bernadettt
-
Postów
164 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Odpowiedzi opublikowane przez bernadettt
-
-
Dziś zupa kremowa z kukurydzy z kurczakiem i kopytka.
-
No i jak po weekendzie dziewczyny??? Ja przyznam,że na co dzień jest mi łatwiej z tą dietą,jak jestem w pracy to nie mam tyle czasu na myślenie o tym co zjeść.....a w domu..... Najgorsze jest przygotowanie posiłków dla rodziny,oni się zajadają,a ja??? :( Ale cóż,cierp ciało....
-
Bóg stworzył cały krajobraz, góry, morza, drzewa, patrzy i myśli sobie, jakie to wszystko piękne.... Potem stworzył faceta i myśli: no udał mi się,następnie stworzył kobietę, tak patrzy na nią i patrzy i mówi: no Ty niestety będziesz musiała się malować. :arrow: ******************************************************************************* Miał król trzy córki. Postanowił je za mąż wydać. Dał każdej po strzale. Wystrzeliła najstarsza. Strzała wpadła do banku, a jej mężem został bankier. Wystrzeliła środkowa. Strzała wpadła do biura, a jej mężem został biznesman. Wystrzeliła najmłodsza. Strzała wpadła w błoto. Podeszła młoda do bajora, patrzy a tam żaba. Standard. Od małego każdą królewnę uczą, co należy zrobić w takiej sytuacji. Nabrała powietrza w płuca i pocałowała żabę. Nic się nie stało. Nabrała powietrza w płuca i pocałowała jeszcze raz. Znowu bez efektu. Żaba mówi: - Widocznie jestem mocno zaczarowany... Trzeba będzie possać... ;-) :arrow: ********************************************************************************** Jeżeli codziennie wstajesz rano we wspaniałym nastroju, uprawiasz kosmiczny seks i to z wielka ochotą, na ulicy wszyscy się do Ciebie uśmiechają, życie jest piękne I nie masz żadnych problemów, a praca sprawia Ci wielka przyjemność NARKOTYKOM POWIEDZ NIE!!! :arrow:
-
Rybka ale Ci fajnie.Życzę Ci super zabawy!!!A dieta nie królik.........(Tylko nie przesadź z tym obżarstwem ;-) hihihihi)
-
no a co ja mam powiedzieć,też się muszę obejść bez
-
pierogi,mmmmniam.Ale nie dla mnie-dieta. ;-) Innym razem... A dla domowników zrobiłam zabielany barszczyk czerwony z ziemniaczkami(z cebulką smażoną) i jajkiem sadzonym,a na deser racuszki z jabłkami z przepisu Amelii1.
-
SKłADNIKI: 2 średnie pory, 2 jabłka, mała cebulka, 3-4 ogórki kiszone(lub korniszony) duuuża łyżka musztardy, sól i pieprz do smaku WYKONANIE: Pory pokroic w cienkie talarki, cebulkę w ddrobną kosteczkę,a ogórki i jabłka zetrzeć najlepiej na tarce o dużych oczkach.Dodać soli i pieprzu(wedle uznania) oraz musztardę. Wymieszać i gotowe.
-
SKłADNIKI: 1 główka białej kapusty, 2 papryki zielone, 2 duże marchewki, 2 średnie cebule(wedle uznania) NA "SOS": 3/4 szklanki oleju sałatkowego lub oliwy z oliwek, 3/4 szklanki octu, 1/3 szklanki cukru, pełna łyżka soli, trochę pieprzu(wedle uznania) WYKONANIE: Kapustę poszatkować,paprykę pokroić w "paseczki", marchewke obrać i zetrzeć na drobnej tarce, cebulkę pokroić w drobną kosteczkę lub poszatkować w tzw. "piórka". Składniki "sosu" zagotować w garnku i gorącą zalewą zalać składniki surówki,wymieszać i ugnieść,żeby puściła soki. Surówkę dobrze jest przygotować przynajmniej dzień wcześniej,najlepsza jest na 2-3 dzień,gdy wszystko się "przeżre".
-
Dziżki monisiu ;-) proszę bardzo.Rozbawiłaś mnie,hihih. :arrow: Masz rację z ta wagą....zważę się w następny weekend :arrow: ,bo jeszcze wpadnę w deresję. :arrow: A wiesz,mój mąż jest zawsze biedny w "te" dni,ale on jest jak mój szef go określa "cichy i pokornego serca" dlatego ze mna wytrzymuje.... :arrow:
-
A ja dzisiaj chyba wstałam lewą nogą ;-) , mam nadzieję, że nie zrobię nic głupiego i wytrwam w postanowieniu. Powiem szczerze, jest mi ciężko, bo przez to napięcie przedmiesiączkowe dostaję „lekkiego” szału(biedny mężuś :arrow: ) Zawsze wtedy mam taki apetyt...lepiej nie mówić :arrow: . Mam chęć na wszystko, słodkie, słone, ostre... Oby moją dietę szlag nie trafił. :arrow:??: Dziewczyny napiszcie coś. Wy też tak macie? :arrow:
-
Mary jak Ty wytrzymujesz na takiej głodówie.To chyba zależy od organizmu,bo ja np. bym sie chyba przewróciła.Same soki i woda i kilka owoców???.....matko.
