No i skusiłam się na ten karczek Tereniu - wyszedł rewelacyjny, rozpływał się w ustach 🙂
Podałam go dość "wymagającym" gościom i wszyscy stwierdzili, że to mięsko jest przepyszne :grin:
Ja od siebie dodałam tam jeszcze cebulę (bo ją bardzo lubię) :happy: A mięsa nie obsypywałam solą ani Vegetą, tylko dodałam zupę w proszku - i wszystko było odpowiednio doprawione, tylko jeść, jeść i jeść...
Dzięki za przepis :grin:
Ps. ten drugi też wypróbuję, w sumie powinnam zrobić go w pierwszej kolejności, ale jakoś tak wyszło :happy: