Skocz do zawartości

sandra33

Aktywni Smakowicze
  • Postów

    663
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez sandra33

  1. hej laski:)

    No i po pierwszym wprowadzeniowym dniu w szkole.Mielismy tylko ok 1,5 godzinne wprowadzenie, sprawy organizacyjne itp.Wyczytalam na liscie uczniow w grupie, ze oprocz mnie jest jeszcze jeden polak i jedna polka:)Potem usiedlismy w klasie, obawialam sie, ze bede jak zwykle najstarsza ale byl jeden typ okolo 50tki-wlasnie jak sie okazalo ten polak i jeden gdzies po 40stce.Reszta malolaty:)Mysle, ze wszyscy mlodsi ode mnie przynajmniej z dobre 10 lat.Ale co tam, mi nikt nigdy nie daje tyle ile mam, stanelam chyba w miejscu na 25 wiec przyznawac sie nie bede:)Ale zajecia zaczynamy za tydz w pn.Wiec jeszcze sobie pospie:)

    Irysko nie dzwonilam bo pl weta bo kiciek widze uspokaja sie z drapaniem, chyba zaczyna mu przechodzic.Jak nie bede widziala poprawy to sie tam skieruje.

  2. hej hej hej dziewczyny po weekendzie:)Waga odrobinke u mnie w gore bo w sb bylismy na urodzinach, nie objadalam sie jak dzika, jak to przewaznie mam w zwyczaju ale sprobowalam tego czy tamtego no i wypilam caaaala butle mojego irish creamu, za ktorym strasznie tesknilam:)i pewnie alkochol mi troszke wody w organizmie zatrzymal.U nas straszna pogoda dzis leje caly Bozy dzien.A jutro szkola start:))))ach umieram z ciekawosci jak to bedzie, kto tam bedzie chodzil i jak sobie poradze z chemia w wydaniu anglojezycznym...ale wiecej sie z tego wszystkiego ciesze i jestem ciekawa niz mialabym sie denerwowac.Dzieki dziewczyny za wsparcie ze sprawa mieszkania.Nawet nie macie pojecia jaki kamien z serca mi spadl, ze tak zdecydowalismy.Jutro po szkole jade od razu do socjala skladac papiery o transfer zasilku na zasilek dla uczacych sie.Jak mi go przyznaja to dostane tez 500euro na start nauki, bedzie na splate kredytowki:)

    Iwonko,ja cala sie gotuje jak czytam takie historie co wyrabia twoj maz, o mamusce jego nie wspomne.Boze jakbym czytala swoja historie.Moj byly egoista nr 1, agresor i niereformowalny typ a jego mamuska zapatrzona w niego niczym w obraz.Nie daj sie kobietko kochana, nie daj sie wpedzic w poczucie winy, bo o to nielatwo.Nawet jesli kij ma dwa konce to nie o to tu chodzi, chodzi o to, ze jestes nieszczesliwa i oszukiwana i na tym bazuj.Nie pozwol zeby twoje zycie utknelo, to wszystko da sie przezyc, zobaczysz, mowie ci z wlasnego doswiadczenia, jestes mloda i znajdziesz odpowiedniego i normanego faceta dla siebie.Pomysl o tym jak twoje zycie moze sie zmienic jesli tylko odwazysz sie porzucic to co juz znasz a co cie tylko zranilo.Zawsze glupio sie czuje jak pisze komus takie rady ale po prostu wiem co sama przechodzilam, jak sie balam i jaka bylam rozbita a jak zyje teraz.Warto pozbywac sie z zycia tego co nas unieszczesliwia i koniec.To nasze szczescie jest najwazniejsze, bo to nasze zycie a ono jest krotkie i trzeba je sobie tak ukladac zeby to nam bylo dobrze.

  3. Witam z z prawie rana:)ostatnio mielismy piekna upalna pogode a dzis od rana leje caly czas i jest tak ciemno, ze nie wiem.

    Witaj mru mru:)powodzonka i sportuj jesli masz ochote, niby dukan przestrzega przed wysilkiem na uderzeniowce ale ja mysle, ze tu chodzi o ciezsze sportu, bardzo wysilkowe a nie zwykle babskie cwiczenia na brzuszki czy cos:)

    Polu z tym dobrem Kićka to jest tak, ze mimo, iz jest to bardzo spokojny i ulozony kot to o swoje prawa krzyczy bardzo glosno.On by nam po prostu zyc nie dal w zamknieciu.Miauczy tak glosno jak mu cos nie pasuje, czy domaga sie o swoje, ze spac nie idzie ani zyc:)wiec to dobro i nasze i jego:)))

  4. Ewelinko masz racje i dzieki:) chyba porobie fotki i pokaze to nasze-nie nasze mieszkanko i same zobaczycie jak tu przytulnie mamy:)hehe.To fakt, ze dukan byl dla mnie katem.Wracalam do niego bo wystarczylo ostatnio 4 dni pobialkowac zeby wypuscic z siebie 2 kg wody...ale co z tego jak to zaraz potem wracalo.Nie powiem, ze jest mi lekko bez czekolady:)ale latwiej mi na diecie obfitej w slodkie owoce, warzywa i soki, no i tez dziala i czuje sie lepiej bo to prawda, ze moj nastroj zalezy od tego tez co jem, jest to jedna z moich ulubionych ''dziedzin zycia''i odbieranie jej blasku skutkuje handrą, lub chandrą.

    Eh Irysku poratuj.Moj kiciek dostawal kurs antybiotykow na te swoje alergie i wygryzanie sie.Juz pomoglo, juz przestal i tylko piguly sie skonczyly a on znowu zaczyna.Jak myslisz, bo wydaje mi sie, ze ta vet dala mu za slaba dawke.Wczesniej chodzilismy do innego weterynarza, ktory w zeszlym roku przypisal mu po pol tabletki rano i wieczorem.Teraz poszlismy do placowki z tej samej sieci wet, tylko blizej nas, maja ta sama baze danych, wiec powinna wiedziec ...myslisz, ze za mala dawka leku(-tym razem 1/4 rano i wieczorem) moze byc przyczyna?nie chce isc znowu na wizyte bo mnie z torbami puszcza ale chcialabym po prostu zakupic kolejny kurs antybiotyku skoro tamten nie poskutkowal.Napisz jak to widzisz.

  5. hej kobietki:) na wage jeszcze nie wchodzilam wiec nie wiem jak to tam wyglada ale pod wieczor mialam wrazenie, ze spodnie sie luzniejsze zrobily:P biegalam wczoraj po miescie jak szalona wiec moze ten przypadkowy joging zadzaialal.

