Skocz do zawartości

Magda :)

Aktywni Smakowicze
  • Postów

    467
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez Magda :)

  1. hejka!!

    zagladam tu codziennie ale nie mam weny na pisanie..

    nie mam dobrego tygodnia......wczoraj dostalam pismo z sadu z wezwaniem na stawienie sie na przesluchanie w Londynie(o co nie prosilam)...dzis rozmowa z moja szefowa spowodowala ze sie poplakalam....ciagle nie mam okresu a to juz 8 dni jak skonczylam luteine..

    nie mam sily na to wszystko..jestem totalnie zdolowana..

    buziaki:*

    No to rzeczywiście kiepskawo, ale zawsze jest tak że trzeba się wdrapać wysoko pod górę, żeby potem było z górki :smile: Trzymaj się i nie daj się! 

  2. Hej dziewczyny:)

    Magda ja bylam ostatnio na grilu i zrobilam szalyki z piersi kurczaka na przemian z cebula bo namm wolna i ogorkiem,wczesniej oczywscie przyprawione,,ale zrobilam rowniez paluchy drobiowe czyli pokroilam sobie w paski grubsze piersi przyprawilam a potem optoczyalm w jajku i bulce(bulka zrobiona z koteltow sojowych),,,oraz piersi podzielilam sobie n apolowki ubilam lekkoooo przyprawilam i takie pieklam super:)

    A teraz ja mam pytanie czy zamiast skrobi kukurydzianej jak w przepisach wszedzi jest mozna ja zastapic maka kukurydziana

    ???poniewaz niemoge nigdzie zdobyc skrobi wiec problem zeby zrobic cokolwiek,,wlasnie jestem po prubie zrobienia herbatników z otrab ale niestety porazka:(

    Sandra gratuluje dalszych spadków...oraz reszcie wytrwałosci pozdrawiam

    Dziękuję za pomysły. A mąkę kukurydzianą, zamiast skrobii stosuje większość z Nas. Tak więc śmiało, tylko pamiętaj, że w niewielkich ilościach :smile: Smaczna zresztą to ona nie jest :smile:

  3.     To teraz ja mam pytanie :) A właściwie to prośbę o pomoc, co nie co wygrzebię z przepisów, ale może ktoś jeszcze coś podpowie. W sobotę mamy firmowego grilla. Moim zadaniem jest zrobienie jedzenia dla siebie- co by nie grzeszyć - i dla również Dukanowej szefowej :smile: Inie wiem co zrobić... Na deser mogę zrobić serniczki Śliweczki, a na grilla żeby coś wsadzić??? Myślałam o tych paluchach co tutaj kilka osób pisało, że pierś na szaszłyku obtoczona w mięsku mielonym. Ale nie wiem jak to stworzyć, żeby sięnie rozleciało....  :smile:??: Anie wiem czy szefowa na B czy na B+W będzie... jak na warzywkach to można też zwykle szaszłyczki...  Pomóżcie!!!!

  4. Mam jeszcze pytanie dotyczące 2 składników a dokładnie owsianki bo wiem, ze otręby owsiane i pszenne raczej można jeść a o tych płatkach nie doczytałam.... a także nie wiem czy można pić takie zwykłe kakao dodawane zazwyczaj do ciast oczywiście bez cukru i z mlekiem mało tłustym?

    głupio mi, że tak męczę ale tylko Wy mi zostałyście takie doświadczone i pełne wiedzy na temat tej dietki... :smile:

    Możemy jeść tylko otręby - żadnych płatków. A co do kakao, to możemy to gorzkie i z mlekiem też. Smacznego! :smile:

  5.  

    Tak ma on z tyłu napisane że 5,0 węglowodanów w tym cukry ale jem go od początku i jest ok. I wiele osób go je na tej diecie zauważyłam. Myślisz że jest nieodpowiedni i może wpływać na efekty? Lepiej to zmienić?

    Ja bym zmieniła, na tyle co jest dostępnych na naszym cudownym rynku nabialu, ja bym doradziła zmienić. Jeżeli chodzi o jogurty zlidla na desery jest dobry ten z Pilosa chyba 2,5% z samym slodzikiem jest super, a jak się kawy doda to już w ogóle bomba :smile: A tak to wcinam Danone bez cukru on chyba ma 1,5%.

