Skocz do zawartości

babcia magda

Aktywni Smakowicze
  • Postów

    136
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez babcia magda

  1. Dzień dobry. Wpadłam przywitać się i pochwalić moją wagą. Te pół kilo, które zostało pewnie się mnie uczepi na dłużej, ale nic to. Dopiero będę nadrabiała zaległości w czytaniu ale widzę, że nie jest tego tak dużo ile mogłabym się spodziewać. ;)
  2. Myślę ,że to właśnie o taką fasolkę chodzi. Gotuję ją na parze, dodaję zioła prowansalskie i bazylię i już nie trzeba soli. Dużo o fasolce znajdziesz tu: http://vitalia.pl//kp0,379,0_Fasola_szpara...ml&cookie=1
  3. Droga Nutko Cynamonu ja brokuły jem. Dukan napisał, że wszystkie zielone warzywa oprócz tych zabronionych, a w nich nie ma brokułów. Dostarczaja natomiast witaminy z grupy B i C , mają dużo potasu i sporo kwasu foliowego oraz karetonoidy, które sprzyjają utrzymywaniu jędrnej i gładkiej skóry. Wiem jeszcze, że należy ich unikać przy niedoczynności tarczycy, gdyz substancje w nich zawarte blokują przyswajanie jodu. Jestem taka mądrala, bo przeczytałam książkę Barbary Jakimowicz- Klein " Jedzenie, które leczy" i tyle na temat tego warzywa zapamiętałam.
  4. Olu, piękny wynik, też krzyczę hurrra!!!
  5. Witajcie okropniepogodowo. Maliszka, ale radocha z tej 6 na poczatku. Gratuluję Benek, jak pójdziesz już do tego lekarza, to powiedz, że jesteś w imieniu swoim i kolezanki pod tytułem babcia magda. Ja jeszcze nie dojrzałam do wizyty, także załatw to jakoś za nas dwie Malinko z numerem(oczywiście zapomniałam jaki) od jutra przystępuj do diety i raportuj nam co się dzieje. Bożenko, kup sobie przynajmniej ciepłe majtki, bo tak ci kazała Benek.
  6. Witam. Rozumiem Balbinko, że jutro już jedziesz do Polski. Życze miłej podrózy. Jusiu, cieszę się razem z Tobą z tej cyferki na przodzie. Takie sukcesy bardzo mobilizują. Nutko Cynamonu, jest u Ciebie tendencja spadkowa, a przecież o to chodzi w tej diecie. Nie jest ważne ile , którego dnia tylko zachowanie rytmu spadkowego. Nie jestem przekonana, czy powinnaś przedłużać uderzeniówkę. Tutaj niech wypowiedzą się bardziej doswiadczone Protalinki. Ja rozumiem, że po stosowaniu wcześniejszych diet pożywienie powinno być jak najbardziej zróżnicowane ( w ramach tego, co nam wolno) aby organizm nie magazynował niepotrzebnej energii z jedzenia, którego dawno nie dostarczaliśmy. I jeszcze jedno, gdzies czytałam prztłumaczoną wypowiedź Dukana z czatu, że porcje jedzenia w ciągu dnia powinny sie zmniejszać, czyli najwięcej jemy rano, a najmniej wieczorem. Nie jestem tutaj świetnym przykładem, bo waga spada u mnie bardzo powoli, jednak systematycznie. Tylko ja już w sposób naturalny mam ciut spowolniony metabolizm.
  7. Zauważyłam , że niektóre z Was mają kłopot ze zmianą cyfr na suwaczku. Robi sie to tak: wchodzimy do panelu kontrolnego (na gorze), a tam do "edytuj sygnaturę" (po lewej stronie). Otwierają się dwa okna. Jedno "Twoja obecna sygnatura", a pod nim normalne okno edycyjne z naszym suwaczkiem. Klikamy w druga ikonkę na górze tego własnie okna "pokaż źródło html" i teraz mamy możliwość zmiany cyferek. Teraz zjeżdzamy trochę na dół i klikamy na "save html". Pokaże sie nasz odmieniony suwak i klikamy pod nim "zmień sygnaturę. Gotowe. Opis dość długi ale wszystko trwa kilka sekund.
