Marra,
widzę, ze robisz co tylko można dla swoich dzieci- nie dość, ze wyczerpałaś porady lekarskie, szukasz metod niekonwencjonalnych, szukasz inforacji w internecie. Bardzo gorąco Cie wspieram w tej "walce". Jesteś bardzo dobrą matką, która robi wszystko co najlepsze dla swoich dzieci i na pewno uda Ci sie uporać z chorobą. Niestety ja też jak pisałam próbowałam metod niekonwencjonalnych prze 9 lat z haczkiem. Rzuciłam to i zrobiłam testy. Zanim rozpocznie sie odczulanie trzeba wykonać kilkadziesiat róznych testów. Wiąże sie to z ciągłymi wizytami u lekarzy. Jak pisałam zrobiliśmy całą masę testów - niektóre nie są refundowane i trzeba za nie płacić. Po roku robienia testów obecnie jesteśmy na etapie odczulania kroplami przepisanymi przez alergologa (dowiedzieliśmy sie o takiej możliwości od znajomej i zażądaliśmy od lekarki takiego sposobu - niestety krople nie są refundowane a szkoda bo to przecież leczenie przewlekłe dziecka. Krople nazywaja sie Staloral i robi sie je na zamówienie - jest jeden producent w Polsce i jedna partia odczulania wystarczy na ok 2 miesiace i kosztuje ok 280 z ł - zamówiliśmy juz trzecią partię. Krople są robione pod indywidualne zamówienie w zależności na co dziecko jest uczulone i w jakim stężeniu. Byłam zaskoczona dobrym tolerowaniem "leku" przez moje dziecko .Na początku podaje sie codziennie dawke alergenu po jednej kropli aż do ośmiu a potem 3 razy w tygodniu najwyższą tolerowana dawkę. Można oczywiscie skorzystać z refundowanego sposobu odczulania poprzez zastrzyki cotygodniowe przez około 3 lata - w zależności od potrzeby - ta wizja mnie bardziej przerażała niz wydatek (pracujęmy oboje z mężem i ciężko byłoby co tydzień pojawić sie u lakarza a dziecko przecież chodzi do szkoły).
Dodam jeszcze że na odczulanie załapał sie tylko starszy syn, bo młodszy (mimo,ze też alergik) nie zakwalifikował sie po przebyciu tych samych setek testów - nic mu nie wyszło i nie mozna było go odczulać, bo nie wiadomo na co. Lekarka stwierdziła, ze jego problemy są natury dermatologicznej a katar sienny - taka jego "uroda" - też opadły mi ręce. Alergia to nie taka łatwa sprawa jak niektórym sie wydaje.
Marra - nie potrafie podac Ci namiaru na dobrego lekarza w twoich okolicach ale mam nadzieję, ze w końcu trafisz na właściwego.Trzymaj się i jestem pewna,ze w końcu sie uda.