  6.     Śliweczo, jesteś królową protalowej kuchni. W życiu nie sądziłam że na jakiej kolwiek diecie można jadać takie pyszności, a w szczególności na tej. W pierwszej kolejności będę wypróbowywała serniczki :) Następne będą placuszki :smile: Robiłam kiedyś z któregośprzepisu z forum, były dobre, zobaczymy jak te, jeśli to nie te same.

        Powiedz mi jeszcze jak Ty to robisz, że bułeczki masz takie ładne wielkie, wyrośnięte... Czarodziejka, normalnie czarodziejka... :smile:

  7. Witaj MonikoP !tak zgadza sie kupujemy to mieso mielone z biedronki w tej wlasnie cenie,ono jest troche juz przyprawione i bardzo smaczne.Nie znam parametrow ale jak dobrze pamietam Sliweczka tez je kupuje a widzisz ile schudla:)

    Kurcze !nadal za kazdym razem musze sie logowac.Godzine mnie nie bylo i chcac cos napisac znowu logowanie:(

        Nawet nie wiedziałam, ze jest tam takie mięsko i to w dodatku w takiej cenie :smile:  Chyba będęmusiała się wybrać któregoś pięknego  dzionka :smile:

  8. Witam Wszystkich!

        Pogoda oczywiście deszczowa :) ale chyba lepsza taka na kilka dni niż te upały przez ponad miesiąc. Ostatnio tak mi szybko czas ucieka, że nie nadążam. Za 2 dni minie mi miesiąc na stażu, a dopiero co zaczynalam :smile:  Ale jest fajnie, duuuużo rzeczy się nauczyłam, sporo też sobie przypomniałam ze szkoły, fajni ludzie, fajna atmosfera, tylko jest jeden minus.... i to spory, że to tylko staż, ale mam nadzieję, że będą chcieli mnie zostawić. No nic, pożyjemy zobaczymy... 

    Witam. To mozliwe że waga tyle pokazała. W fazie uderzeniowej są duże spadki a to tez z powodu utraty wody. Dużo pijesz pewnie i nadal tak rób. Spożywamy jogurty naturalne i kefiry o niskiej zawartości tłuszczu. Także w fazie uderzeniowej. Tłuszcz do 5% jest dopuszczalny ale polecam 0%. Ja kupuje w lidlu 0,1% jogurt naturalny a kefir 1,5% również w lidlu.

    Pozdrawiam i życzę dalszych spadeczków

          Nie zapominaj, że sporo jogurtów ma wymienione tłuszcze na węglowodany, a to chyba gorzej? :/ Tak więc czasem lepiej zjeść ten co ma 1,5% tłuszczu a mało węgli niż ten beztłuszczowy ale z większą ilością węgielków. Czasem jest tak że bez tłuszczu, ale z cukrem. A LIDLowa Linessa coś mi się kojarzy, że ma właśnie dużo węglowodanów, bo chcialam ja kiedys kupić, ale coś było nie tak skoro nie kupiłam. Nie wiem czy o tym mówiłaś, ale innego takiego nie kojarzę.

         Moja waga rano pokazała mi 61,5 kg :twisted: ale zobaczymy co będzie jutro, bo się objadłam przed chwilą jak bąk. Zrobilam sobie lecho na jutro do pracy i po pracy, tylko mam dylemat w co wziąć żeby za bardzo nie wystygło :/

         Coś jeszcze miałam skrobnąć, ale jak zwykle zapomniałam... 

        

         Gratuluję wszystkim spadków, w szczegolności tym najmłodszym i najstarszym stażem, bo w ich przypadkach to odpowiednia motywacja. A my jakoś damy radę :smile: 

         Pozdrawiam!