    Juz wam zdaje relacje z wczorajszego ogladanego mieszkanka.Mam nadzieje, ze nikogo nie zanudzam ale ze mnie taka gadula co wszystkim o wszystkim opowiada:)wiec pojechalismy na to osiedle, ktore faktycznie wygladalo calkiem ladnie.Niestety ta cala dzielnica nie ma najlepszej opini ale co tam.Mieszkanko nawet w miare, najlepsze z tych, ktore dotad ogladalismy niestety nieporownywalne do tego, co mamy teraz.Pod wplywem emocji powiedzielismy, ze sie zgadzamy i ze dzis zaplacimy depozyt.Jak tylko wyszlismy i wsiedlismy do auta emocje opadly ja sie rozryczalam, narzeczony tez posmutnial.Plakalm cala droge, ze musze sie wyprowadzic z tego, w ktorym teraz mieszkamy.Jeszcze zachaczylismy po drodze o polski sklep, niedaleko tego osiedla, spytalam pania sprzedajaca jak tu sie mieszka no i powiedziala, ze mieszka sie ok, bo nowy blok ale w pracy to roznie bywa, maja sporo nieprzyjemnych sytuacji i przychodza z dusza na ramieniu czy napadu nie bedzie:/ Troche mnie to zmartwilo, bo chatke na parterze chcemy ze wzgledu na mojego kotka wiec troche strach.Poza tym teraz mieszkamy na wsi, w 2 pietrowym bardzo ladnym szeregowcu, od tylu od salonu mamy wyjscie na taki zieleniak i rzeczke, jest slicznie, spokojnie, bezpiecznie, czesto zostawiamy okno otwarte nawet jak nas nie ma.Poza tym mamy w porownaniu do tych wszystkich 1-sypialniowych mieszkan bardzo duzy metraz a tamto ogladane bylo doslownie polowa tego naszego do tego salon z kuchnia, ja strasznie nie lubie ukladu pokojo-kuchni, jak to wyglada lodowa itp w salonie...wiec tak plakalam cala nieszczesliwa i zdecydowalismy, ze nigdzie z naszej chatki nie idziemy.Ladnie sobie ja urzadzilismy i tyle fajnych wspomnien z nia mamy.Trudno, bedzie ciezko z tymi dojazdami, to jakos przezyje, bardziej nas martwia oplaty za te dojazdy ale chyba wole sobie odmowic paru rzeczy i bardziej zacisnac pasa niz isc w miejsce, w ktorym bede nieszczesliwa.No i tak to wyglada:)Mam nadzieje, ze nikogo moja opowiescia nie zanudzilam.Wracam do forumowych spraw:)

    Zapomniałam jeszcze o Sandrze, Olince, Margaret i pewnie innych. Was tez gorąco pozdrawiam.!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

    Jusia witaj kupe lat:)mi tez roznie idzie z ta dieta, tzn ''ta diete'' juz porzucilam, teraz dietkuje po swojemu i poki co, odpukac zanotowywuje spadki.Ale niezaleznie od diety, czy jej braku to forum jest fajne i juz sie przyzwyczailam tu byc:)za miesiac bedzie rok jak jestem z wami wiec i Ty Jusia nie sciemniaj tylko zagladaj, wiekszosci tu ladnie idzie ale sa tez i tacy, ktorzy dietkuja cale zycie (jak ja) i sa tu z powodu atmosfery:)

    Witam kochane Protalki,Wszystkie Starsze stażem i Świezynki:))Dawno się nie odzywałam,ale już po urlopie i weselu chrześnicy.Czytam wypowiedzi naszych niedawnych i przyszłych panien młodych i łza mi się w oku kręci.Dawno to już było w moim przypadku(28 lat),ale teraz czekam na śluby moich córek,a na ślubie chrześnicy też trochę ryczałam(a co,pamiętam takie maleństwo,a tu już żona).

    Nic się dziewczyny nie martwcie,same zobaczycie,jak pisze Marudka to tak szybko mija,gorszy jest stres przed,w trakcie już działa adrenalina i wszystko sie toczy .

    Marudko dzielna Matko Polko,gratulacje,bardzo dzielnie wszystko znosisz,oby tak dalej(jeśli masz jakieś konkretne pytania,ale pewnie to póżniej ,wal do mnie na priwa).

    Jeśli chodzi o moją wagę to jest taka jak przed urlopem,chociaz grzeszków nie brakowalo.Pozdrawiam Pollę,Marragretę,Bożenkę,Irriss,Marudkę,gosiulkę,AZ,Sandrę,Maleństwo,Szyszunię Śliweczkę,która ostatnio też troszkę rzadko tu bywa i wszystkie kochane Protalki ,których nie wymieniłam,jestem z Wami już 18 miesięcy:)

    Witaj Malinko i Ciebie dlugo nie bylo:)heh IV faza a mimo wszystko nie mozna jesc tak jakby sie chcialo bo i tak zawsze cos sie przytyje...bywaj tu tez czesciej z nami:)

    Marudko a Ty z tym bezkarnym jedzeniem w czasie ciazy tez uwazaj, teraz bezkarnie a pomysl co bedzie po ciazy, zebys o 20 kg nie skoczyla do gory bo czesto i gesto tak to sie wlasnie konczy.

    Ivonko:)usmiechy dla Ciebie i badz twarda.To co dzis wydaje sie nie do przezycia jutro moze okazac sie najlepszym wyjsciem.Dzis emocje sa bolesne ale pomysl o calym zyciu, czy chcesz zyc w taki sposob.Rany sie w koncu zagoja a Ty bedziesz silniejsza i madrzejsza i bedziesz mogla na nowo ulozyc sobie zycie.Tak czy siak trzymam kciuki za Ciebie.

