Witaj :)
Trudno powiedzieć, ale raczej długo. Jest tam spirytus, który konserwuje trunek, więc tak szybko się nie zepsuje, a z drugiej strony malibu jest tak pyszne, że długo nie postoi ;)
No to mamy jesień... chłodne, mroźne poranki, a w dzień piękne słoneczko zachęca do spacerów :)
Dzisiaj dzień dłuższy o godzinkę ;) Da się "wyczuć" tę zmianę - dzień się dłuży, jeśli wstało się według starego czasu ;)
Dzisiaj niedziela: rosół z makaronem (mój ulubiony), kluseczki, roladka wołowa w sosie i sałatka z kapustki, buraczków i marchewki (ze słoika - produkcja własna) :)
Witam, przeczytałam różne przepisy na pasztet z królika, i tak: jeśli używa się wątróbki drobiowej, wieprzowej lub wołowej to nie jest wymagane sparzenie jej, natomiast w przypadku wątróbki z królika, to tak.
Hmm... to teraz czasu już się nie cofnie, trzeba poczekać na konsumpcję i zobaczymy czy pasztet będzie dobry...
Pozdrawiam 🙂
Przychodzi do domu mąż o 3.00 nad ranem pijany, a w drzwiach wita go
żona z wałkiem i mówi:
- O której to się wraca do domu??
Mąż odpowiada:
- Aaa aa... o której to się ciasto wałkuje?? ;)
:) No to trafiłam z tym szpinakiem ;) Faktycznie, że przepis jest od Justhi ;)
Aaa... fajny pomysł miałaś Asieńko z tym granatem, przełamałaś kolorystycznie wygląd tego ciasta i pewnie i smak :)
Dziękuję, a takie gofry też bym zjadała - Asieńko narobiłaś mi teraz smaka ;)
WoW! Ale ekstra 🙂 Fajna nazwa i pięknie się prezentuje to ciacho, tak nietypowo jak na ciasto :)
Co jest tym tajemniczym zielonym składnikiem, czyżby szpinak?? ;-)
U nas ciasto w malinowej odsłonie ;-)