  8. Witam. Wczoraj i dzisiaj miałam mało czasu i tylko wpadałam na forum na kilka chwil, żeby poczytać. Dopiero teraz przeczytałam wszystjie posty i wszystko mi sie pomyliło ale zapamiętałam, że: złozyć życzenia Balbince. Wszystkiego najlepszego dziewczyno, czym wiecej lat, tym lepiej. Przywitać nowe Protalinki - witam serdecznie Amazoneczkę i De_Moniq.. Tu jest fajnie ale trzeba bywać na forum regularnie, bo inaczej nie można wyrobić się z czytaniem. Teraz gratulacje dla młodej narzeczonej Marudki, Maragrete za wspaniałe obwody. I już zapomniałam , co jeszcze :)
  9. Witam. Ze słodkości to jak na razie robię tylko koktail proteinowy. Trzeba jednak dodawać mniej niż w przepisie tego granulowanego mleka, bo w wiekszej ilości nadaje trochę gorzkości. Nutko Cynamonu nie bój się otrąb.Dukan w swej książce wyraźnie pisze o ich nieocenionym wpływie na proces odchudzania. Wykradają z jelit nieproszone kalorie i przenoszą je do stolca, co powoduje, ze nigdy już nie przedostaną się do krwi i nie będą mogły być zuzyte lub odłozone przez organizm - te kalorie oczywiście (str.135). Warunkiem jednak jest popijanie tychże otrąb w czasie posiłu, bez względu na to czy sa to placuszki, czy otrębianka czy inne smakowitości z ich zawartością. Z brakiem cynamonu w sklepach jeszcze sie nie spotkałam. Może szukałaś ich w dziale dodatków do ciasta, a nie w przyprawach? Dzisiaj miałam dobry dzień, bo spadło mi 0,5 kg.
  10. Moje "maluchy" też są takie, ze jak chcę ich pocałować to oni się schylają, ja staję na palce i udaje mi się musnąć :) . Marycha - to piękne imię i żałuję, że sama na to nie wpadłam. Przecież koty działają jak miękki narkotyk :) :) Witam serdecznie wszystkie Protalinki. Przypominam wszystkim zapracowanym naczelną zasadę: co masz zrobić dzisiaj, zrób jutro :) Mój wczorajszy spadek o 100g został dzisiaj potwierdzony. Cieszę się i z tego, bo jak sie traci co kilka dni tylko jakieś gramy to z całej setki radocha jest duża.
  11. I już Cię bardzo lubię, bo ja też jestem kociarą od dzieciństwa. Mam trzy kocurki w domu: Pokemona, Ptysia i Piksela :) . No, a poza tym jestes już PROTALINKĄ :) Nim nabedziesz taką ławę porozglądaj się po necie, bo są różne ceny. Michasia jesteś WIELKA Nie każdy umie podjąć taką decyzję. Dzisiaj byłam na grzybach, zebraliśmy trochę maślaków. Wieczorkiem pojechaliśmy do naszego młodszego syna na jego 32 urodziny. Dzień był taki jak wtedy kiedy się rodził tzn.22 stopni ciepła. Zawsze około jego urodzin jest tak ciepło. Gratuluję spadkowiczkom, a tym co nie - wytrwałości w uporze.
  12. A w ogóle zapomniałam sie przywitać i oznajmić, że waga drgnęła o 100g do dołu. Suwaka nie zmieniam, bo jutro zobaczę , czy to jest prawda. I znowu zapomniałam sie przywitać, a więc Witam serdecznie wszystkie Protalinki.