  9.    Tak sobie własnie przypomniałam. Moja przyszła teściowa prenumeruje PRZYJACIÓŁKĘ i w ostatniej jest po krótce rozpisana dieta Dukana a w przepisach polecają bloga naszej Śliweczki!!! ...i czyjś tam jeszcze. Śliweczko stajesz się coraz bardziej sławna :smile:  

       U mnie w pioekarniku siedzi expresowo upieczony biszkopcik. Nie wiem jak to wyjdzie pewnie jak zwykle będzie mi przeszkadzał smak otrąb, ale cóż :smile:

  10. Dzięń dobry Wszystkim!!!

    Wczoraj miałam testować swój nowy strój a tu taka pogoda byle jaka... Jak trzeba ładnej to nie ma, jak deszcz był potrzebny to smażyło.... :/

    Witam!

    od dzisiaj postanowiłam zacząć właśnie tę dietkę i zaczęłam od szukania grupy wsparcia:) kilka poprzednich znalezionych przeze mnie forum kończyło się zbyt szybko lub bylo po prostu nieaktualnych dlatego też postanowiłam sie tutaj zatrzymać.. oczywiście mam na uwadze to, że jestem nowa i jak zdążyłam zauważyć jesteście wszyscy bardzo zżytą grupką wiec będę próbowała teraz przeczytać choć kilka do kilkudziesięciu stron do tyłu bo zaczęłam czytać od początku ale nie widzę tych wszystkich osób wiec postaram się zaznajomić z nowymi informacjami... nie chciałabym przeszkadzać wiec na razie będę Was tylko śledzić:)

    jeśli chodzi o mnie to mam 19 lat, jestem w technikum wiec w przyszłym roku studniówka a ze mną jest jednym słowem tragedia:/

    od niepamiętnych czasów mam problemy z nadwagą która w ostatnich latach przerodziła się w otyłość:smile:

    2 lata temu udałam się nawet z tym problemem do specjalisty tzn. do Centrum leczenia nadwagi i otyłości w Krakowie, bo stąd właśnie jestem.. chociaż efekty były bo udało mi się zrzucić 10 kg (ważąc na samym początku chyba 96!!!!) w 2 miesiące niczego w sumie nie ograniczając (oczywiście poza słodyczami z tym, że oczywiście zdarzały się grzeszki) ale z takiej wagi się szybciutko chudnie wiec nawet ta ustalona dieta mi nie przeszkadzała ale niestety później waga stanęła i zaczęłam stosować bardziej restrykcyjne diety większość to oczywiście diety cud:/ i tak w sumie od roku raz ważę więcej raz mniej ale nie przekraczam nigdy 86 kg i nigdy tez nie ważyłam mniej niż 82 kg... dlatego też moim celem jest przekroczenie tej magicznej cyfry 8 na początku a moja wymarzona waga to około 70 kg wtedy byłabym już bardzo szczęśliwa gdyż moja waga obecna to teraz około tych 86:(

    mam nadzieje, że ta dietka mi w tym pomoże...

    wszystkich gorąco pozdrawiam i zaczynam nadrabiać zaległości na forum bo oczywiście to będzie dla mnie wielka motywacja widząc jak wszyscy schudliście (już zostały same chudzinki wiec też chciałabym się kiedyś znaleźć w tym gronie)

    buźka

    Witaj!!! Fajnie, że do Nas zawitałaś. Tutaj znajdziesz wszystko czego Ci będzie potrzeba - w sferze mentalnej :smile: Piszesz o nadwadze i otyłości, ale nie piszesz o wzroście. Bo tak 86 u jednej osoby to lekka nadwaga a u innej wlasnie otyłość. Propopnuję jeszcze sobie zafundować motywację w formie suwaczka ;)Powodzonka!

  11. Witam!

         Dzisiaj waga tez i mnie rozpieściła pokazała 62,1 czyli od wczoraj rana różnica 1 kg. Strój zakupiony, jak jutro będzie ładnie to ujży on światło słoneczne.  Mialam oczywiście jak zwykle problem z doborem bo ja szeroka w biodrach jestem. Góra dobra we wszystkich a dół ciasny i tylko jeden jedyny z majtkami wiązanymi po bokach był i padło na niego :twisted: 

         Mój mężczyzna ostatnio mnie ciągle zaskakuje, np. dzisiaj jest w planach grill, a on nawet nie pytając sam o mnie pomyślał ze kielbaski nie jem i kupił mi pieczone udko :D Boi się że po kiełbasce się nie zmieszczę w strój :) 

         Na szczęście dzisiaj warzywka już, będę mogła się najeść pomidorów prosto z krzaczka i fasolkę, mmmm I jeżeli zdecyduję się na mały grzeszek to będzie nim troszkę bobu. 