    Ja teraz szukam pracy na pol etatu, niestety poki co z mc donalda i kfc mi odmowili.Masakra co oni tam maja za wymagania, zeby juz z fastfoodu mi pisali, ze nie spelniam kryterii, choc przez pierwszy rok tutaj bylam kuchara w kuchni hotelowej!!!szok.No nic trzeba szukac dalej, wczoraj tez mialam dola, bo szkola ktora sobie wybralam itd krzyzuje mi wlasnie cale plany, przez nia ten pomysl o przeprowadzce, przez nia, nie ide do pracy...oby tylko przyniosla rezultat a nie byla tylko straconym rokiem bez dochodow.Sama jestem troche z tym rozbita ale stwierdzilam, ze w tym momencie najlepszym chyba wyjsciem jest trzymanie sie raz obranego planu a nie zmienianie co chwile decyzji w zaleznosci jak wiatr zawieje..a czas pokaze:)

  6. Dziewczyny Jolcia, Maragrette melduje, ze dzis jedziemy ogladac mieszkanko w poleconej przez moja ciotke dzielnicy.Jak bedzie ladne to biore bez zastanowienia:) Bo spod tego adresu wyjezdza autobus ktorym ja dojezdzalabym do szkoly pod sam nos a narzeczony do pracy.Do tego cena wyzsza niewiele, osiedle nowe i co najwazniejsze parter(dla mojego kota:)

    Ja siedze i slecze nad wypelnianiem aplikacji o prace online.Masakra ile tego jest, poslalam do mc donalda-miejsca gdzie myslalam,ze nigdy mi nie przyjdzie skladac podania o prace.Ale pol etatu w elastycznych godzinach bardzo by sie przydalo.Mialabym dalej zasilek(mozna na zasilku pracowac do 3 dni w tyg i dalej sie ma pelen benefit!) no i moglabym chodzic do szkoly.Takie wyjscie byloby idealne.Wlasnie wypelnialam kolejna mega dluga aplikacje do ikei, kolo ktorej mieszkalabym, gdyby dzisiejsze mieszkanko okazalo sie ok.Aplikacja meeeega dluga, pelno pytan o rozwoj osobisty, doswiadczenia itp itd, na koncu wlasnie pocilam sie nad pytaniem o znajomosc branzy meblowej itp i mi zamknelo strone, nawet nie wiem jak a spedzilam nad niz chyba z 1,5 godziny.Zlosliwosc rzeczy martwych, stwierdzilam, ze mam to gdzies,ech.

    Maragrette ale czad z tym spa.Jeszcze nigdy nie bylam w spa ale kiedys trzeba sprobowac.

  7. Witam wszystkie panie z rana:)Ja znowu spac nie moglam, obudzilam sie przed 6.30 i juz ani rusz...nie wiem co ze mna sie dzieje, jeszcze 2 tygodnie temu spalam do 12 a tu takie przestawienie, chyba moj mozg powoli przestawia sie na szkole, ktora zaczynam we wtorek:)

    Nie uwierzycie, wyżaliłam się Swojej koleżance (że stało się jak się stało) -.....

    i ...........wszystko potoczyło się w "szalonym" tempie :mrgreen: wykonała telefon do swojej pracy - i już wczoraj wieczorem byłam na rozmowie o TĘ właśnie pracę ,dziś zrobiłam z rana badania i.....jestem po 1 dniu 8 godz, pracy :wink: Nie jest to może marzenie mojego życia (praca na kasie ) ale zawsze to coś i jakiś grosz wpadnie...

    Mąż narazie jeszcze pracuje na okresie wypowiedzenia ale w miedzy czasie cv roznosi,zobaczymy.........

    SANDRA tak to już jest w naszej ojczystej Polsce... :mrgreen:??: NIGDY nie masz na nic pewnośći. Jednego dnia ślicznie ,pięknie a następnego już............ sięgasz prawie dna.! Tak więc mimo tęsknoty i tak wielgaśnej odległości - siedzćcie dziewczyny w tej Anglii czy Irlandii bynajmniej w jakimś stopniu macie zapewniony byt !! - i to NIE przez swoją ojczyznę a obcy Wam kraj...

    A względem mieszkania - hm....napewno znajdziesz coś z czego będziesz zadowolona i szczęśliwa. Buźka

    Jej Malenstwo jak sie ciesze, ze sie udalo.Nie wazna jaka praca, wazne, ze cos wpadlo i poki co masz dochod, zawsze mozna szukac dalej czegos lepszego.Mezowi tez na pewno sie uda, zobaczysz:)

    Ja niestety tez swoje w kosc dostalam w Polsce dlatego jak dla mnie decyzja o wyjezdzie to jedna z najlepszych decyzji w moim zyciu i wcale nie mysle wracac.

    Witajcie,

    waga rośnie, tak wiem - drugi dzień PW, ale... nigdy dieta nie działała na mnie tak dobijająco i zniechęcająco. Może to gorszy dzień, może to kryzys, ale dzisiaj wydaje mi sie, że nic z tego nie będzie. Nie wiem jak Wam udało się tak schudnąć, ja chyba cos robię źle. Nie wiem co.

    Może jem za mało... Ale nie jestem w stanie zjeść więcej.

    Nie wiem.

    Dostaje fioła od tego mięsa.

    Nic mi nie smakuje.

    W czasie posiłków mam momentami odruch wymiotny. Staram się czytać przy jedzeniu, by nie skupiać się na kęsach.

    Sorry za smęcenie.

    Po prostu strasznie mi ciężko.

    icon_cry.gif

    Convalia wiem co czujesz bo przechodzilam to samo.Wspolczuje i moze zastanow sie nad inna dieta nastawiona bardziej na warzywa itd.Jesli chcesz podaj maila na privie to wysle Ci rozpisana na miesiac diete z vitalii.Sama jej nie stosowalam ale zakupilam i na bierzaco kopiowalam zeby miec na przyszlosc.

  8. Monika P chyba o tym mieszkaniu mialby byc do mnie nie do malenstwa tak mi sie wydaje:) w kazdym razie, przed chwila gadalam z moja ciotka, ktora polecila mi jedna dzielnice, z ktorej startuje autobus do mojej szkoly:)ona tam wczesniej miala dom i bardzo sobie chwali, to juz jest poza dublinem,blizej lotniska ale za to osiedla sa nowe i chatki tansze i juz jestem na jutro umowiona na ogladanie niewiele drozszej chatki, niz ta za ktora placimy teraz.Szkoda mi bedzie sie stad wyprowadzac bo w zyciu chyba tak ladnie nie mieszkalam jak teraz i spokojnie bo to wioska a ja nie lubie zgielku i smrodu spalin.No ale poogladalam zdjecia z tego osiedla co jutro jestesmy umowieni i wyglada bardzo ladnie, oby to bylo to i zeby chatka nie byla zapuszczona!!!

