesieni. Szybko rośnie, jest już 5 cm większy ( miesiąc) :razz:

To jest to samo :razz: . Moje maleństwo

A jak się Wam podoba ten kwiatek? Ja kupiłam malutki na giełdzie i już ma pąki , ale jeszcze nie rozwinięte. Ostatnio widziałam w OBI , większe i mniejsze. SUNDAVILLE

Ziemniaczki, smażona rybka i ogórek

Łódź była dziś słoneczna, ale zapowiadają w nocy deszcz

Saroh witaj ! Im nas więcej tym więcej nowych przepisów na nowe potrawy.

Kasiulku przepis zapowiada się smakowicie, koniecznie muszę zrobić. :grin: Jak myślisz mogę dodać rodzynki, czy lepiej nie przesadzać. :razz: Pozdrawiam i jak tylko zrobię dam znać :shock:

Moja stoi na balkonie od wiosny do jesieni, a zimowała w piwnicy bez okna, ale jakoś przetrwała od czasu do czasu podlewana.. Jeśli masz dużo miejsca w domu i dużo słońca to myślę że może stać w domu.

To widziałam na necie To wszystko to datury i co Wy na to ??? :razz:

Mam taką daturę na balkonie , kupiłam w zeszłym roku. Teraz jeszcze mi nie kwitnie , ale jak tylko zakwitnie zrobię zdjęcie. Gdzieś na necie widziałam jeszcze inne datury, muszę poszukac, to ta moja to brzydactwo :shock: :razz:

Witaj Pawle ! Miło nam będzie pichcić z Tobą

Słonecznie i wietrznie, ale zimno nie jest 23*