        Gosiulek, ja ostatnio stwierdzilam, że jak mam grzeszyć to jeden dzień białkowy albo dwa przed i po :smile: i musi być dobrze :) Bardzo ładne zaproszenia macie. A propos daty, też będę bawić wtedy :)

        Śliweczko, miło Cię widzieć! To jeszcze suwaczek wstaw żebyśmy nadal mogły podziwiać Twoje osiagnięcia :smile:

        Ostatnio jak przeglądałam forum w poszukiwaniu zrzuconych wspólnie kilosków to przewinęło mi się kilka osób i zastanawiam się co się stało np. z Marcyndą?? 

        Coś jeszcze chciałam napisać, ale nie pamiętam już co.. :/  No trudno jak sobie przypomnę to napiszę, ale na pewno to chciałam wszystkich spadków pogratulować.  A tym czasem uciekam :) Miłego dnia.

  12. Witam!!

    Mimo, że nie byłomnie jeden dzień to mam zaleglości w czytaniu, ale jakośnie mogę się pożądnie do tego zabrac. Chciałam się podzielić z Wami moim spostrzeżeniem  co do mej wagi... mianowicie, rano pokazuje 63,1 a po połowie dnia 62,6- 62,5. Nie wiem o co chodzi. Może o to że wczoraj na wieczór poszła sałatka grecka?  ale była okazja to musiałam. A korzystając z okazji, życzę wszystkim Magdalenom tym lipcowym wszystkiego naj naj naj z okazji wczorajszych imienin. :smile: 

    W pracy coraz fajniej, zaczynam odnosić sukcesy :) Narazie to tylko staż, ale kto wie... W każdym razie Szefowa zadowolona - dała tego dowody. 

    A teraz uciekam zakupić jakiś strój kąpielowy. Który mam nadzieję znajdę i nic nie bedzie wypływało.

    Pozdrawiam i milego weekendu życzę. Pewnie jeszcze zajrzę :smile:

  13. aha!jeszcze jedno kiedys mowilyscie ze nie podoba Wam sie nowa szata naszego forum ,ja nie mialam zadnych problemow,ale zauwazylam teraz ze za kazdym razem chcac cos napisac musze sie logowac na nowo,czy Wy tez macie ten problem?nawet zeby obejrzec zdjecia to musze sie zalogowac.

    Ja jestem zalogowana cały czas, ale denerwuje mnie to że muszę zapamiętywać na której str. skończyłam czytać. Kiedyś klikałam na temat i pokazywało mi posty od ostatniej wizyty.

  14.  

    zunia co do muffinek to nie robilam nigdy z przepisow z forum, dzisiaj tak mnie naszlo na tego miskowego biszkopta i wlasnie mase wlalam do foremek, ciezko odchodzi od papierka, ale w planach mam foremki silikonowe bo dziewczyny pisaly ze lepiej odchodza icon_smile.gif aha... juz mowilam, ale powtorze, biszkopt naszego miska jest naprawde swietny.

    A gdzie ten przepis na świetny biszkopt Miśka??? 

  15. Witam!

    Czytam Was regularnie, ale jakoś nie mam czasu i siły żeby napisać aż tu nagle nadarzyła się okazja. 

    Podczytałam, że ktoś chciał zliczać kiloski, rzeczywiscie było już kiedyś liczenie i specjalnie dla Was odszukałam wątek z (chyba) ostatnią liczbą,ale wydaje mi się że było więcej tylko że w najbliższych ok 10 stronach nie ma żadnych innych sum... :/ jak chcecie to szukajcie :smile: A to ta strona: 

    Gratuluję spadkowiczom - budujące są takie spadeczki, u mnie niestety niewielki wzrost, to pewnie wina grzesznych lodów. Ale jak tu było ich nie zjeść jak same przyszły. Tak się złożyło, że (a właśnie, moja szefowa też jest na Dukanie, ale to mniejsza o to ) klient Naszego biura ma cukiernie -lodziarnie i zawsze jak przychodzi przynieść czy odebrać dokumenty to przynosi dla każdego po lodzie włoskim, tylko to taki duży i nakryty drugim wafelkiem wioęc suma sumarum są 2 lody - śmietankowo-truskawkowe, przepyszne, więc nie dało się nie zgrzeszyć w upalny dzień. i waga się zemscila, dlatego dzisiaj mimo ze powinnam mieć PW to zrobiłam same białeczka, które miały być jutro, ale zrobię dzisiaj bialka i w piątek a jutro zobaczę do wieczora bialka, a potem co będzie :smile:

  16. Witam! Witam!

    Dzięki że mnie oszczędziliście i tak dużo nie pisaliście :)

    Weselicho udane jak najbardziej jeszcze dzisiaj klin mnie czeka :P

    O to pogratuluj bratu :) Ładna pogoda na weselicho baw się dobrze a to co nagrzeszysz spalisz na parkiecie :)

    Nie miałam tak szczerze mówiąc za bardzo co spalać bo prawie nic nie jadlam :/ chyba żeby alkohol :P było i jest nadal tak gorąco, że nie da się wytrzymać. Ale poszalałam troszkę na parkiecie i w sobote i wczoraj i może jeszcze dzisiaj powtórzę :)

    icon_mrgreen.gif  Witam serdecznie!!!

    No to jeśli testy nie kłamią - to już za 9 miesięcy będę tulić mojego osobistego bobaska icon_redface.gif Teraz tylko jak to wpowiedzieć kierownikowi.. ale to i tak dopiero po lekarzu.. Mój mężuś nie do końca chyba wierzy tym testom.. i chce rodzince powiedzieć też po lekarzu..

    No to teraz oficjalnie można Wam gratulować. :oops: Więc gratuluję!!!!! Ty zostaniesz Mamą, a ja niebawem też tylko że narazie Chrzestną :P Tak jak napisała Nutka, zdrowa bądź nie objadać się lekami i być rozpieszczaną przez mężusia - to w zasadzie jemu trzeba powiedzieć :P

    A co do wycieczki z rodzicami, to faaaaajnie :D

    A i Sandra miała piękną wycieczkę ;) Widoki suuuuper, ale to Tylko na moto :D

    No to jeszcze jak już tak gratuluję to pogratuluję naszej kochanej Sagusi. Super że udało Ci się znależć pracę, oby się okazała super pracą i żebyś i ty chciała tam zostać i żeby Oni chcieli żebyś tam została ;) 

    Witam również Nowe Protalinki, powodzenia dziewuszki :D 

    Pozdrawiam Wszystkich i do zobaczenia już chyba jutro wieczorem :shock: Miłego wieczorku i jutrzejszego dnia... 

  17. Witam piękne Panie i Pana!

    U mnie w domu  nerwówka od rana - ślub-wesele brata... :/ ehhh szkoda gadać.

    Waga się odblokowała po @  więc jest dobrze do dziś total protal ;) No i protalowo tez zaczęłam dzionek, ale potem...  :) 

    Witaj Gochna jakiego masz pieska? Ja mam malamuta i też się sierść z niego sypie koszmarnie, z podszestkiem jeszcze walczymy a tu i grubsze wychodzą, ale wet kazał się nie martwić, powiedział że to normalne, rok temu w sumie też mu tak wyłaziły ale młodszy był i aż tak nie było

    Ja już po protalowym czwartku i w sumie to dochodzę do wniosku że lubię te proteinki :P Chociaż kusiły brzoskwinie które kupiłam, ale dzielna będę, zjem jedną i to jutro dopiero :P A teraz zanim się rozmyślę oto ja, teraz muszę tylko utrzymać wagę

    post-20361-1278617714,2778_thumb.jpg

    Gratuluję takiej sylwetki, gdzie to 6kg niby było :)

  18. Witam!

    Weszłam nadrobiłam i piszę :D  dziś i jutro białeczka, a w sobotę i niedzielę bal i niestety grzeszki i chyba w poniedzialek - wesele brata, więc nie wypada nie zjesc i nie napić się :P

    Witajcie kochane!!!

    Piszę po tak długim czasie, bo się stęskniłam za atmosferą forum. :):smile::)

    Dalej trwam w diecie, chociaż w związku z wichrami w moim życiu i różnymi podróżami i takimi tam innymi waga nie bardzo chce spadać. Maciek daje radę lepiej :shock:

    Podczytuję Was oczywiście w miarę swoich możliwości ale już nie tak regularnie jak wcześniej. :oops:

    Bardzo gorąco Was wszystkie pozdrawiam i uciekam, bo padam na nos:???:

    Buziaki i pomyślcie czasem o mnie...