    Irysko ja tez nie lubie mieszkac z ludzmi, juz nie ten wiek, mam swira na punckie czystosci i przewaznie jest tak, ze trzeba za wszystkich sprzatac.W ostatniej takiej ''komunie''mieszkalam 2 lata temu, przepiekny dom, ogromny, ale bylam sama z 4 chlopakami, robilam oczywiscie za sprzataczke, do tego koledzy byli bardzo imprezowi i urzadzali imprezy trwajace nawet po 3 dni, masakra, po tej przygodzie nigdy przenigdy wiecej...

    Polu gdybym byla w pl wzielabym pieska, strasznie chcialabym psiaka, ostatnio juz prawie pod wplywem emocji chcialam wziac pieska z ogloszenia, dobrze ze moje zapaly ostudzil narzeczony, bo nie bedac na swoim bardzo trudno miec zwierzaka, pierwsza sprawa, ze tu przewaznie jest zakaz posiadania zwierzat (jak sie wynajmuje), wiec mojego kota ukrywam a druga, ze potem z przerpowadzkami klopot, tak jak teraz musze szukac parteru ze wzgledu na kotka:)

    No i ja jak zwykle o wszystkim tylko nie o diecie;)

  9. hej dziewczyny:)Moja dietka mi sluzy:)Dzis waga ladnie pokazala 53!!!! Od pt zjechalam 2,5 kg.Jestem happy.Strasznie duzo dzis pokreconych snow mialam, w efekcie czego obudzilam sie jak kopnieta i dojsc do siebie nie moge.

    Wczoraj kolejna chate opgladalismy i tez odpada.Chyba damy sobie spokoj bo tylko dol mnie taki przez to zlapal, ze poszlam zaplakana spac.Ech zycie...

    witam!!

    ja raczje krotko...pochorowalam sie;wszystko mnie boli mam okropny kaszel i juz czuje,ze i katar i ....grzesze;jem slodkie od niedzieli;kurde dziewczyny ja mam silna wole i pol roku nie jadlam nic niedozwlonego;zadnego cuksa(jak to Sandra fajnie nazwala)a teraz...nie wiem ,tak mnie ciagnie na slodkie....wczoraj to i lody i paczek i ciastka i bounty.....najgorsze,ze nie zezarlam wszystkiego no i to sie teraz na mnie patrzy a ja chodze jak nawiedzona...zjesc czy nie zjesc..oto jest pytanie?!pkalac mi sie chce...ze jestem taka slaba

    Irysko kochana Ty nie wpadaj w moja pulapke...tzn widze, ze zaczynasz tak jak ja...utrwal do konca to co zgubilas bo bedziesz bardzo dlugo sie meczyc i bedziesz tak jak ja skakac z waga raz w ta raz wewta...wiem, latwo mi mowic ale wiem, co mnie spotkalo , gdybym w lutym ladnie przez 2 miesiace utrwalila moj spadek, mialabym dawno swiety spokoj, a ja zaczelam sobie popuszczac...i mam efekt, caly czas probuje dojsc do celu bo jak raz sie popusci to potem znowu bardzo ciezko sie zmobilizowac.

    Hej

    Dziękuje WAM Bardzo za ciepłe słowa i podtrzymywanie na duchu,z tym,że jestem (na daną chwilę) tak rozżalona że łzy same płyną a złość i bezradność odbierają jakąkolwiek chęć do życia............ :mrgreen:

    Wiem,że ( powinno...) być dobrze bo zawsze jest tak iż po burzy świeci słonko, za ostatnimi drzwiami otwierają się następne ; ....- tylko najgorsze w tym wszystkim jest to..........- by to przetrawić, znieść, przeżyć , przecierpieć by ponownie uśmiechnął się do Nas los w co usilnie chce wierzyć.....

    Malenstwo jestesmy z Toba.Strasznie mnie dotyka to co u Ciebie sie dzieje, po prostu nie moge zrozumiec dlaczego normalni ludzie nie moga sobie normalnie spokojnie zyc.Po prostu pracowac i cieszyc sie codziennoscia nawet ta najszarsza.Przeciez nie oczekujemy nie wiadomo jakich bogactw i zbytkow tylko normalnosci i bezstresowego zycia.Trzymam kciuki, wkrotce jakos to sie wszystko pozbiera do kupy.Badz silna kobietko, buziaki dla Ciebie.

    Olinka super fotki, widze, ze lubisz czynny wypoczyek, ze mnie taka leniwa d..a, ze najchetniej wypoczywam smazac sie na plazy:)

  10. Witajcie dziewczyny:)Waga juz prawie 53, jeszcze takie pewnie to 53 nie jest, bo sie waha ale jest mniej niz wczoraj:)))ciesze sie niezmiernie.

    Wczoraj pojechalismy ogladac jedno mieszkanko, jak tam szlismy juz sie ucieszylam, bo osiedle bezpieczne, ogrodzone, zaraz za rogiem autobus, ktorym moglabym dojezdzac do szkoly...w dodatku parter-co jak pisalam jest wymogiem ze wzgledu na mojego kota, ktory zyc by nam nie dal jakby nie mogl wychodzic na dwor.Niestety czar prysl jak weszlismy do srodka.Masakra, zapuszczone smierdzace mieszkanie fajkami i grzybem za 950euro!!!!jeszcze ten agent do nas mowi, ze chata jest duza i czysta.Pogielo ich doszczetnie, co ci ludzie maja za pojecie o czystosci to nie wiem.Dzis jedziemy ogladac nastepne.W dodatku czekam na jakikolwiek list z tej mojej szkoly informujacy o rozpoczeciu roku, godzinie itp i tez nic, co prawda w czerwcu pytalam sie w sekretariacie kiedy zaczynamy, niby 7-go ale wypadaloby uczestnikow kursu powiadomic chocby mailem.