-
a to było do monisi
-
Na pewno będziesz śliczna. :arrow: Jak przeczytałam,kobiety od wieków stosowały zimne kąpiele w trosce o swoją urodę. I wyglądały znakomicie bez specjalnych kosmetyków i licznych zabiegów upiększających.Niskie temperatury od zawsze były sposobem na wiele dolegliwości. Zimno hartuje nasz organizm, wzmacnia odporność, przyspiesza przemianę materii, poprawia krążenie, dodaje zdrowia i energii.
Sama jestem ciekawa jak to jest.Jak będziesz po zabiegu to napisz jakie to uczucie.
Przede wszystkim powinno Ci pomóc na ten ból kręgosłupa,a przy okazji i na urodę zadziała.Podobno świetnie wpływa na skórę.
Będziesz jak ta młoda bogini ;-)
-
Witam Was serdecznie.Ja też się trzymam dzielnie.W zasadzie to nie takie trudne,wystarczy trochę uporu... ;-) Można jeść prawie wszystko,tylko w takich ilościach,żeby nie przesadzić z kaloriami. Hej kobietki no zmotywujcie się :arrow: .Monisia ma rację,razem na pewno damy radę i do wiosny będziemy laski :arrow: Ja dziś na śniadanko wszamałam jogurcik(150g) i wypiłam kawusię(z łyżeczką cukru). Na II śniadanie będzie jabłko,na obiadek żurek z tostem,na podwieczorek pozwolę sobie na 2-3 delicje,a na kolację sałatka owocowa,mniam. ;-) No i oczywiście herbatki ziołowe i owocowe bez cukru i woda mineralna... :arrow: Widzicie nie jest tak źle,głodówa to nie jest ;) Da się żyć... :arrow: Jak wracam do domu z pracy akurat zaczyna się program "Jaka to melodia",a że moja 2-letnia córa to strasznie taneczna dziewczyna,wię mamę trochę rozrusza,hihi ;) . Zresztą z małym dzieckiem można naprawdę nieźle się wyćwiczyć,moje np. czasem robi za ciężarek :arrow: ,a ile ma w tym frajdy :arrow: No dobra,byle do soboty(mam zamiar poszaleć ze 2 godzinki na lodowisku). Trzymajcie się!!! Pozdrawiam!!! I do dzieła!!! ;) ;) ;)
-
hej hej. ;-) Witam w klubie.Od poniedziałku jestem na diecie 1000 kalorii. :arrow: Nie liczę ich tak strasznie dokładnie,zawsze jak policzę to wychodzi odrobinkę mniej. Dziś I śniadanko: 2 jajka ugotowane+kawa z odrobinką mleka i cukrem(niestety niesłodzona mi nie wejdzie,dlatego wolę zjeść mniej a kawkę wypić taką jak lubię bo byłabym nieprzytomna cały dzień) II śniadanko: jabłko+marchewka+herbata bez cukru Obiadek: Filiżanka chudej zupy ogórkowej+kajzerka+herbata bez cukru Podwieczorek: sok pomidorowy(250 ml) Kolacja: gotowa sałatka z tuńczyka(puszeczka-jakieś 180 kalorii)+herbata bez cukru Pozdr.... :arrow:
"piernik Z Drożdżami"
w Słodkości
Opublikowano
„Piernik z drożdżami”
SKŁADNIKI:
1 szklanka cukru,
1 szklanka miodu,
1 szklanka oleju,
35 dag mąki,
1 przyprawa do piernika,
7 jaj,
5 dag drożdży,
1 łyżeczka sody oczyszczonej
WYKONANIE:
Drożdże zmieszać z odrobiną cukru. Ubić białka z cukrem na sztywną pianę, dodać żółtka i lekko ubijać, następnie dodać miód, olej, rozmieszane i lekko wyrośnięte drożdże oraz mąkę wymieszaną z sodą i przyprawą do piernika.
Z tak przygotowanego ciasta upiec osobno 4 placki. Każdy placek ok. 15-20 minut. Temp. standardowa jak przy pieczeniu biszkoptu.
PRZEKŁADAMY:
Powidło śliwkowe i ......
Masa budyniowa:
1,5 szklanki mleka,
2 żółtka,
3/4 szklanki cukru,
2 pełne łyżki mąki ziemniaczanej,
1 łyżka budyniu waniliowego lub śmietankowego,
cukier waniliowy,
1 margaryna(najlepiej Kasia)
WYK: Zagotować 1 szklankę mleka. Do pozostałego mleka dodać cukier, cukier waniliowy, żółtka, mąkę i budyń. Zmiksować, wlać do wrzącego mleka, przykręcić ogień na minimum i mieszać energicznie, żeby się nie przypaliło. Wystudzić budyń i utrzeć z margaryną.
KOLEJNOŚĆ:
Piernik, masa, powidło, masa, następny piernik .....itd.
Wierzch ciasta można polać polewą czekoladową lub posypać cukrem pudrem.
Dzięki drożdżom piernik jest puszysty i mięciutki.