    Heeeeeeej! No naresezcie :D Super że wkońcu się odezwałaś i że Ci się zakręty prostują :P Gratulacje trwania jak kolwiek w diecie dla Ciebie i Maćka oczywiście. Ipozdrowienia dla Śnieżynki, niech czasem zajży do Nas. 

    AZ1809 ze słodyczami to chyba większośc tak ma z nas nawet z tymi dukanowymi dajmy np., mleko wproszku wiemy że tam jest dużo węgli ale ja nawet jednego dnia 5 łych mogę wtrąbić :) no ale cóż ja wole zjeść coś takiego niż jakąś czekoladę. Ale jak jestem na qarzywkach to nie mam takiej chcicy do sodkiego tylko jak jestem na czystych P wy też tak macie?

    Gosiulek trzymam kciuki za pracę leć tam i sprawdź może akurat coś dla Ciebie się znajdzie :P

    U mnie dziewczyny dobrze ćwiczę codziennie i staram się jeździć na rowerze tak po 70 min dziennie waga spadła na warzywkach do 90 nale to chyba spowodowane częstą wizytą w WC i teraz dużooooo pije dużo :) U mnie dzień zapowiada się pięknie słoneczko wyszło poprostu pięknie ja spadam bo tylko na chwilkę idę smażyć placki otrębowe i tyle

    Miłego dzionka :P

    Gratulacje Misiek, coraz bliżej. ;)

    I gratuluję wszystkich innych spadeczków. u mnie narazie ich nie ma... Jes póki co 63,2 :/ a nie grzeszę, ooooo nie. ;)  

    Ok, spadam do mycia okien. Pa pa 

  19. Witam!

    Dzisiaj z wieczora i chyba tak już będzie przez najbliższy tydzień, bo mam tymczasowych lokatorów, którzy zostali zakwaterowani w pokoju z komputerem, w pracy mam co robić więc nie ma czasu zeby zajżeć, tak więc zostaje tylko wieczór. Przeczytałam tak tylko z grubsza co Wy tutaj naskrobałyście i... 

    HELLOWWW!!!

    I nadal ma swoje długaśne włosy.. szefowa salony powiedziała, że lepiej jak pojadę do Krakowa, tam gdzieś jest jakiś perukarz, który może zaoferuje mi więcej niż ona by mogła.. Więc może uda mi się kiedyś ma weekend do tego krakowa pojechać.. jeszcze zobaczymy. Ale myslałam, że będę miała już spokój.

    Już wszystkim znajomym wygadałam, to Wam też powiem.. CHOĆ TO JESZCZE NIE SPRAWDZONA INFORMACJA!!! W niedziele zobaczyłam upragnioną drugą kreskę icon_mrgreen.gif  ALE.. no właśnie, jest taka słabiutka, że aż się boję, że sama sobie wmawiam, że tam jest.. Dlatego jeszcze chwilkę odczekam i powtórzę test. Choć ta moja podwyższona temperatura ciała, bardzo mnie ku temu przekonuje. Martwi mnie tylko ból brzucha.. ale podobno to normalne.. No i nie podoba mi się, że nie będę mogła się już wylegiwać w wannie.. A jeśli chodzi o basen to już sama nie wiem.. bo zdania są podzielone, a tam już na pewno siedzi się dłuzej niż 15 minut, które niby na kąpiel można przeznaczyć... Hmmm... więc o co może chodzić..

    No ale do tego męczę się niestety z niedoleczoną anginą icon_sad.gif  dzisiaj aż spać nie mogłam, tak mnie gardło bolało.. le zanedbałam trochę płukanie, więc może to dlatego.