    kurcze;P

    ta dieta to moja ostatnia deska ratunku;P próbowałam praktycznie wszystkiego-zwłaszcza dietki typu "mało jedz, dużo ćwicz" są do bani. efektów zero. dziś i tak jestem szczuplejsza niż rok temu, bowiem w czerwcu 2009 ważyłam... 98 kg!;( straszne. wtedy mama zapisała mnie do czegoś takiego jak klub Magnum czy coś takiego, znane może na necie jako dieta Gacy. to działa w moim mieście i Lublinie. nie powiem, w jakieś 3 tyg. schudłam chyba z 13-14 kg, ale za jaką cenę... podstawą żywienia było mięso smażone na smalcu. (tak, tak, to nie pomyłka). Paradoksalnie, im więcej tego tłuszczu, tym lepiej;P w I tyg. należało jeść karkówkę, w II łopatkę wieprzową, a w III kurczaka. do tego pomidor i dużo wody. Zakazane były sól, cukier i cytryna. tak więc gdy przyrządzałam mięso w piekarniku, to bez przypraw, a zwłaszcza jakiejś Vegety i innych takich z solą. dozwolone jedynie przyprawy suszone jak oregano, bazylia, tymianek. wiecie... jeszcze bez soli się obędzie, ale cukier... strasznie skakał mi poziom glukozy, robiłam badania krwi, niby wszystko było ok, a mimo wszystko mdlałam... najgorszy skutek tej nieracjonalnej diety? wypadające włosy... do dziś mam z tym problem, biorę Merz Special, stosuję kurację z serum Vichy Dercos i czekam, aż mi włosy odrosną, bo strasznie się przerzedziły. kiedyś miałam takie bujne, gęste i lśniące, dziś na głowie mam chudą kitę;P (wolałabym mieć grube włosy, a sama być szczupła, odwrotna proporcja:D)

    co do Dukana... wzięłam się za tę dietkę, gdyż byłam zachęcona entuzjazmem, jaki emanował z wcześniejszych wypowiedzi. będę na bieżąco chwaliła się swoimi osiągnięciami, będziemy się nawzajem wspierać w boju o zgrabną sylwetkę:mrgreen: ahoj^^

    Soulmate to ja myslalam, ze bialkowa jest drastyczna i nieracjonalna ale to o czym piszesz to juz w ogole jakas totalna katastrofa nie tylko pod wzgledem zywieniowym ale pod wzgledem zdrowotnym...szok.Nie wiem, czy nastepna dieta nastawiona na jeden rodzaj produktow jest dobrym wyjsciem.Mi sie wydaje, ze takie zmiany dla organizmu nie pozostana bez echa.I nie prawda jest, ze malo jesc+duzo cwiczyc nie dziala.Oczywiscie nie chodzi o glodowanie ale ograniczenie pustych kalorii, wielkosci dan, czyli po prostu racjonalny, zdrowy tryb zawsze daje efekty, tylko my chcemy na skroty, szukamy diet, ktore nie wymagaja od nas poswiecen.Choc z drugiej strony bialka byly dla mnie ogromnym poswieceniem, ale tez uwazalam je za ostatnia deske ratunku i dlatego sie jej chwycilam.

    Witajcie wieczorową porą....

    Witam Nowe dziewczęta i....-powodzonka

    To by było na tyle na dziś ode Mnie.........- mam DOŁA jak stąd do............................................................ i jeszcze dalej!

    Za cztery miesiące kończy Mi się (marny ,ale...) - urlop wychowawczy :wink: Przydałoby się gdzieś rozejrzeć za pracą ale z tym to Ciężki orzech do zgryzienia,a poza tym dziś właśnie mój Mąż przyszedł i co Mi dał do zapoznania się??? :mrgreen: Rozwiązanie umowy o pracę z miesięcznym wypowiedzeniem .....! jego zakład przestaje istnieć! :) I bądź tu SZCZĘŚLIWYYYYYYYYY - nic Tylko pierdyknąć Sobie w łeb!

    Jezu , Malenstwo straszne o czym piszesz wspolczuje Ci z calego serca i tez zycze zeby sie wszystko ulozylo.Niestety nie ma lekko w pieknym polskim kraju, nie wiem czy oni chca tam ludzi wykonczyc czy co.Nigdy nie jest tak, ze nieszczescia ciagna sie latami...Czasem sie wypada z toru, po prostu takie zycie ale tez potem sie wychodzi na prosta i w koncu sie wszystko uklada na swoj tor.Zycze Wam, zeby wszystko sie ulozylo jak najszybciej i zebyscie to jak najspokojniej przetrwali.

  11. witaj soulmate, nikt Ci nie powie w jakim tepie schudniesz, bo tego nikt nie wie, wszystko zalezy od organizmu.Jedne leca na leb i szyje z predkoscia torpedy inne w srednim tepie a jeszcze niektorym w ogole ta dieta nie dziala...wiec wytrwalosci zycze, cierpliwosci i spadkow...ech kazdy chcialby w mig chudnac a najlepiej to w ogole nie tyc...niestety nasze ciala takie niedoskonale i tyja wprost proporcjonalnie do tego im smakowitniejsze smakolyki zajadamy:)

    Conwalio jakos zle chyba Cie wczesniej zrozumialam, ze masz do zrzucenia niewiele.No nic zycze spadkow i przekonania sie do bialek:)ja przez tyle miesiecy sie do nich nie przekonalam, jak mialam jesc kolejny raz samo miecho to odruch wymiotny mi sie pojawial.Choc sa tu takie kobietki, ktorym wrecz smak sie zmienil po dlugotrwalym stosowaniu diety.

  12. hej dziewczyny:)))wrocilam po weekendzie!!!!zaczne od tego, ze upadlam chyba na ''swoje dno''z tempem tycia..w czwartek mialam juz 55,5 kg w efekcie czego moje ulubione przewspaniale dzinsy pekly mi na tylku, kiedy probowalam je wcisnac.Masakra i tym oto sposobem powiedzialam DOSC, biore sie za siebie.Wiec od piatku dietkuje po tak zwanemu swojemu, zadnych bialek, ktorych mimo usilnych staran nie zdolalam polubic, dzis juz waga jest ponizej 54, czyli spadek okolo 1,5 kg.Dzien zaczynam kanapka razowego chleba serkiem light i warzywkami, kabanosik, jajeczko, kakauko light, potem jakies owoce, salatka warzywna i soki, herbata zielona.Przynajmniej nie katuje sie mono-dieta.

    Gochna wygladasz super, bardzo fajnie schudlas

    Witam tez serdecznie nowe dziewczyny pipi i littlegirl:mrgreen:

    Muszę, bo sie uduszę...

    Nie mogę patrzeć na mięso, wziąć do ust - jeszcze gorzej. Tak samo z jajkami, twarogiem. Mam totalna blokadę. Dzisiaj od rana zjadłam bardzo niewiele, co raczej przyniesie odwrotny skutek, bo głód nie sprzyja chudnięciu, a wręcz przeciwnie. Nie wiem co z tym fantem zrobić. Motywacja mi spadła, od dwóch dni nie schudłam ani grama, mam za to 100g na plusie, co pogłębia frustrację i zniechęcenie. Przy otwarciu lodówki patrzę obłędno-namiętnym wzrokiem na korniszony, których zjadłabym cały słoik. Na półce czerwienią się nektarynki i lśni skórka pomidora. Grrr...