  13. Ja ćwiczę na ławce "body sculpture". Kupiłam ją kilka lat temu w sklepie internetowym na raty. Kiedyś ćwiczyłam regularnie, później nie chciało mi się i utyłam, teraz od dwóch tygodni trzymam reżim i ćwiczę. Ławka ma to do siebie, że gimnastyka na niej nie jest męcząca, raczej przyjemna i można na niej ćwiczyć wszystkie partie ciała. Wygląda prawie tak, jak ta: http://www.ronomed.pl/awki-treningowe/awka...gym-master.html
  14. Wiesz, mieszkam na Ursynowie i dlatego pisałam o Auchan tym przy Puławskiej.A zarodków pszennych też już trochę nazbierałam, bo był okres ze wszędzie były tylko firmy Kupiec.
  15. W warszawskim Auchanie nie prowadzą ani otrąb owsianych, mają tylko pszenne, ani zerowego mleka i jogurtów. Twierdzą, że przecież nikt tego nie będzie kupował. Mają za to doskonałą sardelę w sosie własnym. Otręby i zerowy nabiał kupuję w Tesco.
  16. Witam wszystkie Protalinki. Madzixxx to jestesmy w podobnej sytuacji. Też mam 158 cm wzrostu, startowałam z wagi 58kg i tez mam zamiar schudnąć 5 kg. Przy małej nadwadze niestety chudnie się wolniej.A jeszcze złe proporcje tzn. więcej nabiału niż mięsa spowolniło ten spadek. Dzięki dziewczynom z forum zmieniłam w dużej mierze nabiał na mięso i jakoś poszło. Teraz znowu waga mi stanęła ale od jutra już białeczka, to może sie ruszy. Ja mam już w naturalny sposób zwolniony metabolizm, no bo ile lat można mieć w miarę szybki :D Przykład forumowiczek jest tak pozytywny, że na pewno wytrwamy i osiągniemy nasz cel.
  17. Witam wszystkie Protalinki, a szczególnie nowe nasze odchudziaczki - w kupie zawsze raźniej :D Dziewczyny, dzisiejszy dzień zaczął się na 833 stronie forum, a teraz.... same popatrzcie. I kto tu mówi, że na forum jest pusto? Moja waga stanęła jak wryta, chyba dlatego, że jej się nie podobam. Jutro nim na niej stanę to sie umaluję i pięknie uczeszę. To bedzie mój osobisty wkład w protalowy plan :D
  18. Witam. U mnie w mieszkaniu jest tak zimno, że rano wybraliśmy się na wycieczkę do Białegostoku, po drodze wstępując do Puszczy Białej, a po połażeniu po Białymmstoku pojechaliśmy troszkę dalej do Puszczy Knyszyńskiej W sumie prawie 600km. Jesteśmy zmęczeni ale zadowoleni. Co do chęci na słodkości to kiedyś lekarz, któremu sę skarżyłam na moją i męża nieposkromioną chęć na łakocie zapisał nam oprócz żelaza magnez. Pomogło i teraz też zażywamy właśnie te specyfiki, żeby nie mieć pokus. I jak dotąd jest w porządku.Żeby jednak nie wywoływać wilka z lasu jeszcze ani razu w ciągu miesiąca stosowania tej diety nie upiekliśmy sobie nic słodkiego i nawet o tym nie myślimy. Ponieważ chcieliśmy dzisiaj bardzo wcześnie wyjechać, to już się nawet nie ważyłam, bo kotom dałam większe niż zwykle śniadanie i one jadły i jadły. Musze je pilnować przy posiłkach, bo każdy z nich jest chory na coś innego i w związku z tym każdy dostaje inną karmę i inne leki.
  19. Witam serdecznie. Dzisiaj sie narobiłam :D . Zrobiłam sos do upieczonej wczoraj w worku wołowiny. Do jogurtu wsypałam 2 łyżeczki przyprawy Tatziki i wymieszałam. Pycha, a mąż mnie spytał czy zapamiętam ten swietny przepis? :D Maho. Uznaję, że to Wielki Twój Dzień. Sandra ja bym śledzie w occie zrobiła sama, bo zauważ że te kupne zawierają dużo soli. Jogurty owocowe Dukan dopuszcza ale tylko te z pulpą owocową, a nie z owocami. Wszystkie w zasadzie mają sporo węgli. Kupując zawsze czytaj skład. U mnie waga zatrzymała się i to zmobilizowało mnie do gimnastyki, która powinna być odbywana codziennie ale nie zawsze mi się chce.