    To na tyle bombowych informacji. To teraz trzymajcie kciuki, żeby wszystko było ok i żeby TO BYŁO TO!!! Chciałam rodzince powiedzieć dopiero po wizycie u lekarza.. ale chya nie wytrzymam jak kolejny test wyjdzie wyraźniejszy.. A że w sobotę może w końcu uda się wyjechać na tą rocznicową wycieszkę, to może tam im to powiemy, więc będzie można świętować podwójnie icon_lol.gif

    WIELKIE GRATULACJE już z góry!!! To na pewno to :mrgreen: A z tego miejsca popieram pomysł z badaniem krwi ;)

    Hej, moje dzisiajsze jedzenie wyglądało tak

    śniadanie :2 jajka na twardo, kawa z mlekiem i słodzikiem, kawałek chlebka dukana

    2 sniadanie : surowka ( sałata, pomidor, papryka, ogórek, cebula, sól, przyprawa) pół litrowy pojemnik

    mały jogurt 0% owocowy

    obiad 2 udka pieczone, ogórek, kawałk chlebka i musztarda

    kolacja jak narazie kefir 1,3% tłuszczu brzoskwiniowy

    pije kawe, wode mineralną, zieloną herbate i cole light

    mam zamiar dzisiaj upiec jakiś sernik, można prawda?

    jutro zaczynam 5 dni P w II fazie, planuje zjeść jajka, serek homo, duży jogurt naturalny 0%, pierś kurczaka i sernik który upieke i moze zmusze sie jeszcze do białego sera, problem z serem białem wygląda tak ze nie przepadam za nim

    waże 85,5  mam 158 cm chciałam bym zrzucić 20 kg, dołuje mnie to ze waga nie spada

    napiszcie ile jecie dziennie, moze nadal jem za mało?

    Głowa do góry! Pomału do celu się też dojdzie, wiem, że demotywacja jest ogromna, ale tak czasem jest - ciesz się że i po pół kilo leci, niektórym stoi jak zaklęta :D

    Moja waga na dzisiaj rano to 63,3 ale ale...  to dlatego Że się zjawiła @. Tak więc teraz czekam aż sobie pójdzie i wskakuję na wagę :( Oby było mniej niż na suwaczku.... 

    Pozdrawiam i dobrej nocki życzę Wszystkim :* :(

  20. Magda rozumiem Cię my ostatnio jechaliśmy ok 100 w deszczu motorkiem, nie jest zbyt przyjemnie ale w sumie i tak jest fajnie :D

    Ja w ten weekend opanowałam swojego głoda weekendowego i niezbyt grzeszyłam, ale chyba już pora przejść na 3 fazę bo moja silna wola wśród pokus robi się dość słaba a cel który założyłam czyli zmieszczenie się w spodnie ulubione już dawno osiągnęłam. Więc witajcie owocki i ogłaszam wszem i wobec że przechodzę na trójeczkę.

    Hehehe, no coś za coś :mrgreen:  Gratuluję III !!!

  21.  

    Magda gratuluję szczytów, jeśli chodzi o grzeszki w górach to Cię rozumiem, bo sama jak mam zwiększoną ilość ruchu to mam straszne parcie na wszelakie jedzenieicon_wink.gif  A czym Ty jechałaś te 200km, że byłaś cała zmoczona?

    Hehehe, nie miałam jakiejś wielkiej potrzeby na niedozwolone jadło, tylko nie miałam skąd wziąć naszego ;) sklep w którym miałam nadzieję, że chociaż parówy dostanę okazał się sklepem o baaaaardzo małym asortymencie dukanowych produktów - czyli jogurty i woda i inne napoje instant :mrgreen: Ale to nic. A jechałam motocyklem....:/

    Uprzedzę ewentualne pytania - narazie jako pasażer, bo swojego się nie dorobiłam :D

  22. Witam poranie!

      Zaszłam do Was na chwileczkę, bo zaraz zbieram się do robotki. Weekend udany jak najbardziej, ooooo tak, niestety grzeszki były - naprawdę się nie udało nie z mojej winy, ale bilans wyszedł myśle na 0 bo dwa szczyty zaliczone :mrgreen: Wszystko byłoby idealnie, gdyby nie to że 200 km jechaliśmy w deszczu - co przemoczyło nas konkretnie, no ale i tak warto było :D

      Trochę poczytałam ii mam zaszczyt powitać nowe dziewczyny w gronie - te nowe NOWE i te nowe co się zaczęły odzywac ;)

      Widzę, że spadeczki są i nowe postanowienia co do fazy III, moje pierwsze zalożenie też było takie że od dziś miałam zacząć ale przez tą nową wagę muszę jeszcze poczekać. @ nie przyszła więc kiloski nie zeszły :/ Czekam dalej. 