    Poradźcie co zrobić, by nie czuć smaku tego bezpłciowego, chudego, suchego mięsa, bleeee....

    Help!

    Convalia ja Ci powiem ze swojego doswiadczenia, cierpiennictwa i w konsekwencji porzucenia diety i rozregulowania sie calkowitego.Od poczatku dieta srednio mi smakowala wlasnie ze wzgledu na fazy bialkowe.Ogolnie nie jestem specjalnie miesozerna, czasem cos tam zjem i jak juz to kurczak, ryb nie cierpie.Uwielbiam za to warzywa i w ogole weglowodany.Wiec dopoki chudlam(byl to tylko pierwszy miesiac) to jeszcze moglam to przebolec, bo waga spadala wiec i byla motywacja.Ladnie zjechalo 5 kg, w zamiarze mialam 10.Nastepne miesiace byly okropne, przestoje i potem chudniecie kilograma na miesiac.Nie dosc, ze na dniach bialkowych musialam wciskac w siebie to czego nie cierpie to jeszcze zero motywacji bo waga stala jak zakleta.Efektem tego nie dojechalam do swojego celu.Diete zaczelam w pazdzierniku, do lutego zjechalam z trudem 7 kg a potem peklam i bez fazy III probowalam caly czas jeszcze z roznym efektem wrocic do diety.Co moge powiedziec, jak masz malo kilogramow do zrzucenia to jedz mniej, po moim przykladzie widzialam , ze waga dopiero ruszala jak sie nie obiadalam do syta i jak nie jadlam na noc.Generalnie moim zdaniem ta dieta jest dla wiekszej wagi, dla zrzucenia kilku kilogramow-slabo dziala.Zastanow sie czy na pewno ta dieta jest dla Ciebie, niektorzy uwielbiaja ryby, mieso, im wtedy latwiej, dla osob ''warzywnych''-takich jak np ja, lepsze sa rozwiazania bardziej podpasowujace pod nasz smak.

    Dziewczyny podziwiam Was wszystkie, ja niestety nie wiem jużsama co robie źle. Jestem na tej diecie od poniedziałku i nie ubyło mi nic. wydawało mi sie że jak bede jadła co 3 godziny to cos zrzuce. wczesniej jak stosowałam tądiete poszło szybciej. ja chce tylko 5 kg spasc a nie moge :mrgreen: jestem załamana i zdemotywowana.. nie wiem co robie źle.

    na sniadanie- jajecznica z 2 jajek i szczypiorek

    drugie sniadanie - daniio waniliowe

    obiad - filet z pierści z kurczaka zgrillowany z przyprawami bez dodatku tłuszczu

    podwieczorek - jogurt naturalny %

    kolacją - znowu kurczak.

    ogólnie nie wychodzi więcej niż około 700 kalorii dziennie, jeśli robie coś źle to nakierujcie mnie bo to juz 5 dzien a mi dopiero 0.5 kg ubyło. coś ewidentnie jest nie tak.

    czuje sie jak jakiśnieudacznik. Każdej z Was tak świetnie idzie a ja pozostaje wciąż tak samo. nie wiem czego to kwestia, nie mam nadwagi, ale lepiej czułam sie 5kg temu :wink: wiec myslałam ze cos mi to pomoze, kolezanka u mnie w pracy schudła 16 kilo i wyglada swietnie. Tez mowi ze wydaje sie ze jem wszystko jak trzeba.. a jednak. nie wiem.. moze któraś z Was laski wpadnie co jest nie tak z moją dietą bo trace wiare w siebie normalnie.. wiecie jak to potrafi wplywac...? demotywująco:)

    Solagne przeczytaj co napisalam do convalii, ta dieta jest dobra jak chce sie zrzucic 15 i w zwyz...wtedy ladnie leci.Takie przynajmniej jest moje zdanie...

  13. witam wszyskich, wlasnie spalaszowalam przepyszna kanapke ze wszystkim i kakao light z mlekiem 2%.Zmierzylam sie w pasie...masakra 70cm, to prawie polowa mojego wzrostu!!!szok.Obdzwaniam ogloszenia i nikt nie odbiera...chcialam sie umowic w pare miejsc, poogladac niektore mieszkanka ale tylko zostawiam wiadomosci bez echa...nie wiem na jakiej zasadzie to funkcjonuje jak nigdzie sie nie mozna dodzwonic.

    Magdzik niestety musze sie dolaczyc do iryss, ja wiem, ze czasem warunki sa takie, ze inaczej nie mozna ale pomysl, chcialabys zostac zamknieta na caly dzien w lazience???moze daloby rade ten dywan zwinac, ze jakby juz nasikal to na podloge?

    Polu, wlasnie w tym programie o malpach pokazano , ze wieki lat temu, jeden osobnik mial zmutowana szczeke i dzieki tej szczece prahistoryczny czlowiek poszedl w innym(ludzkim) kierunku.Czy nie sa tak okrutne?nie wiem, pokazano ''wojne''jednego stada z drugim, jeden osobnik dostal sie na terytorium drugiego, w mig go zatlukly samce na smierc.My chyba mamy po prostu wiecej mozliwosci i jest nas wiecej..sama nie wiem...ale podobnie jak Ty nie uwazam, by czlowiek byl najwspanialszym stworzeniem na swiecie.Uwazam, ze jestesmy rowni tylko strasznie pyszni, mamy jako gatunek strasznie wysokie mniemanie o sobie.Nie widzialam wiadomosci i nie potrafie ogladac ani sluchac o okrucienstwie czlowieka wobec zwierzat.A czy Bog istnieje? jesli istnieje to my i tak nie mamy o nim pojecia, bo to co wymyslamy na jego temat to nasze wlasne sny i koszmary.Jakis czas temu czytalam swietna ksiazke S.C Lewisa ''Dopoki mamy twarze'',pozwol (pozwolcie), ze przytocze jej pewien fragment, ktory dla mnie idealnie obrazuje porzadek na swiecie:

    ''Boska Natura rani nas, a czasami niszczy po prostu dlatego, ze taka juz jest.Mowimy, ze to gniew bogow; jak gdyby potezny wodospad w Farsie objawial swoj gniew wobec kazdej muchy, miecionej uderzeniem jego zielonej fali''

    Przepraszam, ze tak odeszlam od diety ale strasznie lubie takie tematy;)

  14. hej laski:)waga straszna 55:( dzis startuje dietowac po swojemu ale pewnie czytacie mnie juz z przymrozeniem oka bo co chwile zaczynam to po swojemu to bialkowo i nic nie wychodzi..ech moze tym razem sie uda.

