Skocz do zawartości

Kac - Po Prostu Kac


Marra

Rekomendowane odpowiedzi

Kac i jego odmiany: Kac jednogwiazdkowy * Zero bólu. Nie czujesz się tak naprawdę chory. Funkcjonujesz stosunkowo sprawnie, tylko trochę cię suszy. Wypijasz pięć puszek coli, lecz nie zmienia to twojego samopoczucia. Z jakichś niezgłębionych przyczyn masz ochotę na hamburgera z frytkami. Kac dwugwiazdkowy * * Niby bez bólu, ale coś jest zdecydowanie nie w porządku. Wyglądasz co prawda nieźle, ale pod względem wydolności umysłowej osiągasz poziom biurowego zszywacza. Kawa, którą w siebie wlewasz, wzmaga jedynie niepokój w twoich jelitach (one nadal nie poradziły sobie z tymi ciasteczkami z kremem, po które powędrowałeś do sklepu nocnego o trzeciej nad ranem). W brzuchu rozpoczyna się rewolucja. Kac trzygwiazdkowy * * * Lekki ból głowy. Żołądek ma się gorzej niż kiepsko. Twoja produktywność w skali od 1 do 10 równa się 0. Kiedy przechodzi obok ciebie jakakolwiek kobieta, masz mdłości, bo zapach jej perfum przypomina ci te kolorowe koktajle, które wypiłeś w ramach zakładu z kumplami. Czułbyś się znacznie lepiej, gdybyś był w domu, leżał w łóżku i oglądał powtórki w TV. Wypiłeś cztery kubki kawy, dużą butelkę wody mineralnej, trzy sprite'y i colę - a ani razu nie sikałeś. Kac czterogwiazdkowy * * * * Życie jest do dupy. Łeb cię nawala. Nie możesz mówić szybko, bo grozi to niekontrolowanym pawiem. Szef napadł na ciebie za spóźnienie i nagadał ci, że śmierdzisz wódą. Starałeś się ładnie ubrać, ale to na nic, bo nie da się ukryć, że ogoliłeś twarz tylko z jednej strony. W przypadku kobiet - makijaż wygląda, jakbyś go nałożyła podczas jazdy kolejką górską w wesołym miasteczku. Oczy masz tak przekrwione, że trudno rozpoznać kolor tęczówek. Bolą cię nawet włosy. Zwieracz wykazuje znaczną nadpobudliwość - ma coś w rodzaju spazmów i biada każdemu, kto odważy się tuż po tobie skorzystać z tej samej kabiny. Kac pięciogwiazdkowy * * * * * W głowie bije ci drugie serce. Jego odgłos wkurza kolegę przy sąsiednim biurku. Z porów w twojej skórze wydobywają się opary wódki, od których kręci ci się w głowie. W kącikach ust masz zaschniętą pastę do zębów - ślad po nieudanej porannej próbie pozbycia się tego, co pozostawiła ci w nocy wróżka-śmierdziuszka. Twój organizm utracił zdolność wytwarzania śliny i krztusisz się własnym językiem. Nie masz najbledszego pojęcia, kim do diabła był ten obcy człowiek, którego rano znalazłeś nieprzytomnego w swoim łóżku. Każda próba skorzystania z toalety przypomina uruchomienie miotacza płomieni, ewentualnie węża strażackiego, z którego wydobywa się cuchnąca alkoholem ciecz. Słowo "umrzeć" brzmi w twoich uszach jak najpiękniejsza muzyka. Podobno najlepsza recepta: DZIEŃ WCZEŚNIEJ NIE PIĆ.. Macie lepsze?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

MARRA-piszesz nam to po Ostatkach??????? A tak wogóle to staram się by mój kac był co najwyżej * bo lubię trzeżwo patrzeć na świat. Czy mnie się tylko wydaje,czy faceci nie przyznają się do kaca choćby umierali?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Naprawdę niezłe, ale się uśmialiśmy z mężęm :razz: Niestety taka jest prawda :razz: Ja na szczęście tylko raz miałam ***, ale raczej nie przesadzam z alkoholem. Niestety muszę się uzbroić w środki przeciw kacowe, bo mój mąż ma 27 lutego urodziny no i coś mi się zdaję, że mój poziom kaca wzrośnie do *** :razz: :razz: Pozdrawiam Amelia

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Justhi pozazdrościc!!! Ja ** do *** mam zwykle i rano umieram, a tu trzeba do dzieci wstawać :razz: No ale mówia, że na głupotę nie ma lekarstwa :razz: Basqa piszę po ostatka, bo nie chciałam nikomu psuć zabawy hihi :razz: Cieszę się, że się podobało :razz: Pozdrawiam gorąco

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Idzie trzech pijaków po torach kolejowych. Pierwszy z nich mówi: -Chłopaki jakieś długie te schody... Drugi mówi: -I te poręcze takie niskie... Trzeci: -Patrzcie winda jedzie! ------------------------------------------------------------- Pijak jedzie tramwajem, i ledwo trzyma się na nogach. Obok stoi elegancka kobieta i cały czas patrzy na niego z obrzydzeniem. W pewnym momencie pijak nie wytrzymuje i wymiotuje na kobietę. - Pan jest świnia! - Ja świnia? To niech pani zobaczy, jak pani wygląda... ---------------------------------------------------------------- Na ulicy zepsuł się hydrant i leje się z niego woda. Przyszedł fachowiec który kluczem francuskim zakręca zepsuty zawór. W tym samym czasie z przeciwnej strony ulicy nadchodzi pijaczek mocno zataczając się na boki. Wreszcie podchodzi do fachowca i mówi: - P...p...panie, przestań p...p...pan kręcić tą ulicą bo nie mogę utrzymać równowagi! -------------------------------------------------------------- Pijany Kowalski wraca do domu i musi skorzystać z toalety. Włazi do łazienki, rozwala wszystkie perfumy i robi dużo hałasu. Szkła spadają na deskę. Kowalski zmęczony siada na sedesie. Pokaleczył sobie tyłek. Podszedł do dużego lustra i kleił rany ... Rano żona mówi: -To, że obudziłeś dzieci, to nic. To, że zbiłeś moje najlepsze perfumy, to też nic. Ale po jaką ch....erę całe lustro plastrami pokleiłeś? --------------------------------------------------------------

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.