      Pozdrawiam i życzę miłego dnia!

  23. Dzień dobry!!!

    Dzisiaj a sobota a ja pobudka o 5 rano... ehhh... ale na szczęście dzisiaj wyjazd na odpoczynkowy weekend w górach... ;) ooooj dawno już nigdzie nie była tak na weekend. W końcu wypocznę. Na wagę się wturlałam, ale nie potrzebnie bo sobie tylko humor popsułam, bo pokazała tyle co wczoraj popołudniu -  63,3:/  ...ale wierzę, że to @ zbliżająca się wielkimi krokami :mrgreen:

    JAAAA 0 WEŹCIE MNIE USPOKÓJCIE, JA OSTATNIO PISZE I PISZE, I JAK POTEM PATRZE JAKI WIELKI JEST MOJ POST TO MI SZCZEKA OPADA....

    ps MAGDA:) PEWNIE PYTAM PONOWNIE - ALE DOBRUTKI BYŁ SERNICZEK ;> jUŻ DZIŚ TROCHE GLUPIO MIKSOWAC W BLOKU O TEJ PORZE, ALE JUTRO SPROBUJE CHYBA ZROBIC - MAM ANDZIEJE, ZE WYJDZIE...

    AHAA ALE DZIS SIE NA OBKUPYWALAM... POSZLAM TYLKO DO CARRFOURA PO SERNIK W WIADERKU.. a WYDALAM TAM PRAWIE 50ZŁ!! kUPIŁAM UWAGA!!! 5 BLASZEK !!!!! ZA 4 ZAPŁACIŁAM PO 4.50 I 5ZŁ (SZOOOK) I JEDNĄ TAKĄ WIĘKSZĄ BRYTWANKĘ ZA 15ZŁ. a CENY NABITE NA NICH TO BYŁO MINIMUM 9ZŁ, A TA BRYTWANKA 25. PODKUSIŁO MNIE COŚ I SPRAWDZIŁAM NA CZYTNIKU -A TU TAKIE ZDZIWIENIE :( oD OBNIŻONEJ CENY JESCZE ZNIŻNAK 30-70% :) NAPRAWDE POLECAM !! KAROL JAK PRZYJDZIE I ZOBACZY MOJE ZKAUPY TO MNEI PRZEŚWIĘCI :)

    dOBRA BIORĘ SIĘ DO ROBOTY - BUZIAKI LASECZKI :( I MIŚKU.

    Hehehe, tak Gosiulku jest baaaardzo dobry;) Na niezłą promocję tafiłaś.....

    Pozdrawiam Was Dziewuszki i Miśku, życzę udanego weekendu i spotkamy się dopiero w niedzielę wieczorem - nie zasypcie tu postami, bo się nie odkopię :D

  24. DZIEWCZYNY PRZYZNAC SIĘ SZYBCIUTKO, KTÓRA TO OSTATNIO MÓWIŁA, ŻE ZROBIŁA PYSZNY SERNIK ;>

    wŁAŚNIE CHCĘ SIĘ WZIĄŚC ZA SERNIK NA JUTRO I NIE WIEM JAKI ROBIĆ!!! mA BYĆ DOBRY I TAKI, KTÓRY CHOĆBY NEI WIEM CO NA PEWNO WYJDZIE :D

    HEEEEEEEEELLLLLLPPPPPPPPPPPPPPPPPPPP !!!!!!!!!!!

    To pewnie ja :mrgreen:

    Sernik, który robiłam to ten: 

  25. Misiek wkońcu dodał swój "TORT NALEŚNIKOWY", jednak dobrze, że na niego nie czekałam, spodziewałam się czegoś na słodko, a tu się okazało że to taka Protalowa Lasagna. I uratowałam się wczoraj naleśnikami z serkiem homo zrobionym na kawowy ;) mmmmnnnniiaaaammmmm....  Ale tą Lasagne też spróbóję, prawdę mówiąc jakiś czas temu myślałam jak ją zrobić i przyszedł mi do głowy pomysł z naleśnikami.  Ale i tak Miśku wielki respect dla Ciebie za to że siedzisz w garach i wymyślasz cuda :mrgreen: Jesteś może spokrewniony ze Śliweczką?? :D

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.