    Witam tez Conwalie i Marie, powodzenia dziewczyny i nie brac przykladu ze mnie:)

    Asiek:mrgreen: no my z nuta takie stare wyzeraczki co zaczynaly razem i razem sie mordowaly, bo u nuty bardzo niewielkie spadki byly mimo przykladowego dukania a u mnie przestoje i tez ogolna maskara.Ja, ze strasznie polubilam to forum a nadal chce osiagnac wage mniejsza przynajmniej o 3-4 kg niz teraz to tak tu siedze i marudze:)

    Marudka jestem oburzona zachowaniem tego lekarza.Mimo wszystko co by nie gadac o sluzbie zdrowia na wyspach, to jedno wiem na pewno.Uprzejmosc wobec pacjentow jest tutaj stawiana na pierwszym miejscu.Wiem, bo mam ciotke pielegniarke i nie raz sie skarzyla, ze w Pl jak ja upierdliwy pacjent wkurzyl to mogla adekwatnie zareagowac a tu ''pacjent nasz pan''.Ja zmienilabym takiego konowala na normalnego, wrazliwego czlowieka.W glowie sie to nie miesci co tacy lekarze maja w glowach, skoro taka flustracja wszem i wobec to watpilabym w jego kompetencje tez jako lekarza.

    Kobiety tak z innej beczki ogladalyscie wczoraj i przedwczoraj dokument o podobienstwach malp do czlowieka?niesamowity program i w szoku bylam jak bardzo madre to zwierzeta.

  15. Sliweczko!!!! Nie wiem czy nadal nas czytasz ale wszystkiego naj naj naj lepszego!!!!!100000lat radosci!!!!

    hej hej:)ja sie zlamalam kompletnie:(Objadlam sie wczoraj cukierkow i frytki na wieczor no i wlasnie teraz siedze i dalej dojadam cuksy.Mam plan dietowac juz nie bialkowo bo na samo slowo bialka mam odruch wymiotny.Teraz tylko musze sie zmobilizowac bo calkiem stracilam motywacje.Choc jak wczoraj powiedzialam mojemu, ze mam na wadze znowu 55 to mi zagrozil, zeby tylko nie doszlo do 58 bo brzydko wygladalam i ze 55 to juz tez za duzo.Ech nie musi mi o tym mowic, sama wiem o tym doskonale.

    Dziewczyny-Magdzik, Asiek chyba slabo znacie historie Nutki, ze jest odporna dukanowo, sorry Nutka, ze odpowiadam za Ciebie:)ale rady zebys zaczela bialkowac musialam od razu skwitowac:)Reszte sama dopiszesz.A swoja droga na tych zdjeciach, ktore wstawilas kobieto nie wiem gdzie te kilogramy Ci weszly...podejrzewam, ze moze w dupke i nogi, ktorych nie widac, bo gore masz mega szczuplutka, rece chudziutkie, brzuszek plaski.Dawaj fote z dolem to ocenimy;)

    Moj Kiciek bierze grzecznie antybiotyki od soboty, uwielbia mleczko wiec ladnie wylizuje mleko z antybiotykiem do dna:)lapki zaczynaja sie goic.Wygladal juz jak dziecko wojny.Niestety tu weterynarz potwornie drogi, za wizyte+zastrzyk, tabletki i krople na pchly 3 sztuki zaplacilam 90euro!masakra.I mowie, ze moj kot czesciej chodzi do lekarza niz ja.Teraz w listopadzie znowu na szczepienie.

    Mieszkania tez zawsze musze szukac na parterze ze wzgledu na kota, bo zyc by mi nie dalby w zamknieciu.Jest juz to denerwujace bo nic nie ma w okolicy w ktorej szukamy i jeszcze taki wymog dochodzi.W innych czesciach dublina tych nowszych sa przepiekne nowe mieszkania, a tam gdzie my chcemy same stare rudery.Szok.No i na tym koncze:)Zajrze do was pozniej:)

  16. hej dziewczyny:)

    Weszlam wlasnie na wage...zalamka...nie wiem co mam utrwalac bo waga znowu 55.Czyli startowa...wczoraj bylismy na grilu wiec poucztowalam i mam dzis za swoje...co za zycie...albo przyjemnosc albo waga do d...Jak mam wlazic na bialka to nie bede sie wyrazac jakie odczucia mnie nadchodza wiec nie ma sensu...wkurza mnie to skakanie wagi:( nie moge sie pogodzic z waga 55 przy moim wzroscie i tyle.I nie umie sie wziac w konsekwentne dietowanie no i dusza rozdarta...ech.Patrze tez na chatki, damy w tym miesiacu wypowiedzenie ale taka lipa z tymi mieszkaniami, szkoda gadac.Jestem w 100% estetka i jak mam isc mieszkac do starej budy to wyc mi sie chce.Czasami mogloby byc wszystko latwiejsze:(

  17. hej kochane:)

    Magdzik to co piszesz o reakcji facetow to jest okropne.Co za zerowy poziom...wyobrazam sobie jakie to moze byc przykre, choc zyjemy w czasach gdzie duze biusty sa najwiekszym skarbem u kobiety, gdybys zyla w Wenezueli zapewne zostalabys miss, bo tam duzy biust to juz po prostu wymog spoleczny.Ale zachowanie ludzi, o jakich piszesz przechodzi wszelkie pojecie..ja to bym chyba po prostu w pysk strzelila, nie wiem czy zachowalabym taka zimna krew...i jestem pewna, ze gdybys odwalila taki numer z tym butem to ten ''facet''zachowujacy sie jak ostatni gowniarz stzrelilby takiego buraka wlasnie jak gowniarz, ktory glosno szczeka a golej baby pewnie nigdy nie widzial;)

    Dziewczyny ja od dzis przeszlam na utrwalanie.Mam do utrwalenia tylko 2 kg tak naprawde wiec te 20 dni po prostu dolaczam chleb, ser, owoce,chcialabym jeszcze ze 2 zrzucic wiec uczty sobie na razie odpuszcze bo wiem jak takie ucztowanie u mnie skonczyloby sie...totalnym brakiem hamulcow.Wiec jeszcze przyhamuje, choc i tak mimo diety mojego irish creamu nie umie sobie odmowic.

