Skocz do zawartości

niuniaczek

Aktywni Smakowicze
  • Postów

    622
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    1

Treść opublikowana przez niuniaczek

  1. a u mnie od rana słonecznie i ciepło w miarę jak na tę porę roku (0st) i to mi sie podoba
  2. niuniaczek

    Murzynek Z Kokosem

    Właśnie stwierdziłąm, że mam wszystko w domu co potrzeba i nie stoi nic na przeszkodzie, zeby zrobić takie ciacho. Jak przyjadę jakos przyzwoicie do domu z pracy to kto wie? A miałam w planie drożdżowe z makiem. Jak nie dzisiaj to zostaje weekend - zobaczymy. dzięki, pozdrawiam serdecznie
  3. niuniaczek

    Naleśniki

    ja też nie obracam widelcem tylko taką teflonową łopatką. pozdrawiam
  4. u mnie +3 st w nocy padał deszcz i śnieg stopniał - i co dalej ........?
  5. u nas szaro na zmianę śnieg z deszczem i tak około 2 st na plusie
  6. a ja zrobiłąm ciasteczka lusterka (oczka z galaretką), oraz rogaliki drozdzowe - wszystko zniknęło w ciagu weekendu
  7. rosołek z makaronem, ziemniczaki, surówk a kapusty z buraczkami, udka w sosie pieczarkowym
  8. kluski śląskie z sosem pieczarkowym, zupa jarzynowa
  9. krupnik i spaghetti na drugie danie
  10. I ja sie skusiłam na te ciasteczka - bo moje łasuchy najchętniej jedzą ciasteczka i uwielbiaja je robić razem ze mną. Zdjęć niestety nie zrobiłam. Ciastka upiekłam z podwójnej porcji i zajadaliśmy sie nimi przez Sylwestra i Nowy Rok. Udekorowalismy róznie oprócz cukru jeszcze kolorowe cukiereczki, inne kokosem, makiem i co tylko było. Ciastka łatwe i smaczne. Wystawiłam 5 Gorąco polecam!
  11. u nas śnieg nie pada- jest ten który spadł przed świetami. Jest zimno chyba -5 st i jeszcze ponuro - a zapowiadali słoneczko....
  12. u mnei dzisiaj na obiadokolację pizza - robimy wspólnie z dzieciakami. Będzie tego dużo i będziemy sie obzerać też inymi smakołykami.
  13. Ja robie taki ryz wypieczony na sypko - jest nieporównywalny z gotowanym. Na dużej patelni (najlepszy byłby wok ale niekoniecznie) nalewam troche oleju (odrobinę - moze 2 łyzki) i lekko podgrzewam. Wysypuję na to szklankę ryżu i szybciutko przemieszam (na małym ogniu) Podlewam szklanka wody i cały czas mieszam ,żeby nie przywarł. Przyprawiam do smaku i podlewam jeszcze delikatnie wodą tak, zeby nie przywierał ale zeby nie pływał w wodzie. Można dodać utartą cebulę, czosnek, curry, przecier pomidorowy, kukurydzę itp - robię taki na jaki mam akurat smak. Podaję go z mięsem i surówką. Robiłąm tez w ten sposób na pół- słodko z pokrojonymi brzoskwiniami, gruszkami itp. Do sałatki też sie nadaje - takiej pikantnej. Należy pamiętać aby umiejętnie podlewać cały czas troszeczkę wody i mieszać szpatułką (ja używam teflonowej - patelni też). Ryz wychodzi sypki i taki ma ciekawy smak ale jest trochę twardszy (odrobinę) - taki wypieczony. Trzymam na ogniu około 20 min cały czas mieszając. Mnie smakuje i zawsze sie udaje - polecam
  14. wczoraj skończyły sie poświąteczne resztki. Dzisiaj zupa pomidorowa i kluseczki kładzone z jabłkami
  15. U mnie słoneczko przedarło sie przez mgiełke jak była od rana. Raczej zimno - ale znośnie.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.