-
Postów
1604 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
3
Treść opublikowana przez Katarzyna
-
-
ziemniaczki pieczone, gulasz i marchewka z czosnkiem
-
-
Co Upiekliście Na Niedzielę Lub Co Pieczecie?
Katarzyna odpowiedział(a) na renigliwice temat w Ogólnie
-
Co Upiekliście Na Niedzielę Lub Co Pieczecie?
Katarzyna odpowiedział(a) na renigliwice temat w Ogólnie
Mac zupełnie jak bym widziała swoje ciacho :) tylko że ja dziś poszłam na skróty :) nie piekłam biszkopta tylko kupiłam biszkopty, jabłka z galaretką, krem budyniowy z nowege przepisu ( z mąki krupczatki )herbatniki i bita śmietana. Jak wróci syn z aparatem to zamieszczę zdjęcie. Pozdrawiam -
schabowe z ziemniakami i surówka z kapusty pekińskiej
-
-
zalewajka
-
Miło że do nas dołączyłaś i od razu podzieliłaś się swoimi przepisami Powinno być Ci z nami dobrze, bo dobro przyciąga dobro
-
witaj Wiolu dobrze że Amelka ma siłę przekonywania i powiększyło nam się grono sympatycznych smaczniaków
-
Też jestem tego zdania! Wiadomo że każdy by chciał mieć dogodny dojazd do domu ;) tylko żeby po danej drodze nikt więcej nie jeździł, no bo wtedy to już nie jest udogodnienie tylko przekleństwo ( niestety ). Wcześniej ekolodzy uzgodnili jak by mogła przebiegać droga tak żeby nie narobić zbyt wielkich szkód, a teraz protestują . Szkoda że nie słychać o ich działaniach w inny sposób jak tylko manifestacje i blokady. Pozdrawiam wszystkich mieszkańców których dotyczy ten konflikt, bo chyba najwięcej to Oni ucierpią??
-
Ryż i piersi kurczaka w mieszance chińskiej
-
droga szybkiego ruchu nie tylko dla ludzi ;) Rospuda.wmv
-
Rybka szmażona surówka i ryż
-
Krokiety z mięsem i kapustą
-
Fasolka po bretońsku
-
-
Witam> Sałatka wyszła pycha mimo że trochę rozgotowałam kalafiora ( mógł by być troszkę twardszy - taki lubię ) następnym razem będę bardziej pilnowała 🙂 🙂 Pozdrawiam
-
Witam! Zgadzam się z Tobą Adamie że dobro do nas powraca! Zawsze staram się w miarę możliwości pomagać nie tylko sąsiadom i nie robię tego z myślą że kiedyś oni mi pomogą , pomagam i już . Są jednak takie osobniki ( ładnie ujmując) którzy nastawieni są tylko na branie a nie dawanie nawet jeśli by to nawet miał być rewanż to wychodzą z założenia to im się należało jak psu zupa i nic tego nie zmieni. Takim pomagam raz ewentualnie dwa razy, a później robię się oszczędna w ruchach 🙂 i nie daję się wykorzystywać. Takie mamy teraz czasy że wszyscy oglądają się za pieniędzmi i mało kto robi coś za darmo , znam takich osobiście którzy potrafią na rodzinie zarabiać - kiedyś coś takiego było by nie do pomyślenia. Wszystko się zmienia , ale jeśli będzie więcej takich ludzi życzliwych jak Ty to może nie wszystko stracone 🙂 🙂 Pozdrawiam
-
Ziemniaczki, rybka smażona i surówka
-
Kończyliśmy wczorajszy obiad
-
Witam wszystkich! Jeść trzeba co tu dużo gadać! Możemy bazować na starych wypróbowanych przepisach i jeść na okrągło jedno i to samo. Jednak po jakimś czasie podświadomie szuka się czegoś nowego, możemy wyszukać w książkach jakieś nowe danie jednak to tylko suchy przepis jak na torebce z zupą w proszku :wink: Tutaj mamy coś więcej - tak jak w pracy poznajemy nowe osoby ze swoimi doświadczeniami - wracamy jednak do domów i codziennych obowiązków i Tu spotykamy się z osobami które podobnie jak my szukaja bratniej duszy , które nie patrzą jak pod kimś dołek wykopać tylko podzielić się tym co może być przydatne innym. Takie mamy zakręcone czasy, dobrze że Tu pojawiają się tylko sporadycznie osoby które działają nie uczciwie :grin: ale wspólnymi siłami nie damy zepsuć atmosfery którą razem tworzymy. Pozdrawiam wszystkich Buziaki :mrgreen: Dorotko i Marcinie tak trzymajcie jesteśmy z Wami
-
Witam wszystkich ze wsi i miast! Całe życie mieszkam w mieście, ale jak ciocia kupiła sobie domek w Zawoi prawie wszystkie wakacje jak dzieci były małe spędzaliśmy u Cioci. Pierwsze dni były dziwne wszscy mieszkańcy chodzili jak by spali i tylko turyści gnali na oślep jak by im się do pracy śpieszyło :grin: po kilku dniach my też zwalnialiśmy. Wracając do domu przez kilka dni znowu nie mogliśmy się przyzwyczaić do tępa w mieście :wink: Od 10 lat mieszkamy na obrzeżach Łodzi i teraz jest trochę jak u Cioci i blisko do centrum, chociaż i tak jak jedziemy coś załatwiać to ten gwar tłok itp mnie przeraża wszędzie pełno galopujących ludzi samochodów. Moim skromnym zdaniem okolice podmiejskie są chyba właściwym rozwiązaniem trochę tego i blisko do tego. :mrgreen: :wink: Pozdrawiam
-
Więc rozmawiamy z kwiatami i słuchamy Mocarta :mrgreen: :grin: słyszałam że też działa
-
Witam wszystkich WIOSENNIE ! Od wczoraj jest paskudnie chłodno i mokro, aż rano nie chce się wstawać do pracy 😁 no i to niskie ciśnienie też robi swoje.