    No nic musze sie zbierac do szkoly na angielski.

  18. Apropo jeszcze wagi dla malych wzrostow, ostatnio gadalam z kumpela ktora ma tyle samo wzrostu co ja a jest idealnie szczupla, tzn nie jest chuda, jest szczupla, nie ma nigdzie nadmiarow tluszczu...spytalam ile wazy...47 kg:( tyle to nigdy nie osiagnelabym:( zreszta wstawie fotke chociaz niewiele widac bo siedzimy ale widac roznice w obwodzie reki, u mnie lapa jak u goloty

    ta w bialej bluzeczce to ta z 47 kg a ta w granatowej to ja:)z 54kg:)

    post-16517-1282304575,5915_thumb.jpg

    post-16517-1282304629,3867_thumb.jpg

  19. hej dziewczyny:)

    wczoraj wypilam na wieczor dwa driny mleczno-irish-creamowe:)nie moglam sie oprzec bo nie nawidze wieczorkiem przed tv siedziec o suchym pysku.I tak od nd wskakuje na utrwalanie bo mam dosc.

    Maruda ile wazylas na tych fotkach? fajnie wygladalas!!!ech i zazdroszcze wakacji....

    popadla w przerazliwie podly nastroj...nie wiem ja wytrzymam caly dzisiejszy dzien

    nienawidze siebie takiej!!i pod wzgledem psychiki i ciala........minelo 3 h odkad wstalam i moje nogi znowu sa cale opuchniete.....nie mogekucnac bo mnie bola,nie moge zalozyc nogi na noge....a przedtem moglam juz ledke pod lydke wsunac....

    plakac mi sie chce a Mama moja w pracy i nie dobiera telefonu....:(

    i jeszcze mam wrazenie,ze dretwieja mi rece

    Chryste wyladuje w wariatkowie!!!

    Iryss szok co sie dzieje u Ciebie, odstaw ta diete, ciezko mi mowic od czego to ale skoro nigdy wczesniej nie mialas takich problemow a tu nagle takie rzeczy sie dzieja to chyba zwiazek z dieta jest oczywisty.Dobrze, ze idziesz do pl ginekologa, tylko podejrzewam, ze na jednej wizycie sie nie skonczy.

  20. hej hej:)o matko ale mialam dzis wyprawe i do tego piekne slonce z rana zamienilo sie w calodniowy deszcz...uff.

    Jolcia mi tez siebie zal szczegolnie, ze za czekolade krolestwo bym oddala:/ale dzis juz pw wiec do przezycia.Na sniadanie zjadlam 2 buleczki dukanowe upieczone z papryczka, pomidorkami koktajlowymi i pieczarkami(wszystko razem mieszam i pieke sobie takie chlebki) i posmarowane filadelfia light.Wlasnie niedawno wrocilam z miasta i zjadlam na obiadek hamburgera wolowego smazonego oczywiscie bez tluszczu, do tego mizeria i pomidory..no i na deser jogurcik wisniowy light.Moze tym razem mi sie uda doprowadzic sprawe do konca, nawet nie prosze o trzymanie kciukow bo moja niekonsekwencja wola o pomste do nieba ale staram sie:)

    Maruda moim zdaniem te mebelki sa ok, nowoczesny styl a nie zadne rokokoko:)o wystroju zreszta traktuja wszelkie dodatki w chacie, te wszystkie duperelki i td.Mi tylko nie podobaja sie takie wsciekle zielone sciany jak na tym zdjeciu ale to juz kwestia gustu.

  21. hej dziewczyny:)Nie dali mi dzis pospac dluzej niz do 11, za oknem pan na kosiarce szaleje ale i dobrze bo lepiej wstac, musze jechac na podpis do socjala, najgorsze ze to miasteczko obok, 10km a dojazdu nie ma i zeby tam sie dostac musze pojechac na okolo dwoma autobusami...co za bezsens.Mamy dzis piekna pogode:)Waga pol kilo mniej ale juz dzis wskakuje na PW bo na bialkach z glodu umre przez to, ze nic prawie nie jem bo mi nie smakuje.

    Lula przepiekne sa Twoje kotki,szczegolnie ten grafitowy, bardzo chcialabym miec takiego.Mi codziennie snia sie jakies koty:)Moj niestety nadal sie gryzie, cale lapki ma w dziurkach:(mialam z nim jechac do weterynarza ale wtedy uciekl na dwor na caly dzien i wizyta przepadla.Planuje teraz na sobote sie z nim wybrac.

    Marudka czy te na zdjeciu katalogowym to Twoje mebelki?bardzo ladne!!!!

    Iryss jak mozesz katowac mnie takimi zdjeciami:(ja przebolec nie moge tego, ze za 6 dni mamy termin do Paryza i nie pojedziemy:(((((i ze w ogole w tym roku nici z wakacji:(mam nadzieje, ze w przyszlym roku damy rade.

  22. hej dziewczyny:)kurcze coraz pozniej wstaje, co prawda szlam spac po drugiej ale i tak szok jak dlugo spalam i to jeszcze z wielkim trudem wstawalam.

    3 dni bialkowe za mna i waga wrocila do suwaczkowej.Ale i tak to jakies dziwne, jak patrze na siebie wygladam jakbym wiecej wazyla, bo pamietam chocby rozmiar swojego biustu kiedy mialam faktycznie ''schudnieta''wage do 52 a nie ''odwodniona''po bialkach.Dzis jeszcze pociagne bialka, od jutra 3 dni PW a dalej zobacze czy dam rade jeszcze pociagnac bialka czy juz wskocze na III.

    Powoli zaczynamy szukac mieszkanka zeby sie przeprowadzic blizej mojej szkoly i nowej pracy narzeczonego.Troche bez sensu bedzie z dojazdami i w dodatku strata nie tylko czasu ale tez i kasy, bo ciezko w centrum znalezc bezplatny parking i na te parkingi mozna fortune stracic.Niestety w okolicach gdzie szukamy nie ma za ladnych chatek w takim przedziale pienieznym w jakim chcielibysmy.Tu na wiosce mamy bardzo ladne, nowe mieszkanie i malo za nie placimy bo to daleko od centrum i inny region.Szkoda mi sie stad wyprowadzac...

    Szyszuniu Ty chyba pytalas mnie o vitalie, podaj prosze jeszcze raz swojego maila, najlepiej na priva zeby mi sie tu w postach nie zgubil bo pamietam, ze poprosilas ale nie moge znalezc tego postu.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.