  20. Witam wszystkie protalinki i oczywiście Strefcię i Sandrę. Jestem zła. Zrobiłam roladę z jajek wg przepisu Śliweczki. W smaku jest bardzo dobra, ale wygląda jak.....karpatka. Starałam sie i wyszło brzydko, a u śłiweczki tak pięknie, równiutko i okrąglutko. Teraz chyba musze ja pokroić w kostkę wymieszać z krewetkami i korniszonem i w kąciuku, po cichutku ją zjeść :D . Jestem dzisiaj na białkach, mąż na warzywkach, to jemu dodam jeszcze pomidora i powiem, że tak miało właśnie wyjść. Śmiał się ze mnie jak to robiłam, bo stosując swoją męską logikę uważał, że dużo prościej jest przecież ugotować jajka normalnie na twardo. Waga, tak jak przypuszczałam, po posraczkowym spadku, wróciła do suwaczkowej.
  21. Witam wszystkich. Wczoraj zjadłam bardzo dużo nabiału, bo tak jakos wyszło. Mam tego dwa efekty. Jeden - nie opuszczająca mnie sraczka, drugi - prawie kilogram mniej na wadze. Suwaczka jednak nie przesuwam, bo to chyba jest chwilowe i jutro już będzie dużo więcej. Czyli, nie grzesząc nagrzeszyłam. W ogóle to jest fajnie, bo w nocy miałam co czytać, tyle było wpisów :D
  22. Jeszcze bardzo dobrze piecze się w torebkach do pieczenia. Umieszczam tam wkład główny i zioła na które mam aktualnie ochotę i które moim zdaniem pasują do danego mięsa. Bełtam w tej torebce i bełtam , aż zobaczę , że mięso jest obtoczone i do piekarnika. Ręce czyste, ruszt i brytfanka czyste a mięsko soczyste. Dlatego wolę torebki, bo w rękawie jakoś nie umiem tak dobrze obtoczyć. Waga po wczorajszym dniu pełnym picia wróciła do suwaczkowej i już sobie nie pozwolę na małe ilości wody, tym bardziej, że pomysł na picie letniej, przegotowanej wody z plasterkiem cytryny jak na razie smakuje mi najbardziej.
  23. Dzięki. Takie proste rozwiązanie , a mnie nie przyszło do głowy
  24. Nie wyszłam dzisiaj do sklepów, bo co chwilę pada. Obiad będzie z tego co mam w domu. W zamrażalniku znalazłam barsz ukraiński. W składzie są warzywka, które możemy jeść. Ugotowałam to na jednym odchudzonym i odsolonym rosołku, dodałam to co sie dodaje do zup wszelakich - liść laurowy, pieprz, sól, nawet grzybka suszonego, i zakwasiłam trochę . Z wczoraj został mi pieczony kurczak, to go pokroiłam do tej zupy. I jeszcze na koniec znalazłam opakowanie mrożonej zielonej fasolki i to też wrzuciłam do gara. Wyszło smaczne danie jednogarnkowe. Wczoraj mało piłam i dzisiaj waga 200g do góry. Piłam mało z prozaicznego powodu - nie mogłam sama odkęcić butelki, a mąż wrócił dopiero późnym popołudniem. Piłam herbatki i czarną i zieloną ale to jednak nie to samo co woda. To Cisowianka jest tak mocno zakręcana. Niesmaczna lecz niskosodowa.
  25. Witam. Tryolcia jaki masz piękny awatarek. Bardzo gratuluję wszystkim weekendowym spadkowiczkom sukcesów. Ja tak stęskniłam się za warzywkami, że zaraz po otrębiance najadłam się twarożku z rzodkiewkami i ogórkiem, zapomniawszy się przed tem zważyć.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.